Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Szukam chętnych na styczniowy wyjazd nad jezioro Nassera


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
101 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   kingadivers

kingadivers

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 123 postów
  • LokalizacjaMarsa Alam

Napisano 04 styczeń 2013 - 01:33

Witam wszystkich,

szukam chętnych osób na styczniowy wędkarski wyjazd nad jezioro Nassera w Egipcie. Wyjazd na tydzień (sobota-sobota), 5 dni łowienia z łodzi na jeziorze (techniki dowolne-trolling, baitcasting, spinning, flyfishing, itp.), jeden dzień łowienia w Morzu Czerwonym (trolling, spinning, baitcasting, itp.).

Wyjazd niekomercyjny po kosztach. Całkowity koszt wyprawy to około 500-530 euro + bilet lotniczy Warszawa - Marsa Alam - Warszawa około 1200-1300zł. W cenie transport do Asuanu, wynajem łodzi bazy i łodzi wędkarskich, przewodników, pozwoleń, pełne wyżywienie, hotel. Napoje bezalkoholowe - no limit.

Cel wyprawy - głównie duże okonie nilowe, tigerfish'e, sumy. Na morzu - dziesiątki gatunków :-)

Jest nas trzech, szukamy jeszcze 2-3 osób.

Jeśli ktoś jest zainteresowany i potrzebuje więcej szczegółów, proszę pytać...



#2 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 04 styczeń 2013 - 02:46

macie to ogarniete? tzn byliscie juz tam i lowiliscie z rezultatami?

Bo ja juz jestem w 3/4 zalatwiania Ebro, ale troszke mi slina poleciala ;)



#3 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 04 styczeń 2013 - 05:36

Mi tez tyle ze termin dla mnie nierealny , ale gdyby cos w przyszlosci daj Kingadivers znac troche wczesniej. W styczniu u mnie wedkarska nuda a w Egipcie temperatura calkiem znosna no i te okonie nilowe ....ostatnio nawet kijka na takie egzotyki sobie sprawilem...eh....Jak sie pali szysze tez juz zapomnialem :D



#4 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 04 styczeń 2013 - 13:22

Mi tez tyle ze termin dla mnie nierealny , ale gdyby cos w przyszlosci daj Kingadivers znac troche wczesniej.

 

Przecie tam daty nie ma albo slepy jestem. Moze i reklama diabli wiedza brak daty chyba to potwierdza. A to moze oznaczec 500euuro+1000 bakszyszu po egipsku ;)



#5 ONLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2536 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 04 styczeń 2013 - 13:41

Witam wszystkich,

szukam chętnych osób na styczniowy wędkarski wyjazd nad jezioro Nassera w Egipcie.

Może i termin mało precyzyjny ale jak by nie patrzeć to jednak termin :)



#6 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 04 styczeń 2013 - 13:43

o kur. przeoczylem w tytule mi sie tylko miejscowka rzucila w oczy ;P no to reklama czy nei odpadam



#7 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 04 styczeń 2013 - 14:19

Gooral do okulisty!

#8 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 04 styczeń 2013 - 14:34

nosze okulary bez kitu wlasnie chce na mocniejsze zmienic ;) ok koniec spamowania i podbijania kajam sie w goryczy ;)



#9 OFFLINE   kingadivers

kingadivers

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 123 postów
  • LokalizacjaMarsa Alam

Napisano 04 styczeń 2013 - 17:59

Spokojnie koledzy, żadna reklama i żaden przekręt. Całkowity koszt wyprawy jest taki jak podałem, a bakszysz jest ujęty w cenie.

Kinga Divers to polsko-egipska baza nurkowa położona na południu Egiptu w rejonie Marsa Alam, podobnie jak np. inna polsko-egipska baza Avalon Divers. Nie zajmujemy się turystyką wędkarską, tylko nurkową i to jest działalnością naszej firmy, przynajmniej na razie :-) ale nurkowania tu nie reklamuję.

Z uwagi na to że mamy duże doświadczenie w organizowaniu tutaj wyjazdów nurkowych, lokalne znajomości i to że nasz wspólnik pochodzi z Asuanu, a jesteśmy też wędkarzami i nadażyła się okazja postanowiliśmy zorganizować tygodniowy wyjazd na ryby, dla wszystkich całkowicie po kosztach. Gdy my zjechaliśmy na święta do polski, nasz wspólnik udał się do rodziny w Asuanie, a my wykorzystaliśmy jego obecność tam do poszukania odpowiednich łodzi i przewodników znających się na temacie. Wbrew pozorom to nie łatwa sprawa. Oczywiście jest kilka firm, głównie niemiecko, lub angielsko-egipskich, ale cena za sam wynajem łodzi bazy, wraz z łodziami do wędkowania to wydatek grubo ponad 1000 euro. Bez transportów z lotniska, dwóch noclegów w hotelu, bez wyprawy na morze itd. Łatwo można to sprawdzić, gdyż firmy te reklamują się w necie. Cena dla nas całkowicie nieakceptowalna. Jakiś czas temu oglądałem film z takiej wyprawy firmy "Taaaka firma :-)" udało mi się ustalić firmę z której korzystali nasi wędkarze, ale cena za kilka dni wędkowania zaporowa :-)

Pomysł takiej wyprawy strasznie mi się spodobał, ale koszt, dużo wyższy od czasowo podobnego safari nurkowego to już nie. Więc urodził się pomysł żeby zorganizować samemu. Znaleźliśmy łodzie, policzyliśmy koszty i wyszło nam że najbardziej komfortowo i ekonomicznie taki wyjazd wyjdzie w 6 osób. Trzech nas jest, jeden się zastanawia (zbiera kasę), szukamy jeszcze dwóch, lub trzech.

Bilet na samolot Warszawa - Marsa Alam - Warszawa, czarterem to wydatek 1200-1300 zł, każdy wykupi sobie sam (np. w Itaka).

Cena 500-530 euro jest stała i obejmuje wynajem wszystkiego co nam do szczęścia potrzebne, różnica polega na tym że osttni dzień pobytu jest przewidziany na wędkowanie z łodzi w Morzu Czerwonym, a te 30 euro to koszt wynajmu tej łodzi. Może się zdażyć (mało prawdopodobne, ale o tej porze roku możliwe) że łódź nie wypłynie z powodu złej pogody i wtedy wszyscy oszczędzą po 3 dychy. Możemy wtedy poleżeć na plaży, powędkować z mola, posnurklować, lub ponurkować w jednej z zatok, ale to już poza ceną i to jest jedyna reklama naszej firmy :-). lub wybrać się na wycieczkę do Marsa Alam, jeśli ktoś chce koniecznie zobaczyć jeden wielki plac budowy :-)

Cena 500-530 euro obejmuje wszystkie niezbędne wydatki, wyżywienie, napoje, licencje, hotele, transport, łodzie, bakszysz, itd.Do wędkowania należy zabrać swój sprzęt wędkarski. jeśli nie znajdziemy chętnych na styczeń, przekładamy wyprawę na luty. Wyjazd w terminie sobota-sobota, bo tak latają czartery do Marsa. Obecnie jestem w polsce i zainteresowani mogą do mnie zadzwonić pod numer 792-070-292 Konrad.

Dla tych co się zastanawiają poniżej plan wyprawy:

Sobota:

Wylot z Warszawy około 8 rano i przylot do Marsa Alam około 12.30 Na lotnisku w Marsa Alam odbiera nas nasz wspólnik, zaopatrujemy się w prowiant na drogę i napoje, wsiadamy w 7 osób do klimatyzowanego 12 osobowego busa (tylko do naszej dyspozycji) i jedziemy do hotelu w Asuanie. Przejazd trwa około 5 godzin, piękne widoki po drodze. Po przyjeździe, zakwaterowanie w hotelu, wraz z kolacją i śniadaniem. Wieczorem czas na odpoczynek po podróży, lub możemy zorganizować wieczorny szybki wypad na miasto w pobliżu hotelu (dla niezmordowanych :-) )

Niedziela:

Rano, około 7-7.30 po śniadaniu opuszczamy hotel, jedziemy busem do mariny i wsiadamy na łódź. Od teraz, do czwartku w południe mieszkamy na łodzi, 3 posiłki dziennie i napoje bezalkoholowe non limit (kawa, herbata, woda, cola). Do naszej dyspozycji jest łódź baza, oraz trzy małe łodzie do wędkowania, po dwie osoby do łodzi. Program nie odbiega od innych komercyjnych firm. Łódź baza płynie w stronę Abu Simbel, a my wędkujemy z łódek (techniki dowolne), bez pośpiechu, zatrzymując się na wyspach i ciekawszych miejscówkach tak długo jak chcemy. Nie musimy dotrzeć do żadnego punktu, nie mamy ograniczeń czasowych, po prostu połowę czasu płyniemy w stronę granicy z Sudanem, a drugą połowę wracamy. Do łodzi bazy dobijamy w miarę potrzeby, na posiłek, na odpoczynek, na nocleg, lub jak kto chce. Żadnych ograniczeń, sami decydujemy kiedy, na co i ile czasu. Podczas postoju na nocleg śpimy, łowimy w nocy, też brak ograniczeń, no może poza zakazem opuszczania w nocy łodzi. Spanie na łodzi w jednej 6 osobowej kajucie, na łóżkach. Ale jeśli ktoś woli, to bezpośrednio na pokładzie słonecznym w hamaku (np. ja), bo komarów nie ma, noc gwieździsta i cieplutka. Trzy posiłki dziennie przygotowuje nam załoga łodzi (ryż, fasola, ryby, mięso drobiowe-podobnie jak w hotelach na riwierze, z tym że ryby mamy świeższe). Żadnych czarów, a na wszelki wypadek tabletki na zemstę faraona będą na pokładzie. Na łodzi toaleta i prysznic. Jedna, bo tak jest na tych jeziorowych łodziach (nawet na tych dużo droższych). Miejscowi piją wodę bezpośrednio z jeziora (jest naprawdę czysta), my mamy do dyspozycji mineralną z uwagi na inną florę bakteryjną i chorobę wymienioną wcześniej.

I tak do czwartku do południa. Wracamy do Mariny, po obiedzie na łodzi, przesiadka do naszego busa (tego co nas zabiera z lotniska) i przejazd do Marsa Alam, do hotelu Abu Nawas. Przyjazd wieczorem, hotel znów z kolacją i śniadaniem. Odpoczynek, w pokojach dwuosobowych, oczywiście z łazienkami, itp. Relaks.

W piątek rano przejazd do Mariny w Marsa Alam, wejście na 30 metrową łódź i wypłyniecie na pełne morze. W trakcie płynięcia trolling, a podczas postoju spinning, baitcasting i co tam kto chce. Lunch na łodzi, oczywiście napoje no limit. Dla chętnych możliwość zanurkowania tzw. intro(nurkowanie na rafach koralowych, do 8-10 metrów, dla osób bez uprawnień z przewodnikiem, po krótkim szkoleniu - płatne osobno), lub snorkel (pływanie w masce, rurce i płetwach nad płytko położonymi rafami koralowymi- płatne osobno). Lub samo wędkowanie, któe jest w cenie. Około 16-tej powrót do hotelu, lub wycieczka do Marsa Alam na zakupy, itp. Hotel wraz z kolacją i śniadaniem.

Sobota: po śniadaniu transport na lotnisko i wylot w godzinach przedpołudniowych. Po 4 godzinach lotu, wysiadka w kraju.

Na program który wymieniłem wyżej trzeba wydać 530 euro + bilet lotniczy.

Ale może się zdażyć że pogoda nie pozwoli wypłynąć w morze, wtedy cena wyprawy to 500 euro + bilet lotniczy. A w piątek możemy zorganizować nurkowanie, lub snorkel na rafach w zatoce, lub kilkugodzinną wycieczkę quadami na pustynię, lub do miasteczka - do ustalenia i nie ujęte w cenie. Można też zostać w hotelu i korzystać z plaży, basenów, itp.

 

to chyba tyle... :-)

 

ps. jeśli nie znudzi się wędkowanie do czwartku na jeziorze Nassera, możemy wydłużyć pobyt na jeziorze o jeden dzień i zrezygnować z wędkowania w morzu, ale uważam że warto wybrać się nad morze, nawet na jeden dzień, dla ilości łapanych gatunków ryb i dla ich kolorów :-)

Jak będą chętni zrobimy też kolejny wyjazd...


