Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Szwecja Jezioro Jvosjon


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 12 luty 2013 - 14:38

1. obyś był dobrym prorokiem :)

2. na wyżej położonych akwenach - tylko "ososiowate", bywa, że i dla lipionów za wysoko.



#22 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 12 luty 2013 - 14:46

1. A na zdrowie! ;)

 

2. Nie ukrywam, że i takiego wielkiego "hariusa" bym kiedyś chętnie widział na końcu swojego zestawu...ale to jak z muchówką będę bardziej za pan brat, jak teraz...

 

Generalnie Szwecja kojarzyła się głównie ze szczupakami..Mocno zaburzyliście u mnie tą wizję... ;) Fakt, podczas swojego pobytu, poświęciliśmy 2 dni na "ososiowate" i było super, ale...nie ma to jak ciepanie cały dzień klockami za czymś naprawdę KONKRETNYM.....eh...tęskno :D



#23 OFFLINE   fireblood

fireblood

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 postów
  • LokalizacjaBelgium
  • Imię:Robert

Napisano 12 luty 2013 - 15:17

My tylko na ososiowate szczupłe to tylko odskocznia od muchi :)



#24 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 12 luty 2013 - 15:52

Oringi po 90 centów i do 10kg są dość konkretne, palie arktyczne trafiaja się niewiele mniejsze, w pobliżu płynie jedna z najlepszych rzek łososiowych w SE, lipiony po 60 centów i 2+ kg trafiają się rok w rok. A że jestem „ososiowym neofitą” to nawet oring 50+ powoduje u mnie stany euforyczne ;)

 

A w niżej położonych wodach są zaiste konkretne szczupaki. Konkretności Ci tam dostatek :) Byleśmy się nie pogubili w bezmiarze wody. Ale trzeba się ruszyć poza południową SE, bo tam, Panie, to już zwykła Europa...



 



#25 OFFLINE   Kajtelek2

Kajtelek2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1334 postów
  • LokalizacjaAluminiowe Miasto

Napisano 12 luty 2013 - 16:08

Troszke odp. mi rozjaśniają sprawę i koszty zwiazane z wyjazdem.Mam jeszcze pytanie czy na samym południu Szwecji jest jakieś jeziorko szczupakowo-okoniowe max 100ha z głębokością do 25m max.,by szybko rozpracować wodę,by tam był domek ,możliwość zwodowania pontonu,ładna okolica?


Użytkownik Kajtelek2 edytował ten post 12 luty 2013 - 16:09


#26 OFFLINE   fireblood

fireblood

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 postów
  • LokalizacjaBelgium
  • Imię:Robert

Napisano 12 luty 2013 - 16:09

najdalej bylismy na Tjuonajokk  piekne rzeki  Kukkak,Taivek a szczególnie Tjirtjam bosko  :wub:  tylko te komary i meszki :angry:



#27 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2538 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 12 luty 2013 - 16:26

Troszke odp. mi rozjaśniają sprawę i koszty zwiazane z wyjazdem.Mam jeszcze pytanie czy na samym południu Szwecji jest jakieś jeziorko szczupakowo-okoniowe max 100ha z głębokością do 25m max.,by szybko rozpracować wodę,by tam był domek ,możliwość zwodowania pontonu,ładna okolica?

Pod twoje kryteria pasuje jezioro Fiolen.

 

http://www.wyprawyna....pl/fiolen.html



#28 OFFLINE   kostom63

kostom63

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1638 postów

Napisano 13 luty 2013 - 00:44

oraz boren  :o



#29 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 13 luty 2013 - 09:32

oraz boren  :o

 

Złośliwiec ;)

 

Jeziorek w okolicach 100ha jest jak nasrał, ale akurat ja bym szukał takiego bez domku. Ino na 100ha to roboty jest tak na 2 dni na moje oko. Na tygodniowy wyjazd celowałbym w 300-600ha, a i tak zapewne niemiłosiernie skłujecie tam ryby. Praktycznie nie ma bata, żeby przez tydzień nie złowić na takiej wodzie dwa razy tej samej ryby, co najmniej jednej :) Nam się to zdarza regularnie.

 

EDIT: przecież 100ha to raptem 1km x 1km - kałuża, panie.


Użytkownik krzysiek edytował ten post 13 luty 2013 - 09:33





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych