[Suchy498]

...

Załączone pliki

•  Teamdragon.jpg   28,29 KB   134 Ilość pobrań

[mifek]

Pewnie, że da rade... Troche mi już szkoda Twoich opuszkow, ale jak nie chcesz inwestowac w bardziej stosowny sprzęt, to ... można i tak...

[Suchy498]

Nie chce inwestować w nowy sprzęt ponieważ nie mam gdzie juz go trzymać , i na tyle co ja bede na jerki łapał to wydaje mi sie ze to nie ma zbytnio sensu

[popper]

@Suchy498
Pewnie się da chociaż ja nie próbowałem. Dla mnie graniczną jest masa Slidera 10S.
Prawdę mówiąc i to jest za wiele, jeśli przyjmiesz, że to nie zwykła gruntówka i rzucać trzeba wielokrotnie.
Optymalnie da się tak łowić sliderkiem w rozmiarze 7 cm. No chyba, że tylko ja mam opuszki zbyt delikatne

[SzymusS]

@Suchy498
Da się - ja przez pewien czas tak łowiłem, tylko, że do jerkowania postanowiłem zastosować swój wiekowy kołowrotek stałoszpulowy.

Okres ten był jednak bardzo krótki, gdyż w niedługim czasie nabyłem drogą kupna VS'kę i kijek z pazurkiem. Polecam spróbować chociaż raz porzucać i prowadzić jerki korzystając ze stałoszpulowca i dla porównania z multika - różnica w komforcie kolosalna !

Jednak czy inwestować w nowy sprzęt, skoro ilość wypadów w roku można policzyć na palcach ręki - wybór pozostawiam Tobie

[mifek]

to czy sie oplaca inwestowac czy nie to sprawa... kazdego z osobna... moze kolega po prostu sie boi ze go trafi jak wielu z nas i bedzie zmienial cala baze sprzetu...

[SzymusS]

moze kolega po prostu sie boi ze go trafi jak wielu z nas i bedzie zmienial cala baze sprzetu...

@mifek - nawet nie wiesz jak bliskie jest obecnie mi to stwierdzenie
a zaczynało się tak niewinnie - od zwykłego kijka pod jerki

[Sławek]

[quote]
moze kolega po prostu sie boi ze go trafi jak wielu z nas i bedzie zmienial cala baze sprzetu...
[/quote]

@mifek - nawet nie wiesz jak bliskie jest obecnie mi to stwierdzenie
a zaczynało się tak niewinnie - od zwykłego kijka pod jerki
[/quote]
To dokładnie tak jak u mnie . Casting jak już się spodoba to nieuleczalana choroba przenoszona różnymi drogami

[mifek]

ni tylko z Wami tak bylo dlatego dobrze wiem co napisalem

[remek]

Witam, chciałbym sie was o cos zapytać. A mianowicie czy da rade łowić na jerki do 70 gram wędką jerkową i kołowrotkiem o szpuli stałej (w tym wypadku DRAGON - TEAM DRAGON FD Z 935i)???? wytrzyma on takie łowienie?? (odrazu mówie że bedize użty moze z 5/6 razy w roku).

Da się. Przy takich założeniach jakie opisałeś powyżej zakładaj zwykły kołowrotek, jerka i ... na ryby. Nie ma co czekać. Metoda przyniesie Ci wiele radości.
A i tak za jakiś czas będziesz się pytał o multika ale nie dlatego, że rozwalisz kołowrotek tylko dlatego, że będziesz chciał spróbować jerkowania multikiem.

pozdrawiam
Remek

[hasior]

Suchy498 łowienie na multik to czysta przyjemość,raz machniesz i wpadłeś po uszy ,castowanie moze obudzic despote w wedkarzu-bo masz władze nad wszystkim co dzieje sie z przynetą,celnośc, czucie, wabik londuje dokładnie tam gdzie mu karze Kciuk ,i ta lekka bryza o 4 rano unosząca sie w promieniach wschodzącego słońca ,gdy szpula zaczyna startować i oddawać linkę,i gdy juz po chwili zaczynasz holowac 80taka na TopWatera to wiesz,ze cast to jest to

a jeśli to wszystko Cie nie przekonuje kup sobie to http://www.allegro.pl/item217729787_zupelna_nowosc_ochraniac z_na_palec_firmy_balzer_.html

[Suchy498]

A no pewnie zaraże sie chorobą zwana castingiem i z czasem przyjdzie mi wymienić sprzęt ale najpierw musze stary doszlifować Dzięki za rady, Pozdrawiam

[pablo]

Da radę ale jakie to jest cholernie niewygodne. Wiem bo sam to przerabiam. Mam Baitrunnera 5010 i kij Team Dragon 1,85 do 70 g. Ergonomia łowienia - żadna. Ale nie miałem już kasy na multika a łowię rzadziej niż rzadko.
PS. Ciekawie rzuca się 14 cm fatsiakiem

[Gumofilc]

Temat goscil kilka razy...

Dlaczego utarlo sie, ze jerk musi byc czyms w rodzaju cegly? Chociaz widac na tym polu zdecydowana tendencje malejaca, jeszzce niedawno mowilo sie o przynetach grubo powyzej 100g...

Na cos w rodzaju Fatso tonacego nie probowalem lowic z rzutu, wiec nie wiem jak to idzie ze stalej szpuli.
Wybieram przynety bardziej przystosowane gabarytowo do szczupaka czyli woblery(moga byc tez i jerki i inne) do ok.15cm i do ok. 40g.

Warunkiem, ze da sie lowic ciezko ze stala szpula jest wybor odpowiedniego kolowrotka (baitrunner w wielkosci 5 raczej sie nie za bardzo nadaje).
Ja bym wzial do tego Penna Slammera 360 albo Daiwe BG (bodajze BG15 jest odpowiednia wielkosciowo)
Ten baitrunner to sie kreci cos kolo 600g i nic dziwnego, ze odrzuca...

Gumo

[jerzy]

Temat goscil kilka razy...

Dlaczego utarlo sie, ze jerk musi byc czyms w rodzaju cegly? Chociaz widac na tym polu zdecydowana tendencje malejaca, jeszzce niedawno mowilo sie o przynetach grubo powyzej 100g...

Na cos w rodzaju Fatso tonacego nie probowalem lowic z rzutu, wiec nie wiem jak to idzie ze stalej szpuli.
Wybieram przynety bardziej przystosowane gabarytowo do szczupaka czyli woblery(moga byc tez i jerki i inne) do ok.15cm i do ok. 40g.

......
Gumo

Doszedłem do podobnych wniosków po prawie 3 sezonach jerkowania różnymi cięzkimi cegłemi. Mimo, ze łowię wyłacznie na casting a jak wiadomo rzucić z casta cięzką przynetą jest znacznie bardziej komfortowo niz ze stałej szpuli (sprawdzałem to empirycznie), to wycofałem ze swojego arsenału takie wabie jak slider 12 czy fatso 10, 14 cm. Slidera 10S tez zakładam na koniec zestawu moze 2-3 razy w sezonie. Mam kolegę, co łowi na jerki salmo za pomoca stałej szpuli i wedziska o c/w do 80g. używa właśnie zaproponowanej wyzej Daiwy Black gold w wielkości 15 i plecionki PP 20 lbs. Zestaw działa już od kilku lat bez problemów.
pozd JW

[Gumofilc]

Zdaje sie tez, ze sprzetem wg. mojego pomyslu lowil ostatnio na Szkierach Guzu.
Jak komus nie wystarczaja wedziska klasy middle, wbrew pozorom nie jest latwo tez o wedki.
Caly wic polega na tym, zeby wedka byla kolkowata w szzcytowce lecz nie byla pala, bez zdolnosci amortyzacji w przypadku ryb rzedu 1,5kg.Nie zawsze biora okazy, a nieraz i duza sztuka walczy nie naprezajac zestawu, tylko usilujac zejsc na wstecznym..

Gumo

[jerzy]

Ja uważam, ze na okazy szczupaka ( dla mnie to ryby ponad 80 cm) można spokojnie iśc z lżejszym kijem, jesli charakteryzuje się on realatywnie miekką szczytowką i mocnym dolnikiem. Jesli na koniec kija przyczepi się taki 1,5 kg to miekka szczytówka pozwala wycholować taką rybę bez ryzyka spadu. Jak siądzie coś większego holujemy na dolniku, który jest mocny. Bardziej ustepliwa szczytówka pozwala tez na komfortowe rzuty (jeśli używamy multiplikatora to jest to istotna cecha wędki). Ideałem do takiego łowienia wydaje się seria CB shikari, szklana ale mocna szczytówka i twardy jak pień dolnik z węgla. Z takim kijem o mocy 17 czy 20 lbs nie bałbym się jechac na szkierowe esoksy.
pozd JW

[pablo]

Zważyłem przed chwilą Baitrunnera 5010, waży dokładnie 430 g. razem z plecionką. Nie jest to jakaś oszałamiajaca waga chociaż mało to też nie jest. Kołowrotek ze stałą szpulą nie nadaje się do jerków z innego względu. Inaczej położony jest środek ciężkości niż przy multiku. Miałem przez chwilę w ręku wędkę z pazurem i klasycznym multi i zupełnie inaczej pracuje to w ręku. O niebo lepiej niż klasyczny kołowrót ze stała szpulą. przy tym pierwszym nie ma problemów przy ruchach wędką do dołu a przy stałej szpuli, to już nie jest to.

W kwestii przynęt, jerki takie jak tonące Fatso 14, Slider 12, Jack praktycznie nie nadają sie do rzucania tak samo klasyczne woblery jak np. tonąca Rapala Magnum 18. To znaczy można nimi rzucać, nikt nikomu nie zabroni, ale hałas jaki jest przy wpadnięciu przynęty do wody pewnie spłoszy wszystko w odległości 30 m. A nawet jak nie, są różne teorie dotyczące plusku wpadajacej do wody przynęty, to po dłuższym rzucaniu boli całą ręka a nie opuszek palca (przy kołowrotku o stałej szpuli). Spinningowałem tonącym Fatso 14, przy odpowiedniej technice rzutu o bolącym opuszku nie ma mowy. Natomiast cała ręka dostaje mocno w kość. Może przy multiku i wędce z pazurem ten problem, dzięku innej technice rzutu, nie występuje. Inna sprawa że moja wędka nie nadaje sie do tak cięzkich przynęt jak Fatso 14 S.
Do rzutów nadają się przynęty do ok. 50 g. później to się robi zbyt ciężkie.

[jerzy]

.......... Miałem przez chwilę w ręku wędkę z pazurem i klasycznym multi i zupełnie inaczej pracuje to w ręku. O niebo lepiej niż klasyczny kołowrót ze stała szpulą. przy tym pierwszym nie ma problemów przy ruchach wędką do dołu a przy stałej szpuli, to już nie jest to. ...

To zamiast klasycznego zestawu z pazurem, weż kijek max 20 lbs o długości poniżej 2m i mocny niski profil, komfort rzucania wzrośnie jeszcze bardziej..!!

pozd JW

[pablo]

To zamiast klasycznego zestawu z pazurem, weż kijek max 20 lbs o długości poniżej 2m i mocny niski profil, komfort rzucania wzrośnie jeszcze bardziej..!!

pozd JW

Nie wątpie, wtedy jeszcze lepiej rozkłada się balans zestawu. Tylko czy taki nawet mocny niski profil wytrzyma ciężkie przynęty. Jednak niektórzy nimi rzucają.