Użytkownik kingadivers edytował ten post 04 styczeń 2013 - 18:20


#10 OFFLINE   Jacky

Jacky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 44 postów

Napisano 04 styczeń 2013 - 21:34

Napisałem na priv , proszę o odpowiedź



#11 OFFLINE   kingadivers

kingadivers

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 123 postów
  • LokalizacjaMarsa Alam

Napisano 04 styczeń 2013 - 23:09

Jacky, poszła wiadomość do Ciebie...

 

W internecie na stronie firmy która się komercyjnie zajmuje takimi wyprawami znajdziecie informacje dotyczące sprzętu wędkarskiego jaki warto zabrać i inne ciekawe informacje dotyczące jeziora Nassera.

http://www.lakenasseradventure.com/

Podkreślam jeszcze raz, nie jedziemy z tą firmą, wyjazd jest niekomercyjny i jest moją prywatną inicjatywą.



#12 OFFLINE   marianosum

marianosum

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 855 postów
  • LokalizacjaStW

Napisano 04 styczeń 2013 - 23:32

Jacky, poszła wiadomość do Ciebie...
 
W internecie na stronie firmy która się komercyjnie zajmuje takimi wyprawami znajdziecie informacje dotyczące sprzętu wędkarskiego jaki warto zabrać i inne ciekawe informacje dotyczące jeziora Nassera.
http://www.lakenasseradventure.com/
Podkreślam jeszcze raz, nie jedziemy z tą firmą, wyjazd jest niekomercyjny i jest moją prywatną inicjatywą.







fiu fiu ładnie tam:-D

#13 OFFLINE   mr-perch

mr-perch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • Lokalizacjaolsztyn

Napisano 04 styczeń 2013 - 23:57

Powiem tak: zainteresowałem się bardziej niż bardzo.



#14 OFFLINE   kingadivers

kingadivers

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 123 postów
  • LokalizacjaMarsa Alam

Napisano 05 styczeń 2013 - 00:01

Odpowiem tak, to jedź z nami :-)



#15 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5007 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 05 styczeń 2013 - 00:06

Jacek jedź nie będziesz żałował takich agresywnych ryb u nas nie spotkasz 



#16 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 05 styczeń 2013 - 12:39

Lowilem na Morzu Czerownym i to jest genialne miejsce! Goraco polecam!!! Przy okazji lowienie z nurkami ktorzy tam plywaja to chyba najlepszy pomysl pod sloncem :) Tam po prostu widac ryby pod woda, co mocno ulatwia wybor bankowek.

#17 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 05 styczeń 2013 - 18:19

Tak, te rafy rekompensuja czas kiedy ryby nie biora...shhhh...cicho sza ictus bo niespodziewanie zostawie rodzine w srodku zimy. :D



#18 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 05 styczeń 2013 - 19:48

Tez mnie kusi :) Niestety nie ma mowy w styczniu sie urwac, ale pomazyc mozna !

#19 OFFLINE   kingadivers

kingadivers

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 123 postów
  • LokalizacjaMarsa Alam

Napisano 09 styczeń 2013 - 21:23

Witam, wyjazd spadł jednak na luty, termin wyjazdu 14, lub 16 luty, szukamy jednej osoby. Jeśli ktoś chętny to zapraszam...



#20 OFFLINE   Jacky

Jacky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 44 postów

Napisano 11 styczeń 2013 - 23:06

Trzymam kciuki za pierwszą wyprawę i piszę się na następny termin ( czyli marcowy inshallah ;))  . I pozdrawiam tych co w lutym będą  walczyć z okoniami , tigerfishami , grupperami  i barrakudami( czego bez cienia zawiści serdecznie życzę ) .Jakby ktoś był chętny z Lublina lub okolic na  terminy  po feriach czyli w/w marzec lub kwiecień  niech się nie krępuje  i nie ukrywa .Będzie ekipa - będzie druga tura ( tak przynajmniej mówi organizator ) Pozdrawiam