Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Super eko


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
173 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4917 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 13 grudzień 2023 - 12:17

Niestety, koszt środowiskowy budowy wiatraka, nigdy nie zostaje spłacony wartością energii wygenerowaną przez wiatrak. Zatem patrząc chłodnorozsądkowo, pomijając lokalizację farmy, trudno zgodzić się z tym, że wiatraki są tanim źródłem energii. Myślę, że tania i zdrowa energia pojawi się wraz z wynalezieniem bezprzewodowego transferu energii na dowolne dystanse. 


  • doktorek, Sławek Oppeln Bronikowski, Fatso i 5 innych osób lubią to

#22 OFFLINE   Grzegorz B.

Grzegorz B.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaStargard

Napisano 13 grudzień 2023 - 12:32

Nie wiem co masz na myśli pisząc "koszt środowiskowy" ale wydaje mi się, że cokolwiek masz na myśli, to w tym kontekście można powiedzieć, że żadne źródło energii nigdy nie zostanie spłacone.



#23 OFFLINE   Rando

Rando

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaChicago
  • Imię:Mateusz

Napisano 13 grudzień 2023 - 13:41

Ile przestrzeni muszą zajmować wiatraki żeby wyprodukować porównywalna ilość energii do innych źródeł energii?
  • coma lubi to

#24 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 167 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 13 grudzień 2023 - 14:10

Nie wiem co masz na myśli pisząc "koszt środowiskowy" ale wydaje mi się, że cokolwiek masz na myśli, to w tym kontekście można powiedzieć, że żadne źródło energii nigdy nie zostanie spłacone.

Nie zgodzę się.
Przykład pierwszy z brzegu...spójrzmy np. na hydroenergetykę u Norwegów. Ich klimat sprzyja tej metodzie wytwarzania prądu: jest multum typowo górskich rzek z bardzo dużymi, naturalnymi uskokami, wodospadów, co przy relatywnie niskich temperaturach i małym parowaniu oznacza duże zasoby.

Nie mam na myśli dużych elektrowni wodnych i tworzeniu zbiorników zaporowych - jak to wygląda u nas, ale o niewielkich zabudowach hydrotechnicznych usytuwanych własnie na dużych, naturalnych uskokach rzek.
  • eRKa lubi to

#25 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 13 grudzień 2023 - 14:38

Ludzie to takie dziwne stworzenia, że jak coś im się opłaca to sami, bez żadnych dotacji, namawiania, dyrektyw po prostu to wybierają. Ba, robią tak nawet wbrew nakazom i zakazom. Jeśli OZE naprawdę będą opłacalne, żadne odgórne przymusy, czy zachęty nie będą potrzebne. Jest prosta zasada - jeśli do czegoś są dopłaty, nie ma to ekonomicznego uzasadnienia, jeśli coś przynosi zysk natychmiast są od tego podatki. 
Nie potrzeba być tytanem intelektu, żeby po odcedzeniu ideologicznego bełkotu dojść do kilku oczywistych wniosków

- niezależnie od poglądów klimatycznych potrzebujemy innych źródeł energii niż paliwa kopalne

-w naszych warunkach i przy obecnych technologiach OZE nie zapewniają bezpieczeństwa energetycznego, mogą być jedynie uzupełnieniem

-jedynym źródłem energii pozwalającym teraz na pokrycie zapotrzebowania i niezależnym od paliw kopalnych jest energia jądrowa

 

Elektrownie atomowe mamy w planach odkąd pamiętam, czyli ze 40 lat, a pewnie dłużej. A z ciekawostek to za emisję CO2 chyba tylko PGE płaci rocznie tyle, że można byłoby postawić ich kilka.


  • Sławek Oppeln Bronikowski, Fatso, Pluszszcz i 3 innych osób lubią to

#26 OFFLINE   Grzegorz B.

Grzegorz B.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaStargard

Napisano 13 grudzień 2023 - 15:01

Ile przestrzeni muszą zajmować wiatraki żeby wyprodukować porównywalna ilość energii do innych źródeł energii?

Jaki wiatrak jest, każdy widzi. Pod wiatrakiem zajęty jest z reguły tylko niewielki plac na potrzeby pojazdów serwisowych, poza tym teren dookoła służy temu samemu co przed budową wiatraka, czyli w naszych warunkach najczęściej uprawom.

Jeden nowoczesny wiatrak, w polskich warunkach produkuje około 25 GWh energii rocznie.


  • irekmisiak lubi to

#27 OFFLINE   Kamil_M

Kamil_M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 103 postów
  • LokalizacjaKielce

Napisano 13 grudzień 2023 - 15:09

W pracy zajmuję się czasem obliczaniem ich produktywności, i w naszych warunkach wietrznych, 1 wiatrak o mocy ok. 2,5-3 MW daje ok. 7 GWh energii rocznie, a nie 25. Żeby to było 25, to nie wiem co to za olbrzymy musiałyby powstać. Ewentualnie może mowa o całej farmie składającej się z kilku wiatraków.


  • Biesan, R0BERT i coma lubią to

#28 OFFLINE   Grzegorz B.

Grzegorz B.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaStargard

Napisano 13 grudzień 2023 - 15:49

Nie, nie miałem na myśli farmy składającej się z kilku wiatraków. Sprawdziłem produkcję z istniejącej farmy i wiatrak Vestas V110 o mocy 2.5 MW rocznie produkuje średnio właśnie 7 GWh. Tyle że, ta farma powstała 8 lat temu, a ja wyraźnie pisałem o nowoczesnych wiatrakach, czyli większych, wydajniejszych i o mocach rzędu 4-7 MW. Zainteresowani mogą zajrzeć na strony producentów (np. Vestas, Siemens Gamesa) do informacji o aktualnych modelach i krzywych produkcji w zależności od średniej rocznej prędkości wiatru. W Polsce na lądzie średnioroczna prędkość waha się z reguły między 6 a 8 m/s w zależności od lokalizacji i wysokości wieży elektrowni.


Użytkownik Grzegorz B. edytował ten post 13 grudzień 2023 - 15:51

  • MaleX i venom_666 lubią to

#29 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 13 grudzień 2023 - 16:12

Ok, to teraz pytanie jaka jest cena sprzedaży tych 7 GWh i ile kosztuje postawienie wiatraka o mocy 7MW? Tak bez dopłat, subwencji, dodatków, etc.? I czy opracowano technologię utylizacji? Bo rok czy dwa temu zastanawiano się co zrobić z wiatrakami, którym czas eksploatacji minął.


  • eRKa lubi to

#30 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4917 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 13 grudzień 2023 - 16:57

W pierwszej kolejności, warto dowiedzieć się ile obciążeń  wprowadza się do środowiska aby zbudować wiatrak i osprzęt, umożliwiający jego pracę. Kolejnym obciążeniem jest utylizacja powyższej instalacji. Suma powyższych może być porównana do obciążeń powstających podczas produkcji energii w tradycyjnej elektrowni np. węglowej. Okazuje się, że wiatrak nie jest w stanie "żyć" tak długo oby spłacić swój koszt. Wiatraki i instalacje elektryczne a głównie ogniwa, powstają gdyż do ich produkcji musimy używać ogromne ilości ropy naftowej, dopuki mamy zasoby tejże substancji nie powstaną na naszej planecie, instalacje tzw "zielone". Ropa to krew tej ziemi i zanim jej nie zabraknie nic tego nie zmieni. 


  • Fatso i coma lubią to

#31 OFFLINE   Biesan

Biesan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1111 postów

Napisano 13 grudzień 2023 - 17:20

Kto produkuje te wiatraki, kto sprzedaje części zamienne, kto je będzie serwisował i kto na tym zarobi.


  • R0BERT i coma lubią to

#32 OFFLINE   Grzegorz B.

Grzegorz B.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaStargard

Napisano 13 grudzień 2023 - 19:57

W pierwszej kolejności, warto dowiedzieć się ile obciążeń  wprowadza się do środowiska aby zbudować wiatrak i osprzęt, umożliwiający jego pracę. Kolejnym obciążeniem jest utylizacja powyższej instalacji. Suma powyższych może być porównana do obciążeń powstających podczas produkcji energii w tradycyjnej elektrowni np. węglowej. Okazuje się, że wiatrak nie jest w stanie "żyć" tak długo oby spłacić swój koszt. Wiatraki i instalacje elektryczne a głównie ogniwa, powstają gdyż do ich produkcji musimy używać ogromne ilości ropy naftowej, dopuki mamy zasoby tejże substancji nie powstaną na naszej planecie, instalacje tzw "zielone". Ropa to krew tej ziemi i zanim jej nie zabraknie nic tego nie zmieni. 

Wiatrak  nie jest w stanie żyć tak długo aby spłacić swój koszt? Populizm, twierdzenie niczym nie poparte. Sorry, czyste wariactwo. A co, jeśli energia wykorzystana do produkcji wiatraka będzie pochodziła z wiatraków? Mamy wtedy swoiste perpetuum mobile. Każda elektrownia wymaga energii do jej zbudowania i wiatraki niczym się tu nie wyróżniają. A wszyscy chyba się zgadzają, że bez prądu się nie obejdziemy.

Podobnie, przy każdej technologii należy się liczyć z kosztami utylizacji i innymi. Np. co z terenami pogórniczymi, hałdami, kosztami opieki zdrowotnej? Przy atomie - jakie koszty paliwa oraz utylizacji odpadów? Skąd paliwo? Koszty inwestycji - gigantyczne.

 

Do kolegi witeg - koszty sprzedaży energii są powszechnie znane, wystarczy zajrzeć na wyniki aukcji na sprzedaż energii z oze na stronie URE. Dopłaty? To chyba jakiś żart, poprzedni rząd robił wszystko, żeby zdeptać branżę, nie wypłacał pieniędzy a wyprodukowaną energię a Ty piszesz o dopłatach. Dopłaty to są dla prosumentów a przedsiębiorcy i inwestorzy są krojeni z zysków. 

 

Biesan - nie jest żadną tajemnicą, kto produkuje turbiny. Najwięksi producenci to jak dobrze pamiętam, Chony, Dania, USA, Niemcy, Hipszpania. W każdym razie, jakiekolwiek żale, że nie stawiamy polskich turbin wiatrowych możemy kierować tylko do siebie. Szkoda, że nie ich mamy ale absurdem było odrzucanie dobry rozwiązań, tylko dlatego że nie są nasze. Dokładnie tak samo jest w branży motoryzacyjnej. Dobrze, że chociaż produkujemy w Polsce śmigła, wieże a przy budowach i serwisie parków działają polskie spółki.

 

Szczerze uważam, że im więcej oze w miksie energetycznym, zdroworozsądkowych oze, czyli nowoczesnych technologii i budowanych z poszanowaniem środowiska oraz lokalnych społeczności tym lepiej dla nas. Zarówno pod względem bezpieczeństwa energetycznego (rozproszone źródła energii, uniezależnienie się od dostaw paliw z państw trzecich) jak i naszych rachunków za prąd.



#33 OFFLINE   Rando

Rando

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaChicago
  • Imię:Mateusz

Napisano 13 grudzień 2023 - 20:43

Jaki wiatrak jest, każdy widzi. Pod wiatrakiem zajęty jest z reguły tylko niewielki plac na potrzeby pojazdów serwisowych, poza tym teren dookoła służy temu samemu co przed budową wiatraka, czyli w naszych warunkach najczęściej uprawom.
Jeden nowoczesny wiatrak, w polskich warunkach produkuje około 25 GWh energii rocznie.


Oh jak tylko niewielki plac to może sobie na podwórko wstawię.

Może nawet dwa, jeden obok drugiego i grill pomiędzy.
  • Biesan i coma lubią to

#34 OFFLINE   Biesan

Biesan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1111 postów

Napisano 13 grudzień 2023 - 21:39

...

Załączone pliki


  • Fatso, coma i eRKa lubią to

#35 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4917 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 13 grudzień 2023 - 21:56

@Grzegorz B. w 2018 roku, pracowałem w zakładzie bioekonomiki gdzie naukowcy policzyli koszt środowiskowy wiatraków nie populistycznie ale matematycznie. Nazywasz to wariactwem...taka moda, nie rozumiem ale często się z tym spotykam, brak argumentów lub brak zrozumienia to z automatu inwektywy.


  • Sławek Oppeln Bronikowski, Darek P, Fatso i 6 innych osób lubią to

#36 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 955 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 13 grudzień 2023 - 22:41

Cała OZE bez sensownych magazynów energii to jest w naszych warunkach wielkie nieporozumienie. Zyskują nieliczni - producenci, montażyści, właściciele, a tracą wszyscy.
ZE muszą prąd kupować. Nawet w słoneczną wietrzną letnią sobotę, gdy ten prąd jest zbędny, bo wszyscy jajka moczą na Sulejowie:)
A konwencjonalne elektrownie pracują jak pracowały. Więc kto za ten niepotrzebny prąd płaci ? Wszyscy płacimy. Mamy jedną z najwyższych cen energii w Europie.
A w OZE zainstalowane ok 30% mocy potrzebnej w kraju. Tylko ten prąd z OZE - to raz jest, a raz go nie ma...
Czyli właściwie, to go nie potrzebujemy....

Aktualnie słychać płacz ludzi którzy zainstalowali fv po kwietniu ubiegłego roku.

I wielki płacz tych którzy do tego dołożyli sobie pompy ciepła...

Rachunki kosmiczne - ale za to jaka wygoda:)

A lasu szkoda, tym bardziej, że baśniowy...

Romku, co do pomp ciepla i fv, to uważam, ze ludzie powinni po prostu myśleć logicznie. Mam znajomych, którzy mają domy jednorodzinne i nie narzekają na pompę ciepła, czy fv.
Sam byłem mega sceptyczny do fv. Mieszkam w niewielkim bloku z garażem podziemnym. Uważałem, ze największe zużycie mamy w godzinach „nocnych/porannych”, kiedy guzik wynika z fv. Okazało die jednak, ze urządzenia zapewniające wentylacje budynku/garażu konsumują ciagle takie ilości energii, ze wszystko, co dopuszczalna w budynku instalacja wyprodukuje, zostanie zużyte, bez oddawania do sieci. Inna sprawa, ze wspólnoty są rozliczane na starych warunkach, czyli ilościowo.

Odnośnie wiatraków, to nie znam sie na tym, ale jak czytam, ze w imię ekologii ktoś chce wyciąć las, to jest to czyste sku***wo, a nie ekologia. Ekologia jest prosta - wystarczy nie kupować plastikowych pierdół, zwłaszcza w stylu „wszystko za 5zl”, czy nowych ubrań co miesiąc, aby je tylko raz założyć. Podobne zdanie mam o wymianie samochodu co dwa lata na nowy.

Użytkownik psd27 edytował ten post 13 grudzień 2023 - 22:59


#37 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 13 grudzień 2023 - 22:57

@GrzegorzB zadałem proste pytanie, prosiłem o dwie liczby których nie znam. Skoro wypowiadasz się jako znający się na rzeczy to odpowiedź powinna być dla ciebie banalnie prosta, zdecydowanie łatwiejsza niż słowotok bez konkretów. Ale dziękuję, bo odpowiedziałeś na pytanie domyślne - był to taki szybki test na odróżnienie fachowca od ideologa.


  • Biesan i coma lubią to

#38 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4917 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 13 grudzień 2023 - 23:08

Problem globalny, poza kosztami produkcji, związany z energią elektryczną polega głównie na braku technologii bezprzewodowej dystrybucji. Powyższe wiąże się z koniecznością budowania bateryjek, co wiąże się z pozyskiwanie litu i kilku innych pierwiastków. Lit jest powszechny ale rozproszony zatem do jego pozyskania trzeba zużyć dużych ilości ropy naftowej, której spalanie jest z jednej strony kosztowne z drugiej nieekologiczne mimo, że głównie odbywać się będzie w Boliwii.

 

Sam wiatrak zwraca się podczas 10 lat eksploatacji. Wiatrak pracuje tylko w określonym zakresie siły wiatru. Zbyt niska prędkość wiatru nie generuje prądu a zbyt wysoka uszkadza wiatrak co dodatkowo ogranicza możliwość produkcji prądu. Żywotność wiatraka to 20-25 lat. Oczywiście ruszą dopłaty ale one nie spowodują zmiany "koloru" energii elektrycznej. 



#39 OFFLINE   Rando

Rando

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaChicago
  • Imię:Mateusz

Napisano 13 grudzień 2023 - 23:11

@GrzegorzB zadałem proste pytanie, prosiłem o dwie liczby których nie znam. Skoro wypowiadasz się jako znający się na rzeczy to odpowiedź powinna być dla ciebie banalnie prosta, zdecydowanie łatwiejsza niż słowotok bez konkretów. Ale dziękuję, bo odpowiedziałeś na pytanie domyślne - był to taki szybki test na odróżnienie fachowca od ideologa.


Te liczby w wersji brutto to tabu.
  • coma lubi to

#40 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4897 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 14 grudzień 2023 - 07:19

Może nieco dziwić a nawet zasmucać fakt, że z całej masy wyjątkowo empatycznych i uczulonych na dobro Gai ekologistów czy ekologiantów lubo tez para ekologów, do tej pory nie wyłonił się ruch protestu pt. np. wolny wiatr, albo koalicja ratujmy niebo, albo uwolnić ziemię od betonu itp. ..

 

Nie chciałbym nikogo z eko zaafektowanych urazić, ale nurtuje mnie fenomen tego zaniechania - czyżby naprawdę wszystkie te oddolne ruchy, aby zaistnieć muszą dostać odgórne polecenie, dla  pełnego przekonania tudzież bezbłędnej słuszności, wsparte tłustym grantem?

To kompromitacja  :)   


  • Biesan i eRKa lubią to