bolenie.
#21 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 16:17
#22 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 18:08
Anrew musiał tyle razy przerzucać i wiązać,w innym wypadku zawiązał by idealnie.jak mam 20 razy plesc i jeszcze 7 razy przez oczko przerzucic to dziekuje....
#23 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 22:36
#24 OFFLINE
Napisano 19 czerwiec 2007 - 09:09
Remkowi chodziło pewnie o węzeł SIG: http://www.varivas.co.jp/morris/10_knotsnotes/cyclopedia_01/ cyclopedia_10.html
Jest trudny do wykonania więc wielu pewnie odpuści
Nie wiem czy należy stosować przypony?! Wielokrotnie łowiłem na Odrze z kolegą, który łowił na samą plecionę i wyniki były porównywalne... ale on jest szpecem od bolków
Tak Kuzyn, dokładnie o to mi chodziło.
Pozdrawiam
Remek
#25 OFFLINE
Napisano 19 czerwiec 2007 - 22:06
mam nadzieje ze kolega rognis tez cos napisze... co ciekawe w nowym WW napisal artykul ktory troche mnie dziwi a mianowicie watek iz plecionka nie wplywa na brania bolkow ... ale faktem jest to ze jak nepasales jurku brak amortyzacji jest przyczyna tych spie, z drugiej strony czyz kij nie powinien tego robic?
Cześć.
Najczęstszą przyczyną spadania ryb po zacięciu jest brak odpowiedniej amortyzacji zestawu (np. zbyt sztywny kij), źle dobrane kotwice, zbyt słabe zacięcie, itp.
Jeżeli chodzi o plecionkę, to nie zauważyłem aby jej użycie wpływało na ilość brań boleni. Płoszenie ryb przez plecionkę, to stara teoria nie mająca pokrycia w rzeczywistości. Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy boleń będzie zachowywał się podejrzliwie w stosunku do różnych elementów zestawu (nie tylko plecionki) ale dotyczy to głównie przejrzystych rzek i miejsc z dużą presją wędkarską.
Swojego czasu, jak plecionki były bardzo ciężko dostępne, łowiłem na linkę aż 30lb i także nie zauważyłem aby bolenie płoszyły się jej wyglądem
W najbliższym czasie będę testował plecionkę, która według producenta jest przeźroczysta. Zobaczymy jak będzie sprawowała się podczas łowienia i dam znać
#26 OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2007 - 06:25
#27 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2007 - 18:48
#28 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2007 - 22:25
Co do spadów to nie wiem czy to jest kwestia sprzętu, ale jakoś bolenie bardzo żadko mi schodzą z zestawu. W tym roku zdarzyło się to dokładnie dwa razy na kilkadziesiąt ryb. Możliwe że przyczyną częstszych spadów może być sytuacja gdy boleniowi coś nie pasuje w przynęcie i delikatnie ją zagryza płytko się zapinając. Wątpię że boleń atakując normalną ukleję łapie ją tylko za ogonek. Miałem sporo sytuacji że boleń praktycznie zjadał cały wobler co potem sprawiało bardzo duże trudności przy wypinaniu, choć były i takie że wisiał na tylnej kotwicy za sam koniec pyska. Jednej rybie musiałem wyjmować wobler przez skrzela, ale zrobiłem to tak delikatnie że odpłynął bez szwanku. Myślę że na fakt częstych spięć wpływa dużo czynników, ale jak widać w dużym stopniu można je wyeliminować.
Co do sprzętu to łowię szybkim batsonem 3.20 do 28g, ale w momencie brania kij się ugina i ryba po prostu zawisa. To ugięcie nawet za bardzo amortyzuje moment brania bo trochę mi brakuje tego boleniowego kopnięcia, ale fakt że kij jest niesamowity. Jeszcze jedno, w kołowrotku hamulec mam dokręcony na mur korygując jego ustawienie gdy ryba jest blisko, lub jeszcze lepiej posługując się biegiem wstecznym. Jedną z dwóch ryb spiąłem po wyjęciu bolenia gdy lekko odkręciłem hamulec. Po braniu hamulec odrazu zgrzytnął, boleń bujnął się ze dwa razy i spadł. Poza tym oczywiście używam dobrych kotwic czyli wzmacnianych ownerów, choć wg mnie sprawa kotwic jest trochę przeceniana. Zdarza się że łowię też zwykłymi nieostrzonymi od roku i ryby tak samo na nie wyciagam. Używam dobrych kotwic bardziej by wyeliminować problem rozginania grotów, co może nastąpić szczególnie podczas holu pod prąd z łodzi zakotwiczonej w ostrym nurcie.
#29 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2007 - 16:02
Choć Ja osobiście łowię mięciutkim ale mocnym Talonem do 21g wyżutu i 15 lb mocy.
W zasadzie z tego kija ryba nie ma prawa zejść a przy zastosowaniu miękkiej żyłki 0,18 chamulec mam ustawiony tak że najpierw kij ma osiągnąc parabolę a dopiero potem zadziałać kołowrotek.
A na takie przypadki jak metrowy sumek to nie ma niestety rady.
Albo się łowi komfortowo bolenie i liczy z takimi wypadkami, albo bierz kij do 50 g z plecionką 0,20 i w tedy będziesz miał szanse i na bolka i na sumka.
Ja osobiście wolę ten pierwszy wariant
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych