Przewodnik wędkarza szkierowego
#41 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2008 - 08:31
Wtedy w zasadzie trzeba sobie poszukac innych lowisk.
Zawsze jak bylem w tym terminie bylo przewaznie 5-10st, przelotne deszzcze i wiatry.
Mysle, ze to bedzie najlepsza odpowiedzia co ze soba zabrac.
No i przynety od 0,5m do 10m. Nie radze sluchac balamutnych rad, ze szzcupak w Szwecji na wiosne stoi plytko. Trzeba zabrac rozne przynety i ewentualnie niektore eliminowac, zeby nie zawalaly miejsca w lodce.
Gumo
#42 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2008 - 15:33
Co do odpoczynków to wielka racja. Organizm szybko się męczy. Po kilku dniach można załapać kryzys fizyczny i niewiele wtedy pomoże. Ja jeszcze proponuję jakieś dobre odżywki i witaminy do kupienia w sklepach sportowych (nawet Isostar będzie dobry). Uzupełnianie mikroelementów i witamin przy tak wytężonym wysiłku i skromnym (niekiedy spartańskim) osżywianiu może doprowadzić do znacznego osłabienia organizmu.
Pozdrawiam
Remek
Rzeczywiście, masz rację. Codziennie łowimy po około 12 godzin... Warto w międzyczasie odpocząć
Ale przypomnę ci, że podczas naszych wspólnych wyjazdów do Szwecji, nasza dwójka łowi non stop przez 12 godzin dziennie i tak non stop przez 6 dni. My z Remkiem nie odpoczywamy w ogóle.
Z tego co sobie przypominam, to nawet jak jemy to łowimy. W jednym ręku konserwa i bułka, a w drugim wędka
A tak poważniej to rzeczywiście warto zabrać ze sobą jakieś napoje izotoniczne lub multiwitaminy.
#43 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2008 - 15:45
No i przynety od 0,5m do 10m. Nie radze sluchac balamutnych rad, ze szzcupak w Szwecji na wiosne stoi plytko. Trzeba zabrac rozne przynety i ewentualnie niektore eliminowac, zeby nie zawalaly miejsca w lodce.
Gumo
Zgadzam się w 100%. Nigdy nie wiadomo, jak naprawdę będzie.
Trzeba być przygotowanym na różne ewentualności i łowienie na różnych głębokościach.
Weryfikacja przynęt nadejdzie szybko, po jednym-dwóch dniach łowienia. Wówczas można zrezygnować z tych, które są nieskuteczne, albo z tych, którymi nie można obłowić danej głębokości.
#44 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2008 - 07:29
Ale przypomnę ci, że podczas naszych wspólnych wyjazdów do Szwecji, nasza dwójka łowi non stop przez 12 godzin dziennie i tak non stop przez 6 dni.
Co fakt, to fakt ... 6 dnia co prawda jest zgon ale można go przeżyć
Pozdrawiam
Remek
#45 OFFLINE
Napisano 06 maj 2008 - 08:13
Jestem w trakcie kompletowania sprzętu na szkierowe łowienie. W przynęty do obławiania płycizn się już zaopatrzyłem, ale mam pytanie odnośnie woblerów do poławiania na większych głębokościach - tzn 5-10 m. Możecie polecić jakieś konkretne modele? Pozdrawiam Michał
#46 OFFLINE
Napisano 08 maj 2008 - 11:33
ale mam pytanie odnośnie woblerów do poławiania na większych głębokościach - tzn 5-10 m. Możecie polecić jakieś konkretne modele? Pozdrawiam Michał
Cześć.
Salmo Perch 12SDR i 14SDR, Salmo Pike 18F, Salmo Whitefish 18F, Rapala Magnum, Bomber Long A, itp.
To sprawdzone i łowne woblery do głębszego szukania szczupaków.
#47 OFFLINE
Napisano 08 maj 2008 - 13:56
#48 OFFLINE
Napisano 19 maj 2008 - 07:31
wczoraj wróciliśmy z okolic Gryt-u. w tym roku oczywiście nowe doświadczenia z gatunku przynęty na szkierach. Poprzedni rok był pod znakiem Relax-a nr 6, ten rok zaczął się relaxem nr 4 a skończył X-rapem Rapali(kolory imitujące śledzia). Oczywiście zestaw jerków sprawdzany co jakiś czas, lecz niestety bez rezultatów . pozdrawiam
#49 OFFLINE
Napisano 19 maj 2008 - 15:01
Moglbyc podac troche wiecej szczegolow odnosnie tego jak lapaliscie i jaki to typ wody ?
Dzieki
Guzu
#50 OFFLINE
Napisano 19 maj 2008 - 19:21
Byliśmy dokładnie 9-17 maj, czyli świeżo. Temperatura wody średnio otwartych miejsc od morza 10 st.C, w zatokach do 14st.C. Próbowaliśmy oczywiście łowić wszędzie(niestety 4-konne potwory na campingu Gryt nie dawały dużego zakresu), lecz efekty tylko na wpływach(kanałach) do zatok i w samych zatokach. w zatokach niewielkie sztuki(pistol`s) ale dużo, w kanałach natomiast namierzyliśmy śledzia a za śledziem większe kacze ryje od 70. Głębokość na której łowiliśmy najwięcej - 1,5-2,5m.
Ciężko oczywiście przez tydzień dojść do konkretnych wniosków, ale kopyta 6 były hitem rok temu, więc na dzień dobry bycze relaxy -perła z brokatem, czarny grzbiet, czerwone skrzela. Po słabych efektach ze szczupakiem trafiliśmy na okonia który brał na 10cm kopyta, a przy okazji okoni zaczeły brać kaczory. Po wytropieniu śledzia(zakupiłem zestaw śledziowy w szwedowym sklepie) przynętą najbardziej imitującą śledzia w mojej skrzynce był X-rap SXR-14, 43g, i identyczny mniejszy 20g. Niezłe efekty na ten wobler, podczas godzinnego postoju przy wyjściu z kanału x-rap 6szt. trzech moich kolegów na gumy 0, póżniej bilans się wyrównał -zmienili gumy na x-rapy.
parę kwestii pewnie uciekło więc, pytajcie, jeśli wiem - odpowiem.
pozdrawiam
#51 OFFLINE
Napisano 27 maj 2010 - 00:30
Trochę odświeżę temat ale mam do Was pytanko o ilość papierosów i alkoholu (chodzi mi wyłącznie o wódkę i piwo) jakie można ze sobą zabrać do Szwecji. Pytam bo z różnych źródeł wynika co innego i tak np. ilość papierosów jest określana od 200 aż do 800 szt., a nie chciałbym zabrać ze sobą więcej niż pozwalają na to przepisy, a później tego wyrzucać.
Pozdrawiam,
shreek
#52 OFFLINE
Napisano 27 maj 2010 - 15:17
Tyle co do kazdego innego kraju UE. Poszukaj w sieci.Trochę odświeżę temat ale mam do Was pytanko o ilość papierosów i alkoholu (chodzi mi wyłącznie o wódkę i piwo) jakie można ze sobą zabrać do Szwecji.
#53 OFFLINE
Napisano 27 maj 2010 - 17:17
#54 OFFLINE
Napisano 28 maj 2010 - 08:15
200 papierosów
200 cygar
1 kg tytoniu
Alkohol:
10 litrów spirytusu
20 litrów wina ze zwięszoną zawartością alkoholu
90 litrów wina w tym 60 litrów wina musującego
110 litrów piwa
Wszystko na 1 osobę więc z pragnienia nie umrzecie
#55 OFFLINE
Napisano 05 luty 2017 - 23:07
10 litrów spirytusu
Chyba łopatę dostanę ale co mi tam.
Żadnego spirytusu!!! Jest tam traktowany jako trucizna. Jak znajdą to kłopoty murowane.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych