Nie dawno Miałem podobną sytuacje Wieczorkiem gdy wracałem z ryb na wąśkim ale dość długim spowolnieniu mnóstwo jazii sie spławiało i od czasu do czasu pokazał sie boluss Na nic nie reagowały od gum ,woblerow, poo blaszkii A wyglądało to jak Piekna wieczornaa Stołówka Mogł by ktoś cos pod powiedziec CO w tym przypadku moze zaskutkowac ?
Jazie 2013
#441 OFFLINE
Napisano 19 maj 2013 - 10:23
#442 OFFLINE
Napisano 19 maj 2013 - 11:10
Mrówa od Tommyego.
#443 OFFLINE
Napisano 19 maj 2013 - 11:25
Mrówa od Tommyego.
Lub od Tomi bo to podobne bardzo konstrukcje no i Tomki je robią.Razem jak byśmy zrobili Mrówy moglibyśmy je nazwać BigAnt-Thomas&Thomas bez konsekwencji.
Użytkownik Tomy edytował ten post 19 maj 2013 - 13:05
#444 OFFLINE
Napisano 19 maj 2013 - 13:37
Napisałem o Twoich bo są bardziej dostępne dla ogółu łowiących, choc sam łowię na owady ziomala z Bielska Podl.
#445 OFFLINE
Napisano 19 maj 2013 - 19:43
Gobio, fajowy jasio, w pysku "Bullet" ?
#446 OFFLINE
Napisano 19 maj 2013 - 21:58
Gobio, fajowy jasio, w pysku "Bullet" ?
na moje to na pewno Bullet A.L.
#447 OFFLINE
Napisano 19 maj 2013 - 22:52
Jakiś czas temu, wybraliśmy się wspólnie z @Lassero nad Drwęcę w celu złowienia jazi, wcześniej przez Niego namierzonych. Po dojechaniu na bankówkę spotykamy bałwana, który wlazł w środek łowiska i chlasta spinem jak by chciał pozbawić kłosy ziarna.
Pokręciliśmy się nad rzeką i przypadkiem znaleźliśmy bardzo fajną metę ze sporą ilością ładnych jazi, @Laserro puszcza mnie przodem gdyż parcie mam ogromne, podaję wobler o długości 3cm i jazie nie reagują (wobler, który złowił niejednego jazia) kolejne przebiegi bez reakcji. Zmieniam wobler na model około 2cm i ryby zaczynają wychodzić takie, że pikawa klatę rozrywa ale nie zasysają, zakładam okruszka poniżej 2cm i w pierwszym podaniu szczytówka ugina się po szczypnięciu, tego dnia nie udało się zapiąć ryby ale oglądaliśmy piękne sceny
W zależności od miejsca żerowania jazie mogą cechować się diametralnie różnym behawiorem i reakcją na rozmiar woblera.
#448 OFFLINE
Napisano 19 maj 2013 - 23:10
Na mojej mecie własnie tak jest, do wobka wiekszego niz 2,5cm jaśki sie nawet nie podnosza,a poślesz mikrusa to od razu jest odzew.
Kiedyś zabrałem tam fachowca od jazi, który na chama próbował mi udowodnic ze na 4cm jego cudeńka wyłowi mi wszystkie 60tki.
Efektem było:on nawet pukniecia ja 11szt odległość miedzy nami max 5 metrów...
Zazdroszcze wam tych jaśków, u mnie woda tak swiruje ze nawet leszcze sie nie pokazują..
#449 OFFLINE
Napisano 20 maj 2013 - 12:07
To był bardzo ciekawy dzień Kuba, jazie skubały wobka mega ostrożnie. Liczyłem na to, że coś wydłubiesz, bo kilka dni wcześniej były bardziej agresywne, choć było ich mniej. Szkoda, że nie ma żadnego filmu, jak szły za przynętą
#450 OFFLINE
Napisano 20 maj 2013 - 13:18
Bullet 35. Ostatnio moj faworyt.
Użytkownik Gobio Gobio edytował ten post 20 maj 2013 - 13:19
#451 OFFLINE
Napisano 20 maj 2013 - 22:10
Panowie jak łowicie bulletem:P Bo u mnie to jest kiler, ale na bolki:D
#452 OFFLINE
Napisano 21 maj 2013 - 00:29
heh:D a ja na bulleta złowiłem pare fajnych kleników :)
#453 OFFLINE
Napisano 22 maj 2013 - 16:27
48cm ze stojącej wody Zassał robaka 0,8cm zawieszonego na gałązce.
#454 OFFLINE
Napisano 22 maj 2013 - 16:31
To już łobuzy weszły tam na sjestę
#455 OFFLINE
Napisano 22 maj 2013 - 16:35
Tak się zastanawiałem czy zauważysz gdzie to jest
Miałem na kiju jaśka dobrze ponad 55 ale spartoliłem ...
#456 OFFLINE
#457 OFFLINE
Napisano 23 maj 2013 - 18:15
Super ryba w dżungli sfotografowana.
#458 OFFLINE
Napisano 24 maj 2013 - 19:20
Tak się zastanawiałem czy zauważysz gdzie to jest
Miałem na kiju jaśka dobrze ponad 55 ale spartoliłem ...
Jak się chodzi blisko 40lat po tych kazamatach to i się zna każde drzewko .
#459 OFFLINE
Napisano 25 maj 2013 - 13:39
W końcu i ja sie doczekałem, pierwszy w tym roku
Wziął big eyes'a 2,5cm(ose) prowadzonego po dnie,bardzo wolno,tuż za warkoczem i za cholere nie chciął dac sie podebrać,na szczeście kolega mial podbierak i obyło sie bez długiego męczenia rybki. Tak bardzo chcial do domu że nawet nie zdazyłem go do wody włozyć,sam wyskoczył z rąk...
Użytkownik Miro 85 edytował ten post 28 maj 2013 - 10:13
- fish28 lubi to
#460 OFFLINE
Napisano 25 maj 2013 - 15:58
Mirek,nie ma to jak złowienie takiego kloca na swojego wobka.
Fajnie się uporałeś z zamaskowaniem miejscówki
To kiedy robimy powtórke z rozrywki?
ps
A ja dodam jeszcze od siebie że miał 55cm
Użytkownik fish28 edytował ten post 25 maj 2013 - 16:10
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych