Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

X edycja - WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - 2025
Po raz dziesiąty spotkamy się na wyprzedaży garażowej - 5 kwietnia 2025 r (startujemy o godz. 10:00 a kończymy o 15:00). Dla publiczności (osób kupujących) wejście będzie jak zawsze bezpłatne i bez żadnych ograniczeń. Ostatni garaż był jednym z najbardziej udanych jeśli chodzi o ilość kupujących a na X jubileuszowym planujemy podbić rekord frekwencyjny!
Rezerwacja stolików dla sprzedających -> Wyprzedaż garażowa - rezerwacja stolików


Zdjęcie

Kanał o naprawianiu silników


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   MIGOTKA

MIGOTKA

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1218 postów
  • LokalizacjaByła norwegia jest hiszpania
  • Imię:Marek
  • Nazwisko:szymczak

Napisano 18 grudzień 2024 - 15:11

Dziś zastosowałem inne metody. Bez palika za to lisem.
Demontaż poduszki silnika prosta robota zeszło 1.5h...
Taka poduszka.
.

.09f0724f23a203af858db91e172954f0.jpg
.
Przy użyciu tego, młotka bezwładnościowego, młotka i przecinaka
. 8797a0875d8b15edff6c3e57a8b5cc8e.jpg
.
Wyszła w takim stanie:
.



2dc89443d02c586ff38ab71f08787af6.jpg
.
Przydała by się ta chemia...

Kiedyś była bajka o (królewnie czy księżniczce ) Arabelli. Miała fajny pierścień. To by się przydało.

 

 

Wiem, wiem. Stary już jestem skoro to znam :D :D :D



#42 OFFLINE   Tresor

Tresor

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1446 postów
  • LokalizacjaCzerwieńsk
  • Imię:Łukasz

Napisano 20 grudzień 2024 - 20:46

Ty jednak jesteś Faja może nawet miękka.
Nie czytasz ze zrozumieniem napiszę ostatni raz. Biorę Yamahe ma zardzewiały wał.
Koszt wału w ASO 3700zł. Jeżeli go rozbiorę wymienię części z ASO koszt wyniesie 2500 plus robota. Gdzie tłoki? Pierścienie i reszta?
Wał na aliku kosztuje 500zł kompletny.
Decyzję zawsze zostawiam właścicielowi i to on decyduje co się dzieje z jego silnikiem...
Z tymi wiertłami to mnie rozbawiłeś.
Trzymaj się ciepło i poręczy.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
  • MIGOTKA lubi to

#43 OFFLINE   haukii

haukii

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 32 postów
  • LokalizacjaGarwolin
  • Imię:K
  • Nazwisko:.

Napisano 20 grudzień 2024 - 21:26

@Bolesław

Trzech inżynierów głowiło się jak wykonać detal na dwóch obrabiarkach sterowanych cyfrowo jakimi dysponował zakład przez dwa dni. No nie da się i już. Nie możliwie do wykonania. W końcu szefostwo zaprosiło tokarza praktyka z doświadczeniem. Chłop stanał przy manualnym SUI40 i w kilka godzin detal był gotowy. Tak działa praktyka z teorią ... :).

Tu jest analogicznie. Sztab inżynierów może miesiąc rozprawiać nad tym, a tu potrzeba zwyczajnie ognia i młota. Sztab inżynierów dalej myśli bo taka ich rola, wymieniacze wymieniają na nowe bo to nie za ich kasę, a fachowiec to po prostu naprawia co dostał, oddaje, wszyscy zarobieni i zadowoleni. Czy komuś to przeszkadza ?. Pytanie retoryczne :)


Tylko że bez tych złych inżynierów co to się nie znają na niczym ten silnik by w ogóle nie powstał.
To coś jak lekarze chwalący się że uratowali życie pacjenta używając super robota np Da Vinci , ale już tych co go zaprojektowali i skonstruowali to nikt nie wspomni...

#44 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1181 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 21 grudzień 2024 - 09:15

Dziś zastosowałem inne metody. Bez palika za to lisem.
Demontaż poduszki silnika prosta robota zeszło 1.5h...
Taka poduszka.
.

.09f0724f23a203af858db91e172954f0.jpg
.
Przy użyciu tego, młotka bezwładnościowego, młotka i przecinaka
. 8797a0875d8b15edff6c3e57a8b5cc8e.jpg
.
Wyszła w takim stanie:
.



2dc89443d02c586ff38ab71f08787af6.jpg
.
Przydała by się ta chemia...

 

  Łukasz , może nie w temacie silnika zaburtowego ale to też mechanika czyli użycie rozumu ,narzędzi jakie mamy pod ręką i nie ograniczonej wyobraźni aby poradzić sobie przy kolejnej naprawie.

Do wymiany miałem piastę koła. Gdy użyta chemia nie daje rady a nie zawsze daje nam skuteczność w 100% sięgamy po inne środki.

Torxy jak są nowe albo przy montażu zostały posmarowane bo mechanik skręcał je z głową to mamy szansę je odkręcić a jak są stare i zardzewiałe to ze względu na ich płytkie gniazdo pod klucz to możemy polegnąć na samym początku. Klucz udarowy rozbije nam gniazdo śruby i mamy kłopot . Może nie kłopot ale na pewno więcej pracy aby tą i kolejną śrubę odkręcić.

Więc na samym początku czyścimy z rdzy łeb śruby i przykładamy klucz , następnie dwa lub trzy strzały  czyli krótkie spawy  z migomatu odpowiednim amperem   aby rozgrzać do czerwoności śrubę o ile nie mamy żadnych łożysk ,uszczelniaczy czy też wrażliwych elementów na temperaturę aby ich nie uszkodzić /roztopić . I takim sposobem odkręcamy praktycznie każdą śrubę.

Śruby jak i klucze po takim zabiegu lecą na złom albo zostawiamy dugą stronę klucza do następnych pomysłów.

 

   torx.thumb.jpg.219d445851b6961d029cbde42


  • Artech, MIGOTKA i Tresor lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych