Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Lososiowate Michigenu - nowe odkrycie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1327 odpowiedzi w tym temacie

#521 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 11 listopad 2009 - 14:26

Jureczku jak zawsze wspaniała relacja.
Te wasze browny są naprawdę piękne, ciekawe jak walcza na kiju.

#522 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 11 listopad 2009 - 15:53

Niezmiennie śledzę i podziwiam :D
Koledze @Darecki72 również współczuję łososi

Pozdrawiam
Grzesiek

#523 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9538 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 11 listopad 2009 - 16:23

........ ...ciesze sie bo dotknolem przyrode :mellow: ............ .

Piękne określenie :D

#524 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 11 listopad 2009 - 16:31

Dotknalem Przyrode ...tak , tak ...znalazlem sie na etapie cyklu w ktorym Chinooki samice wypuscily ikre a samczyki ja zapylaja ...dorosle ryby gina a w rzece juz zaczyna sie nowe zycie . Czesto ogladam te etapy na Alasce w programach tv ...tylko tam sa jeszcze miski i one tez dotykaja przyrode :lol:

#525 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 listopad 2009 - 05:41

Woda zaczela opadac i sie klaruje ...Tadek od wczoraj buszuje z muchowka

Wczoraj w srode byly browny ale zdiecia troche naswietlone wyszly . Dzis dwa piekne steelheady zlowione na muche . To miejsce to zapora na Ruciance tu juz konczy sie droga lososiowatych .

Załączone pliki



#526 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 13 listopad 2009 - 06:39

Tadkowi powinno sie zabraniac jezdzic na ryby :mellow:
Koledzy w Polsce prosze o zrozumienie, ja wiem ze losos moze wywoluje extaze ale jesli kolejny raz bedac nad rzeka lowi sie tylko je wiedzac ze sa tez inne lososiowate ktore tej jesieni nie dane bylo mi zlowic(to jedyny taki sezon jak do tej pory) moja reakcja jest taka a nie inna. :mellow:

#527 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 listopad 2009 - 06:47

Darku jeszcze mozesz ten bilans poprawic bo chinnoki juz sie praktycznie skonczyly a teraz mozna trafic steelheada , browna lub coho . I tak bedzie teraz i przez zime ....

#528 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 13 listopad 2009 - 06:52

jerry jedno pytanie zoltodzioba. Czy te ryby stoja tak blisko tego wodospadu? A jesli tak to co tam robia?

#529 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 13 listopad 2009 - 06:53

Oj Jerry znowu podpuszczasz... a ja juz pisalem ze sezon zakonczylem...nigdy nie mow nigdy :lol:

#530 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 13 listopad 2009 - 06:56

Probuja przeskoczyc ta tame. Kilka razy to widzialem niestety zadnemu sie to nie udalo, to jest ich meta. Woda pod sama tama jest troche zdradliwa na fotce zaraz za Tadkiem jest gleboki dol na ponad 2 m. choc na zdjeciu wyglada to tak niewinnie.

#531 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 listopad 2009 - 06:58

Jerzy ...lososki plyna z jeziora w gore rzeki . Ten wodospad jest juz zapora nie do przebycia . Tu czesto sie zatrzymuja , kreca i jest to oblegane miejsce bo jest tu kilka glebszych dolkow .

#532 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 listopad 2009 - 07:00

Zauwazcie ze ten steelhead na dolnym zdieciu ma przycieta pletwe ogonowa . Najprawdopodobnie byl na stole na przeplawce . Na przeplawce lososie oddaja ikre i mlecz do probowek :mellow: i potem mamy tu material do zarybien .

#533 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 13 listopad 2009 - 08:08

dzieki jerry. Tak wlasnie mi sie wydawalo, ale nie bylem pewien. Gratuluje ryb!
pozd JW :D

#534 OFFLINE   Dr. Steel hammer

Dr. Steel hammer

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 listopad 2009 - 02:33



#535 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 listopad 2009 - 03:38

Witaj na forum. Widze ze chicagowska brac jerkbaitowa sie rozrasta, moze mogli bysmy jakis maly mini zlocik zorganizowac. Jesli zas chodzi o boje z muchowka to wiem o czym mowisz bo sam jestem na podobnym etapie muchowania. Niestety w tym roku omijalwm rucianke glownie z powodu tloku ale widzac po wynikach chyba jednak bede tam musial zajzec.

#536 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 14 listopad 2009 - 08:04

Witaj Dr. Steel hammer :D. Życzymy Ci miłego i owocnego korzystania z forum.
Wstrzelenie się z przynętą daje wiele niezapomnianych przeżyć :D

#537 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 14 listopad 2009 - 08:36

Czesc wszystkim
Jesli ktos wie jak wstawic zdjecie to czekam na instrukcje.

Lukasz


Witam serdecznie,napisałem ci na prw.jak wklejać fotki na forum,mam nadzieje, ze sobie poradzisz,sam jestem ciekaw ,co nam tutaj zaserwujesz :D


#538 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 listopad 2009 - 21:49

Bylem wczoraj tez na Ruciance ale przy ujsciu do jeziora . Ryby widac , splawiaja sie ale zadnego kontaktu dotykowego nie odebralem . Potem dojechal Tadek i rzucalismy razem ...bez efektow . Ostatnia godzine do wieczora spedzilismy juz w porcie w Kenoshy i tu po ciemku Tadek wyciaga okolo 60cm Browna na Pointera 110 Lucky Crafta . Splywamy do domu B)

#539 OFFLINE   Dr. Steel hammer

Dr. Steel hammer

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 listopad 2009 - 22:34



#540 OFFLINE   Archie

Archie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 18 listopad 2009 - 03:28

Relacja z poniedzialku. Zachecony ostatnimi wynikami z rucianki tez postanowilem sprobowac szczescia i w samo poludnie melduje sie nad rzeka. Woda jeszcze troche brudnawa ale dosc niska. Zaczynam od splawika i malinki i przez pol godz mecze glebokie zakole ale bez rezultatow. Zmiana kija na muchowke i ide w gore rzeki pod wylegarnie. Od razu z miejsca widze ladnego browna, ktory juz za pierwszym dryfem podnosi sie do mojej muchy ale niestety w ostatniej sekundzie rezygnuje i muruje do dna totalnie potem ignorujac kazda muche. W koncu ryba sie ploszy i ucieka w dolek ktory skrzetnie oblawiam jednak bez rezultatow. Zmieniam miejsce i udaje sie powyzej wylegarni na ladny lesny odcinek. Tutaj juz nie widze zadnych innych wedkarzy a wiec cala rzeka i ryby dla mnie :mellow:. W ciagu nastepnej godz mam na kiju dwie ladne ryby niestety sie spinaja. Wrescie dochodze do malego dolka w ktorym widze kilka ryb. Zmieniam muchy i wkoncu po zalozeniu malej zielono czarnej nimfy zacinam ladnego browna. Ryba trzesie lbem ale jescze spokojna, powolutku skradam sie z podbierakiem, i jak juz znam z autopsji nagle rybek dostaje kopa, robi swiece na ogonie o dojezdza pod drugi brzeg. Potem przez nastepne 20 min lub wiecej podobny scenariusz odbywa sie jescze conajmniej 6 razy. Sa momenty ze juz ja prawie mam w podbieraku jednak zawsze udje sie jej wywinac. Z doswiadczenia wiem ze przy dlugim silowym cholu w koncu albo strzela przypon albo ryba sie spina wiec podswiadomie przygotwuje sie na kleske. W koncu widze ze ryba tez zaczyna slabnac, luzuje hamulec i pozwalam jej na dlugi odjazd w dol rzeki. Potem wysoko unosze kij i powoli laduje slizgiem na brzegu. Dobiegam, podbierak i jest moja!!! Rybka to piekny brown lub troc jak kto woli, ma 73cm i jest grubasna i srebrna. Pstrykam kilka fotek i wkladam rybe w prad wody i po chwili sama odplywa mi z rak. Robi sie juz ciemno i powinienem juz wracac ale jednak cos kusi <_< rzeby jescze sprawdzic jedna miejsce w gore rzeki. I nie myle sie, znowu widze spore ryby w tym jednego browna ktory mi sie juz raz spia. Znowu rzucam, zmieniam muchy jednak zero wspolpracy. W koncu zakladam najmniejsza muche jaka mam, czarna pijawke z jajkiem na chaku 12. Za pierwszym rzutem mam przytrzymanie, zaciecie i ryba zaczyna szalec, trzepie lbem i rzuca sie jak w padaczce ale na sczescie nie odjezdza tylko jescze siedzi w miejscu. Wydaje mi sie ze jest jescze wieksza niz poprzednia i juz mentalnie przygotwuje sie na dluga batalie. Na sczescie rozprawiam sie z nia dosc szybko. Luzuje chamulec prawie do zera i rybka nagle sie uspokaja. Potem powolutku napinam zylke i cofam sie do tylu naprowadzajac rybe na plytka rafke. Ryba probuje splynac ale szybko podbiegam i nakrywam ja od gory podbierakiem. Ten brown jest troche ciemniejszy niz pierwszy ale rownie spasiony i ma prawie 79cm lub 31 cali. Niestety pech chcial ze z jakiegos powodu w moim sprzecie nie chcial odpalic flesh takze z gory przepraszam z nidoswietlone zdiecie (mea culpa :(). Rybkie starannie reanimuje i zwijam manele bo juz naprawde ciemno i trzeba sie zwijac bo mozna lowic tylko pol hr po zachodzie slonca. Ogolnie dzien byl super, niesty w drodze powrotnej uswiadamiam sobie ze musze znowu czekac caly tydzien do nastepnej wyprawy, cholerna robota :angry: . Byle pogoda sie jeszcze utrzymala.

Załączone pliki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych