Sandacze 2007
#21 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 11:43
#22 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 12:02
ja polowilem sporo sandaczy ,ale nic w takich rozmiarach
pozdrawiam
#23 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 14:25
#24 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 15:16
#25 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 19:56
Jednego zdjecie zamieszczam, robione telefonem wiec kiepska jakość.
Załączone pliki
#26 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 20:00
po południu jeszcze zdążyłeś? Gratulki
#27 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 20:03
#28 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 21:10
Poraj?Generalnie świetny dzień i piękne rozpoczęcie sezonu
#29 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2007 - 21:44
Załączone pliki
#30 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2007 - 07:40
Piękny! Gratulacje!
Pozdrawiam
Remek
#31 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2007 - 08:09
Pozdrawiam Gromit
#32 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2007 - 12:51
Ot wada samotnego wędkowania.
#33 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2007 - 16:50
#34 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2007 - 11:20
Załączone pliki
#35 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2007 - 19:01
#36 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2007 - 19:43
właśnie wróciłem z ryb ale sandacze nie gryzły jeden co wziął to w basenie portowym pod barką i okręcił żyłkę wokół liny.
.
A tak przy okazji do rzecznych łowców: na co łowicie sandacze?
U mnie na Wisełce się sprawdza wobler uklejopodobny lecz niestety często darowywuje je opasce
#37 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2007 - 13:30
A tak przy okazji do rzecznych łowców: na co łowicie sandacze?
U mnie na Wisełce się sprawdza wobler uklejopodobny lecz niestety często darowywuje je opasce
Woblery płytko chodzące stosuje za zwyczaj nocą, na upatrzonych blatach, a w ciągu dnia raczej guma, kopyta, sandry, bądz rippery z bardzo drobną pracą, no i czasem koguty, ale te czesto siadają w zaczepach. Jeli mam kawałek prostej rynny używam też woblerów szybko nurkujących, tak żeby opukać dno.
#38 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2007 - 14:07
Moje dwa wieczorne wyjścia sandaczowe zakończyły się ledwo wymiarowym sumkiem i braniem jego pradziadka ,który omało co nie pozbawił mnie całej szpuli plecionki
Traktuję te zdarzenia jako sumową prowokację W lipcu będzie wojna
#39 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 02:08
Pozdrawiam
Paweł
#40 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 08:16
PIękna ryba. Gratulacje. Może coś więcej na temat połowu?
bassy, tak jak pisałem walnął w kopyto w kolorze potokowca na główce 20g. Branie z opadu, bardzo zdecydowane. Stał na 4m twardym blacie, pośród pojedynczych pniaków.
Kuba, tak to Poraj
07.06., wybrałem się do Mietkowa. Żarówa z nieba niemiłosierna, bardziej zachęcała do opalania niż szukania mętnookich. Jakimś cudem udało mi się wydłubać dwie miaróweczki, takie po ok 55-60, jednego krótkiego i okonika w granicach 30 cm.
.
Przepraszam za zdjęcie w toplesie ale nie miałem ani siły ani ochoty ubierać się do zdjęcia Rybki oczywiscie wróciły do wody.
Wydaję mi się że widziałem kolegów: leluchę i Tornado, więc jeśli panowie byliście tego dnia przy wypożyczalni w Borzygniewie to przepraszam że się nie przywitałem, ale nie byłem pewien czy to Wy Fajnie Wam, macie kawał pięknej ale coraz trudniejszej wody.
Załączone pliki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych