











Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 19 luty 2025 - 23:24
Napisano 20 luty 2025 - 10:03
Miałeś może coś z lexi w podobnych gramaturach i mógłbyś porównać te blanki ?
Napisano 20 luty 2025 - 10:11
Napisano 20 luty 2025 - 10:23
Jakie gramatury obsłuży taki trawel ?
Napisano 20 luty 2025 - 11:51
Napisano 20 luty 2025 - 12:54
Kurcze może i ja sobie taki sprawię ... z rodhouse brałeś czy masz gdzieś bliżej żródełko?
Napisano 20 luty 2025 - 13:10
Napisano 06 marzec 2025 - 21:43
Napisano 06 marzec 2025 - 22:22
Nie pojawiają się u nas często te Expert Graphite, możesz coś wiecej napisać o tych blankach albo chociaż o tym konkretnie modelu ?
Napisano 07 marzec 2025 - 09:50
Napisano 07 marzec 2025 - 09:53
Myślisz że te 10g jest realne?
Napisano 07 marzec 2025 - 10:13
Napisano 07 marzec 2025 - 11:04
Użytkownik Pumba edytował ten post 07 marzec 2025 - 11:04
Napisano 08 marzec 2025 - 06:59
Ładne kije, ale przekaz zdecydowanie przeetykietowany
Napisano 08 marzec 2025 - 20:25
a widzisz, a ja na przykład mam odwrotnie - podoba mi się że jest kapsel z logo, podoba mi się naklejka na blanku, uważam że wygląda to profesjonalnie i lubię taki techniczny styl
Napisano 08 marzec 2025 - 22:11
Sławek Oppeln Bronikowski, on 08 Mar 2025 - 05:59, said:
Sławek ja zawsze pytam jeżeli chodzi o opis czy naklejkę, kapsel , kolor itp. Staram się podejść tak indywidualnie jak tylko to możliwe . Jeden chce tak drugi tak i ja to szanuję tak samo jak to , że jednemu pasuje mój styl i robota a drugiemu przypasuje u kogoś innego zwłaszcza , że w sezonie wędek praktycznie nie buduje bo skupiam się na łowieniu ryb.Ładne kije, ale przekaz zdecydowanie przeetykietowany
Użytkownik koziol1006 edytował ten post 08 marzec 2025 - 22:18
Napisano 09 marzec 2025 - 06:26
No przecież, nie z organicznej złośliwości tak napisałem. Ino zauważyłęm fakt oczywisty, bo kult logo to zjawisko wszechogarniające - i dotyka wszystkich. W kijach zwanych masówką, krzykliwa i napastliwa kalkomania jest czymś co łączy w jedno, bezpodstawne i krańcowo naiwne wyobrażenia klientów z instynktami handlero.
W hand made może być inaczej, a maksyma - klient nasz pan nie musi być deprecjonująca
Napisano 09 marzec 2025 - 20:07
Sławek Oppeln Bronikowski, on 09 Mar 2025 - 05:26, said:
W hand made może być inaczej, a maksyma - klient nasz pan nie musi być deprecjonująca
Swego czasu, z piwem w browarach restauracyjnych było tak, że było ono po prostu nie dobre, mętne, drożdżowe, nie dogazowane. Dziwiłem się, czemu na tak wspaniałych instalacjach warzone jest tak słabe piwo i dlaczego nie idzie w kanał tylko do klienta. Az jeden z właścicieli znanego przybytku we Wroclawiu, powiedział mi, że tak sobie wyobrażają "prawdziwe piwo niepasteryzowane" ludzie wychowani na legendach o nim, takie właśnie powinno być i takie się sprzedaje. A bajkę o tym jak czeski piwowar wyprodukował pierwsze na świecie krystaliczne, bursztynowe, czyli pilsnera a do tej pory były tylko mętne, kwaśne i drożdżowe to chyba prawie każdy zna?
Chciałbys, @Sławek. żeby kij z pracowni był krzywo uzbrojony, koślawo opisany, z rękojeścią toczoną ze starej opony od Fadromy? No wiem, że tak, już to napisałeś wyżej ale nie każdy by tak chciał i tu właśnie mamy hand made właśnie to że klient nasz pan a nie szara masa nasz pan
Napisano 09 marzec 2025 - 21:52
Ale ten hand made nie powinien być kopią masówki, poprawnościowym zestawem klocków lego, złożonych wynajętymi rękoma, z natrętnym logo gdzie się tylko da To jest główny powód dla którego nie przepadam za kijami z typoszeregu. choć są zbudowane prawidłowo - tak jak StC, sól w oku sieciowych hejterów..
Noszę marynarki - nieczęsto, szyte na miarę przez krawca, chodzę w butach szytych od a do z przez szewca - niestety już zagranicznego, łowię kijami i przynętami w stu procentach ręcznie i osobiście zrobionymi, które nie ścigają się z przemysłówką wyglądem, mają krzywo wklejone krzywe stery, są na jebał pies wykończone, przelotki potrafię dobrać wg koloru albo stanu posiadania, albo jeszcze innego widzimisię, tudzież programowo olewam mody, pędy i trendy. I to wszystko działa idealnie. To się nazywa wolność. A ja jestem stwórcą - nie drętwym konsumentem, z głową nabitą wszelką mniemanologią..
Większość współczesnych ludzi nie zna prawdziwych smaków. Po pierwsze nie są zdolni do samodzielnych form aktywności, bo po drugie, nic im się nie opłaca
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych