Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pstrągi 2025


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Zenitch

Zenitch

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 33 postów
  • Imię:Amadeusz
  • Nazwisko:Bobi

Napisano 19 kwiecień 2025 - 19:44

478bfb320793d.jpghttps://zapodaj.net/plik-cjnXQrqrUT 55 cm nakrapianego szczęścia.

#62 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 340 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano wczoraj, 07:02

Na wstępie gratuluje wszystkim pięknych pstrągów, które tu oglądałem z zachwytem nie licząc na to że będę miał tak szybko okazję samemu pochwalić się odpowiednią zdobyczą. Jest to mój pierwszy pstrągowy sezon, ubiegły weekend był czwartym dwudniowym wypadem na te ryby. W sobotę spędziłem prawie cały dzień nad wodą łowiąc życiówkę pstrąga ( 32cm  :D ), w niedzielę marzyła mi się ryba 35+ żeby był jakiś progres w wynikach. Czasu było mało uwagi na Wielkanoc więc nad wodą byłem około 16.30, mało czasu aby obejść cały odcinek wiec skupiłem się tylko na miejscach jakie wcześniejszego dnia dawały rybę lub kontakt z nią- zwężki, wlewy, szybkie rynienki, wszędzie tam gdzie pokarm z całej szerokości rzeki przepływa wąskim strumieniem. Łowiąc cały czas tak jak poprzedniego dnia 7cm woblerami wyjmuje kilka ryb poniżej 30cm. Robi się późno dochodzę do rynienki gdzie mam wyjście średniego pstrąga, poprawiam kilkukrotnie bez efektu i zmieniam na woblera 5cm żeby sprawdzić czy mniejsza przynęta podziała. Taka taktyka podziałała i wyjmuje okołotrzydziestaka i idę dalej. Słońce chyli się ku ziemi i przestaje prześwietlać wodę, zdejmuje okulary polaryzacyjne bo i tak nic przez nie nie widać, czuję że zbliża się koniec łowienia. Przechodzę kilkanaście metrów niżej i rzucam woblera w niepozorne miejscie za leżącą w poprzek kłoda, zaczynam sprowadzać wachlarzem i czuję że coś siedzi, lekko zacinam i czuję że jest lepsza ryba. Ryba robi kilka młynków i się uspokaja, spolegliwy kij powoduje że niema odjazdów w zawady tylko odejście w nurt po tym jak próbuję wprowadzieć ją do podbieraka. Po kilku próbach udaje się wyjąć rybę na brzeg i dopiero widzę jaka jest potężna, wyjmuje miarkę a ta pokazuję 62 cm, nawet nie śniłem o takiej rybie, robie zdjęcie wypuszam i wracam do szczęśliwy do domu.

Załączony plik  62.jpg   84,27 KB   8 Ilość pobrań

Sprzętowo: Avid 80mlm2, rarenium 2500FB, stroft 0,22

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                                               :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post wczoraj, 09:43


#63 ONLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2584 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano wczoraj, 07:22

Gratulacje :) Nie chcę Cię martwić ale zrobiłeś sobie mocno pod górkę ;)



#64 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 340 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano wczoraj, 15:36

W spinningu pobicie tej ryby to dla mnie misja niemożliwa, ale zawsze mogę zacząć łowić je na muchę i zaczyna się zabawa od nowa.
  • Adrian Tałocha lubi to

#65 OFFLINE   jabadaonbis

jabadaonbis

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Maciek
  • Nazwisko:Pietras

Napisano wczoraj, 18:12

Wielu marzy o takiej rybie...a ja zazdroszczę pozytywnie 🤪




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych