@Pampuch mówi że jazie 50+ to chwast więc wstawiam takiego nieboraczka
oczywiście to był żart,choć nie wszyscy tak to traktują.
Z daleka to wyglądał jak lipień których troszkę się trafia na tym odcinku
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 26 luty 2013 - 20:07
Napisano 26 luty 2013 - 21:10
Szkoda, ze durnie pakuja jazie do plekacow...
Zaraz durnie ...
W ocet i się nada dla "śwagra" pod księżycówę
Napisano 26 luty 2013 - 23:13
Szkoda, ze durnie pakuja jazie do plekacow...
Maciek, to prawda, że jazie lądują w plecakach jako piękne płocie.
Na "Kleniu Widawy 2012" zwróciłem uwagę idąc brzegiem rzeki takiemu miejscowemu, żeby te niewymiarowe jazie wypuścił, bo zaraz będą szli sędziowie i SSR i tak się chłop wystrachał, że nawet te wymiarowe z reklamówki wypełnionej wodą wyrzucił i sp...lił z nad rzeczki.
Taki mój mały sukces w starciu z kłusolami
Napisano 27 luty 2013 - 13:21
Napisano 27 luty 2013 - 13:30
fajny jasiek...pogratulować... a te informacje o wielkościach ryb potrzebne w celach przeprowadzenia jakiś statystyk,badań itp..?pozdrawiam
Napisano 27 luty 2013 - 13:54
@Skałka tu nie ma kompromisów i wywodów etycznych lepiej idź i kuj ile wlezie. Inny przyjdzie i zapakuje ile wlezie. Tego samego jazia trudno 2 razy w krótkim lub dłuższym czasie złowić ponownie. Co do tarła ... zmęczenie nie dyskwalifikuje.
Napisano 27 luty 2013 - 13:58
Użytkownik skalka edytował ten post 27 luty 2013 - 14:03
Napisano 27 luty 2013 - 18:16
Ja bym podniósł wymiar ochronny na 90cm.
Napisano 27 luty 2013 - 18:41
Ja bym podniósł wymiar ochronny na 90cm.
Dokładnie i to by zamknęło temat zabierania tej pięknej sportowej ryby. Haha
Użytkownik sol321 edytował ten post 27 luty 2013 - 18:42
Napisano 27 luty 2013 - 20:17
Ja bym był nawet za zakazem zabierania ryb do domu z kazdego gatunku i koniec . Łowić ile sie podoba , gdzie sie podoba i jak sie podoba ale nie zabierac do domu .
Użytkownik RafałWrocław edytował ten post 27 luty 2013 - 20:18
Napisano 27 luty 2013 - 20:32
Ja bym był nawet za zakazem zabierania ryb do domu z kazdego gatunku i koniec . Łowić ile sie podoba , gdzie sie podoba i jak sie podoba ale nie zabierac do domu .
Niech żyją sumiki karłowate!!!
Pozdrawiam
Salmo
Napisano 27 luty 2013 - 20:51
Niech żyją sumiki karłowate!!!
Pozdrawiam
Salmo
Za bardzo do serca sobie moje slowa bierzesz chodzi mi o gatunki rodzime
Napisano 27 luty 2013 - 20:59
Niech będzie można zabrać rybę do domu ale tylko na chwilę, a potem odnieść do jej domu. Tak na poważnie radykalne zmiany nie znajdują aprobaty u większości. Metoda drobnych kroczków sprawdza się najlepiej (wiem, że te zmiany powinny zachodzić szybciej ale tak przynajmniej zachodzą). Te informacje dotyczące wielkości ryb łowionych w podanym okresie bardzo mi pomogą. Nie wiem dokładnie czy mój plan uzasadnienia wniosku jest dobry będę musiał to jeszcze skonsultować z osobami bardziej zorientowanymi w biologii ryb ale jestem dobrej myśli. Temu gatunkowi (innym też) należny się wyższy wymiar. Trzeba powoli odchodzić od stereotypu wędkarza żywiciela rodziny (sąsiadów, ciociów i kotów). Pozdrawiam
Napisano 27 luty 2013 - 21:16
Napisz im że jak nie podniosą wymiaru to wylecą w powietrze.Może i da się coś zmienić w regulaminie ale mentalności mięsiarzy chyba nie.Wrona,skowronkiem nie zdechnie.
Napisano 27 luty 2013 - 21:24
Tomy obserwuję zmiany jakie zachodzą w moim okręgu i uważam, że są one możliwe przy odrobinie konsekwencji i dobrej woli jeszcze trzy lata temu jak ktoś mówił o odcinkach NK to wszyscy patrzyli na niego jak na wariata. W chwili obecnej funkcjonuje ich kilka i to nie tylko na papierze (ludzie stosują się do regulaminu, a łamanie go to wyjątki). Tak samo z podniesieniem wymiaru na okonia, Lublin był jednym z pierwszych okręgów. Wiem, że od przepisu do życia długa droga ale zawsze trzeba zrobić ten pierwszy krok. Pozdrawiam idę spać jutro przed pracą czekają na mnie jazie
Napisano 27 luty 2013 - 21:29
Napisz im że jak nie podniosą wymiaru to wylecą w powietrze.Może i da się coś zmienić w regulaminie ale mentalności mięsiarzy chyba nie.Wrona,skowronkiem nie zdechnie.
Racja ...
Napisano 27 luty 2013 - 21:41
Za bardzo do serca sobie moje slowa bierzesz chodzi mi o gatunki rodzime
Durnot nie biorę sobie do serca
Pozdrawiam
Salmo
Napisano 28 luty 2013 - 12:22
jak wczoraj powiedział (jutro rano czekają na mnie rybki) tak dzisiaj zrobił piękny jasiek...
pzdr