Skuszony ciekawymi parametrami plecionki DRAGON Magnum 4X, wprowadzonej do dystrybucji jako tegoroczna nowość, zakupiłem szpulę 150m/0,12mm/10,40kg.
Pierwsze wrażenie po otwarciu pudełka ostudziło moje nadzieje. Plecionka ma bardzo wyraźny, widoczny gołym okiem splot, a końcówka zakleszczona na szpuli była wyraźnie rozwarstwiona, podobnie jak na rysunku widocznym na pudełku. Choć w dotyku była śliska i bardzo miękka, wróżyło to nie najlepiej jej praktycznemu użytkowaniu.
Statyczne pomiary wykazały, że deklarowane przez dystrybutora parametry są w rzeczywistości zbliżone. Pomiar mikromierzem w kilku miejscach 2-metrowego odcinka wskazał stabilny przekrój 0,12mm.
Obciążenie wagą wędkarską dało zadowalające wyniki. Plecionka wytrzymała:
-
na węźle „trilene modyfikowany” 10,1 kg,
-
na węźle „kocia łapa” 9,25 kg,
-
na węźle „palomar” 8,75 kg.
Plecionka jest dostępna na szpulach 150-metrowych, w kolorach określonych przez dystrybutora jako jasnoszary i żółty fluo. Mój nabytek „jasno szary” ma właściwie kolor szarocielisty, co wyraźnie widać na fotkach. Barwnik jest stosunkowo trwały, przy nawijaniu mokrej plecionki przez wilgotną szmatkę zaciśniętą w dłoni, niemal nie pozostawił śladów na ściereczce, co dobrze wróży jego trwałości.
Nawój, jak na plecionkę i kołowrotek średniej klasy ( JAXON Victus 300M) jest równy, bez szczególnych zagłębień i rowków grożących zakleszczeniami, co potwierdziło się w praktyce. Podczas, w sumie kilkunastogodzinnego użytkowania nie odnotowałem żadnej brody, ani nawet drobnego splątania.
Niestety plecionka jest hałaśliwa, wyraźnie szumi na przelotkach co zapewne wynika z dostrzegalnego gołym okiem dość wyraźnego splotu, o czym pisałem na wstępie. Na szczęście splot jest na tyle ścisły, aby plecionka nie nasiąkała podczas łowienia i nie puchła, jak miało to miejsce w 8-splotowej MISTRALL Shiro X8, na którą pokusiłem się w ubiegłym roku ze względu na niską cenę. Czterogodzinne spinningowanie w łowisku pełnym osoki aloesowej nie spowodowało postrzępienia się linki, tak jak miało to miejsce ze wspomnianym MISTRALL-em.
Linka jest również zdecydowanie lepsza od porównywalnej, 4-splotowej MIKADO Fine Braid, a jest od niej zaledwie około 25% droższa.
Odnosząc się do opisu plecionki zamieszczonego przez dystrybutora na opakowaniu, ocena wypada nie najgorzej. W skali 1-10 oceniam ją:
-
miękka i jedwabiście gładka – ocena 5
-
idealnie okrągła w przekroju – ocena 6
-
bardzo wytrzymała liniowo jak i na węzłach – ocena 8
-
pozbawiona pamięci kształtu – ocena 10
-
całkowicie nierozciągliwa i świetnie przekazująca brania – ocena 8
-
odporna na uszkodzenia mechaniczne i ścieranie – ocena 9
-
bardzo gęsty splot uniemożliwia wnikanie cząstek wody – ocena 8
-
pozwala na długie i precyzyjne rzuty – ocena 7.
Generalnie plecionkę można polecić jako przyzwoity wyrób „budżetowy”. Mam nadzieję, że moje spostrzeżenia, szczególnie te pozytywne potwierdzą się przy dłuższym użytkowaniu, a linka zasłuży sobie na miano dobrej dla niezbyt intensywnie spinningujących i niezamożnych użytkowników.
Opinia oparta na kilkunastogodzinnym spinningowaniu w wodzie stojącej i w rzece, wędzisko JAXON Ferox Ultra Spin 270cm/5-20g, kołowrotek JAXON Victus 300M, przynęty (woblery, obrotówki, wahadłówki i gumy) od 4 do 22g. Pomiary statyczne wykonane przy pomocy mikromierza TOPEX 0-25mm i elektronicznej wagi wędkarskiej WeiHeng 0-50kg.
Użytkownik Alexspin edytował ten post 10 wrzesień 2016 - 15:45