Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kołowrotki z przekładnią ślimakową


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
107 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 13 styczeń 2013 - 11:58

No nie do końca Guzu.Nie do końca,tak samo z tym "meśkiem" beczką jak się tym jedzie to nie wiadomo czy się nogą odpychać czy co.Auto trwałe ale raczej wolałbym nowej generacji,oczywiście jak by takie dupowozy były w moim stylu,z drugiej strony jak bym miał sobie od czasu okazje pojeździć meśkiem to wolałbym tym starym byle nie było to auto jedyne jakie mam.Tak dla zabawy.To samo z sprzętem kultowym.Po prostu ma to swój urok.Na fotkach poniżej między innymi najmocniejsza konstrukcja jaką znam,zamknięta w obudowie wielkości młynka podlodowego.

Załączony plik  Microlite.JPG   67,2 KB   214 Ilość pobrańZałączony plik  microlite przekładnia.JPG   79,44 KB   254 Ilość pobrań

 

Dam Quick 4cyfrowe czarna seria 80-90lata.Najbardziej udany model 1202.

Załączony plik  4 cyfrowe 007.jpg   74,89 KB   243 Ilość pobrańZałączony plik  4 cyfrowe 033.jpg   91,9 KB   217 Ilość pobrańZałączony plik  4 cyfrowe 002.jpg   90,92 KB   262 Ilość pobrań

 

Dam Qucik Royal MDS.Ładne młynki i choć na przekładni ślimakowej to już nie to.Dobre dla oka na półkę i obowiązkowa pozycja dla kolekcjonera.

Załączony plik  royale 004.jpg   96,12 KB   236 Ilość pobrań

 

Swego czasu się tym zajmowałem.ABU wszystkie wróciły do Szwecji-sprzedałem fanowi tej firmy.Dam Quicki wróciły do Niemiec ta sama sytuacja.Śmieszą mnie opisy na allegro-wystawiony młynek jest ściorany jak sandał pielgrzyma,bez pudła,papierów itd.-kolo pisze kolekcjonerski :lol: :lol: :lol:  .To nie tak.Taki młynek musi być 100% nowy z pudłem,papierami itd.nie może mieć nawet śladu od przymierzenia do wędki na stopce.Praca ma być jaka jest,nawet smaru nie można ruszyć starego-bo to jest dla gościa który kupuje ten młynek i jak będzie miał taką potrzebę to to zrobi choć łowił na niego na 100% nie będzie.

 

 

 

 

 

 


Użytkownik Tomy edytował ten post 13 styczeń 2013 - 12:19

  • mimiminio lubi to

#22 OFFLINE   bronzo

bronzo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaNowa Zarzyna

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:04

Jak mawiał klasyk "wszystko ma swoje plusy i minusy, ważne żeby te plusy nie przesłoniły wam minusów" ;) Mimo starego wręcz topornego wyglądu, braku kilkunastu łożysk i oporówki, zawsze znajdzie się ktoś nad wodą kto chciałby odkupić. 



#23 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:11

Czyli nie do konca "stare = lepsze" ?

Zalezy co kto uwaza za "lepsze" jak to powiedziano, kiedys mercedes byl bardziej niezawodny, ale co tam mialo sie zepsuc??Dzis pewnie wiekszosc wybralaby nowego fiata na gwarancji niz starego merca.Wiekszy komfort, wyglad, chociaz pewnei i tego fiata stary merc moze zajezdzic.Swojego czasu szukajac samochodu przegladalem tez oferty mercedesa.Mialy blisko milionowe przebiegi i nadal trzymaly ceny.Samochody zapewne po "taxi" jednak odpowiednio serwisowane moga wykrecic drugie tyle.Kupilem jednak cos nowszego z mniejszym przebiegiem.Nie zaluje :)Napewno cieszy fakt, ze koneserzy sprzetu moga go do tej pory uzywac a nie ogladac jedynie na polkach.

To tez podobno jest na slimaku, kiedys czytalem wypowiedzi zwolennikow jak i przeciwnikow "teorii slimakowej"Pzdr

http://allegro.pl/ko...2907604886.html



#24 OFFLINE   bronzo

bronzo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaNowa Zarzyna

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:15

Obecnie na rynku są chyba tylko dwa kołowrotki na ślimaku. Powyższy Jim Hill i Quick FD.



#25 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14845 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:17

Moj wpis odniosl sie tylko i wylacznie do wpisu Tomy. O samochodach glosu nie zabieralem i nie zabieram...

Jesli kolowrotki sa "trwale" i "nie do zajechania" ale lowienie nimi meczy - opor podczas krecenia, gdy przyneta stawia znaczny opor w wodzie. To DLA MNIE takie kolowrotki sa tyle warte ile mi za nie zaplaci ktos, kto lubi miec kolekcje kolowrotku w zaciszu domowym.

Na lowisku pierwszym kryterium jest funkcjonalnosc rozumiana jako dzialanie zgodnie z moim zamierzeniem i to w sposob dajacy mi komfort.

Sprzetu watpliwego - ktory sprawia, ze zamiast na wedkowaniu skupialbym sie na wsluchiwaniu czy dziala i jak dlugo jeszcze pociagnie nie mam.

Jeszcze odnosnie sprzetu "classic" - ciekawe czy za kilkadziesiat lat beda kolekcjonerzy aktualnych modeli ?
Youngtimery typu Stella 98, Tournamenty iT oraz iA , Emblemy maja rzesze "wyznawcow".

Ale to konstrukcje sprzed ponad 10 lat.

A z obecnych ? Jacys kandydaci to bycia "hitem" za 10 - 15 lat Wam sie jawia ?



#26 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14845 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:21

Obecnie na rynku są chyba tylko dwa kołowrotki na ślimaku. Powyższy Jim Hill i Quick FD.

 

Bebechy Jim Hilla ponizej.

 

Zdaniem znawcy "slimakow" - @Tomy to polowa slimaka ;)
Brakuje kola napedowego.

 

 


Załączony plik  00002633.jpg   39,01 KB   161 Ilość pobrań


Użytkownik Guzu edytował ten post 13 styczeń 2013 - 12:26


#27 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:22

Guzu to proste.Wszystkie młynki Megabassa Ito wersje limitowane za 50lat będą dużo droższe i na pewno będą miały wartość kolekcjonerską.Guzu Jim bil czy jak mu tam jest na ślimaku.Na tej fotce po prostu nie ma całej przekładni ale z tego co jest to już wiadomo że to ślimak.


Użytkownik Tomy edytował ten post 13 styczeń 2013 - 12:23

  • Guzu lubi to

#28 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9529 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:23

.............................................................................

Jeszcze odnosnie sprzetu "classic" - ciekawe czy za kilkadziesiat lat beda kolekcjonerzy aktualnych modeli ?
Youngtimery typu Stella 98, Tournamenty iT oraz iA , Emblemy maja rzesze "wyznawcow".

Ale to konstrukcje sprzed ponad 10 lat.

A z obecnych ? Jacys kandydaci to bycia "hitem" za 10 - 15 lat Wam sie jawia ?

Też się nad tym, od dłuższego czasu, zastanawiam ;)



#29 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14845 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:25

Guzu to proste.Wszystkie młynki Megabassa Ito wersje limitowane za 50lat będą dużo droższe i na pewno będą miały wartość kolekcjonerską.Guzu Jim bil czy jak mu tam jest na ślimaku.Na tej fotce po prostu nie ma całej przekładni ale z tego co jest to już wiadomo że to ślimak.

 

Czyli slimak slimakowi nierowny. OK :)



#30 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14845 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:28

Też się nad tym, od dłuższego czasu, zastanawiam ;)

Moze pora pokusic sie o liste "kandydatow" do classicow ;)

 

Tomy mowi : Megabass ITO.

Guzu mowi : Daiwy z przekladnia Hyper Digigear.



#31 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:28

Tak ten w jim Bil to ślimak dla ubogich.Quick FD mimo że chcieli tak pierdyknąć w tradycję i nawet optycznie z deczka zalatuje to nie trafił w portfele wędkarzy.Na naszym rynku temat kultowych młynków jest kulawy na obie nogi.Jakiś czas temu wystawiłem chyba ABU na allegro w tytule było-ABU CARDINAL-ŚLIMAK i zdjęli mi aukcję podajac w wytłumaczeniu że jest to kołowrotek nie ślimak-wprowadzam w błąd,a jak tak to  że w innym dziale mam "se" to wstawić.Pamiętam że sytuacja była zaj..cie śmieszna.


Użytkownik Tomy edytował ten post 13 styczeń 2013 - 12:33

  • Guzu lubi to

#32 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 13 styczeń 2013 - 12:32

Moze pora pokusic sie o liste "kandydatow" do classicow ;)

 

Tomy mowi : Megabass ITO.

Guzu mowi : Daiwy z przekladnia Hyper Digigear.

Grunwald mowi : Red Arc i Zauber (cos na styl czarnucha ze stajni shimano)



#33 OFFLINE   @slider@

@slider@

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2730 postów

Napisano 13 styczeń 2013 - 14:02

Fajnie że powstał taki temat !

 

Mam pytanie do byłych i obecnych użytkowników starych quick damów jest sens adaptować ten zabytek na ślimaku do trollingu lub do ciężkiego orania po dnie bronami ? :D Aspekty estetyczne i wagowe pomijam.

 

Od jakiegoś czasu myślę o zakupie starego dużego quick dama pod jeden pomysł który urodził mi się jakiś czas temu.



#34 OFFLINE   bronzo

bronzo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaNowa Zarzyna

Napisano 13 styczeń 2013 - 14:10

Tak ten w jim Bil to ślimak dla ubogich.

Gdyby ktoś z użytkowników tego młynka miał rzetelne informacje z pierwszej ręki to ja poproszę. Może i byłbym nim zainteresowany.



#35 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1820 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 13 styczeń 2013 - 14:23

Fajnie że powstał taki temat !

 

Mam pytanie do byłych i obecnych użytkowników starych quick damów jest sens adaptować ten zabytek na ślimaku do trollingu lub do ciężkiego orania po dnie bronami ? :D Aspekty estetyczne i wagowe pomijam.

 

Od jakiegoś czasu myślę o zakupie starego dużego quick dama pod jeden pomysł który urodził mi się jakiś czas temu.

 

tez podpisuje się pod pytaniem @slider@ ewentualnie lekko poszerzę o: jak radzi sobie ten kołowrotek z nawijaniem plecionek?

 

mój typ (możne nie nr 1) to:

Załączony plik  royal.jpg   15,68 KB   53 Ilość pobrań

DAM QUICK ROYAL MDS


Użytkownik @Wojti edytował ten post 13 styczeń 2013 - 16:13


#36 OFFLINE   MieczysławS

MieczysławS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 13 styczeń 2013 - 16:04

Jak wiemy kołowrotki, w których uzyskujemy nawój krzyżowy na szpuli możemy stosować do plecionki. Jak widać na powyżej załączonej fotografii, posuw szpuli realizowany jest za pomocą ślimakowego wałka, który w kołowrotkach Daiwy nazywają wormshaft. W kołowrotku Jim Hill ze względu na przekładnię ślimakową, zastosowano rozwiązanie, które na przełomie lat 80 i 90 Cormoran zastosował w kołowrotkach o nazwie Reel Nr 1 (o ile mnie pamięć nie zawodzi, nazwa kołowrotka mogła być inna ale to rozwiązanie po raz pierwszy widziałem w kołowrotkach Cormorana).

Zatem nawój powinien być krzyżowy i kołowrotek nadaje się do plecionki. Ale proszę pamiętać, że to tylko rozważania teoretyczne, nigdy nie miałem kołowrotka JIm Hill.

Natomiast na pewno do orania dna nadaje się mój Cardinal 77. Ma dużą średnicę szpuli i małe przełożenie 1:3,3 - można więc nim niemalże bagrować dno rzeki ale za pomocą żyłki. Muszę, bo nigdy nie próbowałem choć nie raz myślałem, założyć na zapasową szpulę plecionkę i spróbować jak to działa.

Tak ciężko łowię bardzo rzadko i zupełnie innym kołowrotkiem (Saltiga Game 3500).

Przekładnia ślimakowa ma mniejszą sprawność od hipoidalnej, wiec lepiej aby przełożenie było niezbyt duże, aczkolwiek kiedyś (od połowy lat 70 do końca 80-tych ABU Cardinal 44 był moim podstawowym kołowrotkiem do lekkiego i średniego spinningu, łowiłem głównie na obrotówki i woblery - przynęty stawiające duży opór w wodzie, a przełożenie 1:5,1 do tego typu przekładni, to duże przełożenie. Moje kołowrotki z przekładniami ślimakowymi zawsze były dobrze nasmarowane, więc chodziły bardzo lekko.

Podsumowując: duże Quicki typu 330N, 440N, a także nowsze 330P, 440P i większe 550P oraz ich ostatnie generacje ze szpulami kołnierzowymi Quick 3001, 4001, 5001 miały przekładnie o średnim przełożeniu, więc do trollingu i orania dna nadają się na pewno. Pytanie czy także z plecionką pozostaje otwarte>



#37 OFFLINE   @slider@

@slider@

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2730 postów

Napisano 13 styczeń 2013 - 16:40

Dziękuję za obszerną informację, właśnie myślę nad 440N lub 550N.

 

Mieczysławie wiesz może jak wygląda kwestia rozmiarów Dam Quicków w stosunku do teraźniejszych rozmiarów kołowrotków  na przykładzie nawet Twojej saltigi?



#38 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2193 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 13 styczeń 2013 - 16:57

Moim zdaniem zrezygnowano z przekładni ślimakowych, ponieważ ich praca nie charakteryzowała się tak dużą "masłowatościa" jak hipoidalnych przy takich samych kosztach wytworzenia. Oczywiście można zrobić ślimakową pracująca miękko, ale będzie droższa

Przyjmując jednocześnie, że czas życia hipoidalnych został uznany za wystarczający...

A i tak wszystko sypie się przez obudowy i utratę geometrii przekładni, a nie nią samą ;)



#39 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14845 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 13 styczeń 2013 - 18:37

Cenne przypomnienie @krzychun.

 

Zarowno rodzaj przekladni jak i zastosowane rozwiazanie systemu posuwu szpuli (czy walek czy mimosrod) nie wplywaja tak bardzo na trwalosc kolowrotka jak jakosc wykonania i klasa zastosowanych elementow. Nie do pominiecia jest rowniez sposob uzytkowania, serwisowanie i ogolne "dbanie" o kolowrotki...



#40 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 751 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 13 styczeń 2013 - 18:42

Klasyczne zielone ABU cardinale tj 33, 44, 66, 77 są nie do zniszczenia ! Zwłaszcza dwa środkowe 44 i 66. Model 77 ma tylko wiekszą szpulę i kosz. Bebechy sa tej samej wielkosci co 66. Pierwszego 66 nabylem w 1976, 44 w 1977. Do czasu fascynacji castingiem czyli ok 2006 byly to jedyne (poza jedną stellą z poczatku lat dwutysięcznych) kołowrotki ktore używałem i to bardzo intensywnie nieraz.  Corocznie rozbierane na czynniki pierwsze myte i smarowane. Nadal są 100% sprawne i myślę, ze mogły by jeszcze kilkadziesiąt lat posłużyć. Swego czasu zaopatrzyłem sie w wielką ilość części zamiennych do nich.... okazaly się zupełnie niepotrzebne. Jedyną wadą byly, zwł w 44 pękające czasami, po wielu latach eksploataji, szpule. Natomiast do plecionki te kolowrotki nie nadają sie ! Niestety plećka wyrabia rowek w rolce prowadzącej, mimo, ze ta sie kręci(obraca) Do tej pory mam kilka szt zielonych ABU, z którymi nie rozstaje sie ze wzgl sentymentalnych  :)

U


Użytkownik Ugly edytował ten post 13 styczeń 2013 - 18:43





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych