Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rozwieracz


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2747 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 12:25

Szukam rozwieracza do szczupaczej paszczy najezonej ostrymi klami (jezyk polski jest naprawde przyjemny :lol: ) Na fishing-mart maja jaxonowskie i Halinowkiego. Macie jakas opinie na ten temat. Robi roznice ktory z nich, a moze cos innego? Mam juz dosyc kaleczenia sie przy wyhaczaniu, przedwczoraj znowu sobie palca zalatwilem. Za kilka dni smigam na urlop do polski i przygotowuja male zakupy. Czekam na sugestie.
Pozdrawiam

#2 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 27 czerwiec 2007 - 13:40

.


Użytkownik J_J edytował ten post 25 czerwiec 2014 - 20:58


#3 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3689 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 13:53

Ja podobnie, poprzeczka w kształcie litery T, działa znakomicie :D

#4 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 13:55

Czesc,
Daruj sobie rozwieracze :D Kup sobie takie specjalistyczne szczypce, ktore przypominaja pistolet. Koniecznie wez duza wersje. To na prawde bardzo dobre narzedzie do wszelkiego rodzaju operacji.

Zdjecia przy sobie nie mam ale mysle, ze ktos je za chwile podrzuci.

Pozdrawiam
Remek

#5 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3689 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 13:58

Remek a gdzie takie cudo kupić ?

#6 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 27 czerwiec 2007 - 13:58

Remek ma racje z tymi szczypcami ale rozwieracz tez sie przydaje.
Link do nich:
http://manns.home.pl/product_info.php?info=p146_Chwytak%2030 cm%20-%20Shakespeare.html

#7 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 27 czerwiec 2007 - 14:01

Oczywiście zaznaczam że to jest prosta wersja.
Fotka dla leniwców:

Załączone pliki



#8 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 14:09

Dokladnie, o takich myslalem. Te, ktore kupowalem dla kumpla byly troszeczke inne (inaczej skonstruowane raczki). Ja kupowalem w BPS. Sam nie uzywam bo mam dlugie palce :D (zwykle naleze do tych co maja najbardziej zmasakrowane rece) ale przy najblizszej okazji sobie takie sprawie. Poslugiwalem sie jednak mala wersja i sprawdzily sie doskonale gdyby nie fakt, ze do moich szczupakow byly za male :lol:

Pozdrawiam
Remek

#9 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3689 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 14:14

Ja narazie uzywam mocnego peanu, a ze mam kotwiczki bez zadziorów to nie mam problemu z odhaczeniem :D Ale ten przyżąd jest fajny, może i ja sobie go sprawie.

#10 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 27 czerwiec 2007 - 19:39

Ja używam tych z BPS - super sprawa, nie ma za głęboko

#11 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 27 czerwiec 2007 - 19:50

wszystkie rozwieracze to masakra szczupaczego pyska, potrzebne sa dlugie kleszcze ... albo tniesz kotwice i wabik wyciagasz od strony pokryw skrzelowych

#12 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 27 czerwiec 2007 - 20:46

wszystkie rozwieracze to masakra szczupaczego pyska, potrzebne sa dlugie kleszcze ... albo tniesz kotwice i wabik wyciagasz od strony pokryw skrzelowych


właśnie dlatego nie stosuję rozwieraczy zbyt długie przetrzymanie grozi uszkodzeniem szczęk szczupaczych a czym to dalej grozi nie trzeba tłumaczyć :angry: :wacko:


#13 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2747 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 21:21

@pitt, nie spotkalem sie z opinia, ze ten przyrzad moze uszkodzic szczeke ryby powyzej 70cm, bo z mniejszymi to mozna sobie od biedy bez tego poradzic :huh:

Mama szczypce chirurgiczne, dosyc dlugie i wygodnie sie nimi operuje, ale co z tego jak ryba zaciska pysk, a na to juz nic nie moge poradzic. Co jest lepsze zatem, pominiecie rozwieracza i przetrzymywanie ryby, czy szybka operacja na rozwartej szczece?
Pozdrawiam

#14 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 27 czerwiec 2007 - 21:48

Rozwieracz to podstawa,jak inaczej otworzyc rybie pysk.Poczekac az sie zdecyduje .Czasem delikatne przytrzymanie grzbietu za skrzelami pomaga i ryba chetniej otwiera mordke.Zwroc uwage na materjal z jakiego sa wykonane ,mieki metal i cienkie droty odpadaja ,odksztalcaja sie i nadaja sie do d.. ( :wacko: ) ,koncowki z koszulkami z grobszego plastiku tez w jakis sposob ograniczaja utrate uzebienia.



#15 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 27 czerwiec 2007 - 21:59

Ja szczerze mówiąc nie spotkałem się jeszcze ze szczupakiem którego nacisk na nożyczki-policzki (wcale nie mocny) nie skłoniłby do powiedzenia Aaaa. Tym bardziej z rybami mniejszymi - poniżej 80 raczej nie ma problemu. Jak nie zostają długie kombinerki (szczypce chirurgiczne są za delikatne moim zdaniem), wsadzenie ich delikatnie w paszczę i rozsunięcie - kombinerkami i wyżej wspomnianym dinozaułlem (taką ma ksywkę od mojego synka) bez problemu odchaczam ryby.

#16 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 27 czerwiec 2007 - 23:36

Pitt co ty mówisz??? masakra dla szczupka?? Jeśli nieużywasz jakiś zębów piły to wszystko jest ok!
Mój rozwieracz kosztował tylko 5 pln i na koncach ma delikatne oczka! Faktycznie miał za dużą siłę rozwarcia ale 2 uderzenia młotkiem w nawój i sprzęcik działa cacuszko. Co najważniejsze ryby niekaleczy i tylko pomaga w jej sprawnym uwolnieniu.

#17 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 27 czerwiec 2007 - 23:52

Przyjaciele :D zeby uzyc szczypiec potrzebny jest rozwieracz aby szczupakowi otworzyc paszcze . Mowimy o przynecie gleboko polknietej . Oczywiscie ze rozwieracz mozna sobie poprawic aby nie byl za mocny i ostry . Jezeli hak jest w nozyczkach paszczy to nie ma problemu . Czesto haki sa w srodku i szczupak ma szczekocisk ...tylko rozwieracz pozwoli uzyc szczypiec . Szczypce to maja byc szczypce [ dinozauly :mellow: ] a nie jakies picki hirurgiczne ...tu trzeba szybko i konkretnie B)

#18 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 28 czerwiec 2007 - 05:35

Rozwieracz to podstawa,jak inaczej otworzyc rybie pysk.Poczekac az sie zdecyduje .Czasem delikatne przytrzymanie grzbietu za skrzelami pomaga i ryba chetniej otwiera mordke.Zwroc uwage na materjal z jakiego sa wykonane ,mieki metal i cienkie droty odpadaja ,odksztalcaja sie i nadaja sie do d.. ( :wacko: ) ,koncowki z koszulkami z grobszego plastiku tez w jakis sposob ograniczaja utrate uzebienia.


takich bzdur juz dawno nie slyszalem :unsure:


#19 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 28 czerwiec 2007 - 07:42

[quote]
Rozwieracz to podstawa,jak inaczej otworzyc rybie pysk.Poczekac az sie zdecyduje .Czasem delikatne przytrzymanie grzbietu za skrzelami pomaga i ryba chetniej otwiera mordke.Zwroc uwage na materjal z jakiego sa wykonane ,mieki metal i cienkie droty odpadaja ,odksztalcaja sie i nadaja sie do d.. ( :wacko: ) ,koncowki z koszulkami z grobszego plastiku tez w jakis sposob ograniczaja utrate uzebienia.


[/quote]
takich bzdur juz dawno nie slyszalem :unsure:

[/quote]

Pitt, no prosze Ciebie :D delikatniej prosze!

Pozdrawiam
Remek
  • Warcisław lubi to

#20 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2747 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 28 czerwiec 2007 - 08:11

@pitt, czy to jest twoja osobista opinia, czy poparta jakimis badaniami albo obserwacjami?
Pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych