Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Ostatni Mohikanin


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
57 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 19 sierpień 2007 - 19:29

@Jerzy na 0,25 trudno jest rzucić niektórymi przynętami na żądaną odległość. Mogą też być problemy z prowadzeniem. Ale rozumiem, że niektórzy czasami przesadzają.



:unsure: hmmm a mozesz jakoś mi przybliżyć te trudnosci?? w czym problem? Pytam poważnie. :unsure:
pozd JW

#42 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 19 sierpień 2007 - 19:31

@Jerzy na 0,25 trudno jest rzucić niektórymi przynętami na żądaną odległość. Mogą też być problemy z prowadzeniem. Ale rozumiem, że niektórzy czasami przesadzają.

i dlatego jurek uzywa castingu

#43 OFFLINE   sochun

sochun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 19 sierpień 2007 - 19:54

[quote]
@Jerzy na 0,25 trudno jest rzucić niektórymi przynętami na żądaną odległość. Mogą też być problemy z prowadzeniem. Ale rozumiem, że niektórzy czasami przesadzają.
[/quote]
i dlatego jurek uzywa castingu
[/quote]


@jerzy @mifek, chyba o to chodzi :lol: .
@jerzy Wydaje mi się, że z tego http://www.jerkbait.pl/?p=160 można to wydobyć.

Pozdrawiam.

#44 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 19 sierpień 2007 - 19:55

i dlatego jurek uzywa castingu


A kumam!! niby ze stałej szpuli krócej się rzuca grubszymi linkami tak?? Może, ale to nie mój problem, ;) z linki 0,22 rzucam taksamo daleko (+/-) jak z linki 0,28 czy 0,18 o cieniutkiej PP 8 lbs nie wspomnę. Uprzedzając następne stwierdzenie za kompletną bzdurę uważam przywiązanie do mikro gumek na 2g jigach. Pożądny okoń to minimum 5cm guma na 5-8g glowce. Ja dziś od 5 rano obławialem takie miejsca w poszukiwaniu okonii.



To miejsce wymaga sporo grubszego sprzetu. B)

Zresztą i tak najwieksze padly w trolu na H6F... :D

pozd JW :D

Gumo..sorry, za zmianę temetu wątku... :unsure:

Załączone pliki

  • Załączony plik  001.jpg   89,06 KB   334 Ilość pobrań


#45 OFFLINE   sochun

sochun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 19 sierpień 2007 - 20:13

Zgadzam się z tymi przynętami, chociaż wcześniej byłem zwolennikiem tych małych, ale człowiek nie świnia i takie tam... ;) Tak jak napisałem na początku ci co łowią na mikro przynęty, muszą używać odpowiednio delikatnego sprzętu.

Pozdrawiam.

Sorry za OT.

#46 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 sierpień 2007 - 20:15

Witaj Jerzy. Ja się z Tobą całkowicie zgadzam, generalnie łowiąc
okonie nie używam tak delikatnego sprzętu, W opisanym przykładzie to raczej przypadek spowodował, że używałem tak cienkiej żyłki. Zabrałem omyłkowo nie tą szpulę co trzeba, miałem telko matchową z taką żyłką. Normalnie łowiąc okonie i nie tylko nie schodzę poniżej 0.18. To tyle.
Pozdrawiam Jachu

#47 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 19 sierpień 2007 - 20:22

...
W opisanym przykładzie to raczej przypadek spowodował, że używałem tak cienkiej żyłki. Zabrałem omyłkowo nie tą szpulę co trzeba

Pozdrawiam Jachu


O :huh: !! To widzę kolejną przewagę castingu !! :mellow:
Mnie niezwykle trudno by było zabrać omyłkowo inną szpulę. Ba!! jest to nawet niemożliwe !! .. ;)
pozd JW :D :D

