A może będą i tacy którzy będą chcieli spróbować takiej formy wędkarstwa a łódki nie posiadają, ten temat ułatwi im kontakt z tymi co mają.
Ja rozpocząłem sezon w niedzielę, warunki świetne ale siatek dawno tyle nie widziałem. Mocno nas (bo płynęliśmy w czwórkę) ograniczyły więc wybraliśmy trasę jedyną z możliwych w pobliżu brzegu. cały dzień pływaliśmy około 800 metrów od brzegu z wyjątkiem jednego miejsca gdzie dało się podpłynąć nieco bliżej.
Z jednej burty blaszki a droga wobki. Głębokość od 5 do 10m. A wyniki powiedzmy średnie bo 8 ryb a raczej rybek z czego tylko 2 miarowe 52 i 56cm. gdyby wszystkie miały wymiar to było by święto
Wypływaliśmy ze Świnoujścia a pływaliśmy w okolicach Międzyzdrojów.