#48 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 sierpień 2007 - 20:31

Witaj Jurku.
No i tu masz w 100% rację muszę to przyznać. Choć z drugiej strony nie jestem chyba jeszcze gotowy na zastosowanie castingu
do poławiania okoni itp. Ale myślę, że to tylko kwestia czasu.
Chociaż muszę powiedzieć, że nie lubię fanatyzmu w żadnym jego
wydaniu. Oczywiście to tak ogólnie, broń Boże nie w odniesieniu do castingu.
Pozdrowienia Jachu

#49 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 19 sierpień 2007 - 20:42

No właśnie w przypadku interreakcji miedzy rutynowymi użytkownikami spinningu a grupą castingowych zapaleńców przełamujących stereotypy, czesto padają słowa typu: fanatyzm itp. Jachu! łowienie okoni na casting to dla mnie stosowanie wabików (głownie jigów 80%) od 4g do 12g. Rzucanie nawet na spore dystanse takimi przynetami to taka sama trudność jak śmiganie cięzką wahadłówką czy jerkiem z zestawu MH czy H. Trzeba tylko sprzęt dobrac z głową, reszta jest analogiczna. Jest tu sporo artykułów jak się za to zabrać. Frajda jest wieksza, ale to moje zdanie.

A tak wogóle to prośba do adminów o wyłaczenie części tego wątku, bo odbieglismy od tematu głównego.


uważam, że poruszanie tematu castingu w wątkach Gumofilca jest po prostu zwykłym świństwem :lol: :lol: :lol: :unsure:


pozd JW :D



#50 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 sierpień 2007 - 21:39

Też się zgadzam, ale tak już mamy przykłady w innych wątkach

#51 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 sierpień 2007 - 22:05

uważam, że poruszanie tematu castingu w wątkach Gumofilca jest po prostu zwykłym świństwem

A gadajcie sobie, jezeli cos pomaga albo nie przeszkadza w zlowieniu ryby to ja nie mam nic do tego...

Gorzej jakby rozgorzala taka dyskusja, jak na forum glownym (o tematach niby C&R)
Tutaj moj apel - zastanowcie sie zanim cos zaczniecie pisac w tych watkach, mam wrazenie ze tym, kto ten watek podsyca kieruja niezupelnie te same cele, co np. mną.

I odnosnie tematu...scislej uzyciu zylki 016 do lowienia szcuplych...
Rozumiem, ze zostala uzyta przypadkowo....ja natomiast uzylem plecionki PP 8LB z premedytacja. Poza niemoznoscia rzucenia zylka ok. 0,25 niektorymi przynetami na odpowiednia odleglosc dochodza inne trudnosci, np. nienaturalnosc poruszania sie czy nieodpowiednia glebokosc pracy zwiaz. z oporami w wodzie.

Naprawde warto sprobowac jak to jest z ta plecionka (byle nie podrobą), ja ostatnio wyholowalem niezle drzewo i to na Wisle, z lodki.
Zastanawiajace dla niedowiarkow powinno tez byc to, ze zestaw wykazuje niedostatki wytrzymalosciowe ale glownie ma to miejsce w przypadku kotwic. Jak napisalem po wymianie na Owner serii 36 albo 41 niedostatek ten zniknie.
Ciekawe dlaczego tez nikt nie dyskutuje o najwiekszej chyba wadzie plecionki tj. o jej nieodpornosci na gwaltowne naprezenia np. przy okazji poteznego pobicia ryby.
Stad sie chyba m.in. wziely te trendy, prowadzace do potworych powrozow po kilkadziesiat LB...

Gumo

#52 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 19 sierpień 2007 - 22:11

....Ciekawe dlaczego tez nikt nie dyskutuje o najwiekszej chyba wadzie plecionki tj. o jej nieodpornosci na gwaltowne naprezenia np. przy okazji poteznego pobicia ryby.

...

Gumo


Bo w domyśle wszysscy zakładają, że hamulec w kołowrotku jest ustawiony poprawnie, wiec nagłe i silne szarpniecie nie spowoduje zerwania linki..
tak myślę... :unsure:

JW :D

#53 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 sierpień 2007 - 22:37

Witaj Gumo.
Jak możesz mówić, że nikt nie dyskutuje. To co napisałem w moim pierwszym poście jest właśnie głosem w tej dyskusji. @jerzy też
raczej nie zauważył. Cały czas podtrzymuję, że poza minimalną sztywnością plecionki (oczywiście cały czas mówimy o sytuacjach
ekstremalnych) trzeba też brać pod uwagę bezwładność zadziałania hamulca. O ile w przypadku żyłki nie jest ona tak
bardzo istotna, to przy zastosowaniu plecionki bardzo ważna. Brak rozciągliwości wymusza na hamulcu kołowrotka gotowość do
bezzwłocznego zadziałania, a to w wypadku kołowrotków o stałej
szpuli zapewniają jedynie produkty z najwyższej pólki w większości z przednim hamulcem, ale nie tylko. Natomiast multic
nawet pośledniejszy ma te zalety wpisane jakby w zasadę działania. To tyle.
Pozdrowienia Jachu

#54 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 sierpień 2007 - 23:05

Moze i pozno sie robi ale nic nie widze w tym poscie, jesli chodzi o konkretna przyware plecionek, o ktorej wspomnialem...mniejsza o to...

Nie bede sie czepial..bezwladnosc kojarzy mi sie z ruszeniem z miejsca jakiejs duzej masy....ale kojarze o co Ci chodzi...
Nie rozumiem natomiast, jaka to taka straszna jest roznica i z czego to wynika, ze multik ma jakas wieksza bezzwlocznosc a st. szpula tylko w najdrozszych rozwiazaniach.
Tutaj szpula obraca sie po prostu w innej plaszzcyznie, mechanizm cierny jest rozwiazany w podobny sposob.
Jezeli zas zalozyc, ze drogie rozwiazania st. szpuli sa jakby lepsze pod tym wzgledem, to na jakiej zasadzie?
Jedyna przyczyna, dla ktorej mozna probowac bronic tej tezy, jest sposob przelozenia linki w inna plaszzcyzne przy nawijaniu/odwijaniu...

Gumo


#55 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 sierpień 2007 - 23:20

Widzę Gumo, że faktycznie późno się robi !
W tym co wcześniej napisałem generalnie chodzi o to, że przy zastosowaniu
plecionki multic wykazuje swoją wyższość nad kołowrotkami ze stałą szpulą.
Chodzi o to, że konstrukcja nawet pośledniejszego multica jest z zasady działania bardziej odporna na gwałtowne zmiany obciążenia hamulca. I tylko
kołowrotki o stałej szpuli z najwyższej pólki, njczęściej z przednim hamulcem
potrafią sprostać takim wyzwaniom. Myślę, że teraz wyraziłem się jasno.
Pozdrowienia Jachu

#56 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 sierpień 2007 - 23:29

Witaj Gumo.
Chcę wjaśnić jednoznacznie o co mi chodziło.
Uważam, że każdy multic nawet pośledniejszy ma przewagę nad kołowrotkiem o stałej szpuli właśnie w kwestii wspomnianej
bezwładności zadziałania hamulca, jedynie kołowrotki o stałej
szpuli z najwyższej półki (najczęściej z przednim hamulcem ale
nie tylko) mogą się z multicami równać. I tylko oto mi chodziło.
Pozdrowienia Jachu

#57 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 sierpień 2007 - 08:21

Ja, z kolei, zeby dokladnie Ci wytlumaczyc o co mnie chodzi, musialbym wkleic rysunki...
Reasumujac, to, co mowisz nie schodzi sie z tym, co ja mowie.
I niech tak zostanie, bedzie okazja to sie kiedys o tym pogada, ale moze bardziej to pasuje do kacika rodbuildera...

Pozdro
Gumo

#58 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 sierpień 2007 - 21:13

A ja powracając do głównego tematu wątku chciałbym ci Gumo pogratulować złowienia tak pięknego szczupaka w Narwi.
Brawo. :D






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych