[samwieszkto]

OK. Widzę że moja nowatorska myśl techniczna i instynkt wynalazcy nie zyskają sobie tutaj aprobaty...... Czas zamknąć ten wątek i nie "męczyć dupy". Zamówię normalnie ukręcony na okrętkę w tytanach badyl do casta - jak bóg i tradycja nakazują.

[wojciiech]

No i dobrze.

 

Bo zazwyczaj(choć nie zawsze) - jak coś jest do wszystkiego - to jest do niczego. W samym projekcie tak lekkiego castingu jest już wystarczająco dużo czarów(których nie neguję - jeśli tylko takie Twoje marzenie), że lepiej już tego nie podkręcać pomysłem typu casto-spin.

 

A tak w sumie - to na co to? Okonie? Pstrągi?

[samwieszkto]

Wędka ma być dedykowana okoniom ale tak naprawdę to posłuży jako bicz Boży na wszystko co ma mniej niż pól metra i gryzie mniejszych od siebie .
Mój syn ( 13 lat ) ma spinning XULa ; zwykły najtańszy badziew za 100zł. z cw. 1-10g. Gdy czasem razem pojedziemy połowić to zanim ja opracuję strategię dnia , on już wypuszcza trzecią rybę.
Tak się porobiło na Śląsku że jak chcesz mieć uciechę i złowić jakąś rybę , to lepiej się na duże nie nastawiać. Inna sprawa że chciałbym też pochodzić po małych rzeczkach na Jurze i pogonić za pstrągiem czy kleniem, mam co prawda lekką pstrągówkę robioną u Mekamila ale okazuje się być za ciężka na przynęty z zakresu 3-8g.
Następny wkręt jaki mam to łowienie muchą w zestawie ze sbirulino albo ciężkimi mokrymi stremerami lub muchami tubowymi .
To wszystko to są powody ( moim zdaniem wystarczające ) do kupienia lekkiej wędki.
Dlaczego cast ? - zapytasz.
- bo lubię Casting.

[Sławek.Sobolewski]

Od pewnego czasu noszę się z zamiarem zamówienia wędki do bardzo lekkiego łowienia . Wybrałem już sobie blank - Phenix FX701-2 i mam zamiar uzbroić go do castingu i używać z Chronarhem + Avail.
Jednak cały czas mam wątpliwości czy to naprawdę dobrze zadziała z przynętami 2g.+
O ile jestem w stanie przełknąć wydatek rzędu 2.5 tyś na taki zestaw ,to nie wiem co bym zrobił gdyby się okazało że był to wydatek bezsensowny.
 

 

A precyzyjnie co to miałoby oznaczać dobrze zadziała z przynętami 2g+ ? Jakie konkretnie przynęty masz na myśli i w jakich warunkach używane?

[samwieszkto]

Dobrze zadziała?.... No jak blank zdoła się naładować pod obciążeniem przynęty a potem odprężając się nada przynęcie taką energię że wystarczy jej na wprawienie w ruch obrotowy szpulki kołowrotka i na przelot na odległość conajmniej 20m. Wtedy powiem że dobrze działa.

Przynęty które mam na myśli pod enigmatycznym określeniem 2g.+ to takie których masa jest większa niż dwa gramy.
Żeby to lepiej wytłumaczyć użyję takiego przykładu :
Jak baba w drogerii kupuje krem na którym pisze 40+ , oznacza to że baba ma conajmniej 45 lat. Nie określa to natomiast innych cech baby takich jak : rasa , pochodzenie , charakter, temperament , preferencje seksualne , stan majątkowy , stan cywilny , upodobania kulinarne , itp.
Podobnie z przynętami - Żeby dopaść rybę , mam zamiar użyć wszystkiego co wpadnie mi w łapy i będzie cięższe niż 2g. ... choć mogę przyjąć założenie że przedewszystkim będą to woblery , w drugiej kolejności gumki , w trzeciej blachy.

Pytasz w jakich warunkach . Wędka będzie budowana z myślą o okoniach łowionych z brzegu w stojącej wodzie , ale jak zdarzy mi się wylądować z nią nad rzeką ( taką czy inną ) to nie zawacham się jej użyć przeciwko pstrągom czy kleniom.

Użytkownik samwieszkto edytował ten post 27 luty 2013 - 02:29

[Sławek.Sobolewski]

Dobrze zadziała?.... No jak blank zdoła się naładować pod obciążeniem przynęty a potem odprężając się nada przynęcie taką energię że wystarczy jej na wprawienie w ruch obrotowy szpulki kołowrotka i na przelot na odległość conajmniej 20m. Wtedy powiem że dobrze działa. Przynęty które mam na myśli pod enigmatycznym określeniem 2g.+ ... będą to woblery , w drugiej kolejności gumki , w trzeciej blachy.

Jeśli zamierzasz łowić tak jak to opisałeś to myślę, że powinieneś zdać sobie sprawę z kilku faktów.
Ograniczenia wynikające z właściwości aerodynamicznych takich kształtów i praw fizyki powodują że większość małych woblerów po prostu nie lata. Uzyskanie odpowiedniej dynamiki, powtarzalności rzutu oraz odpowiedniej trajektorii lotu woblerem 2-4gr (np. 3-4cm) na odległość co najmniej 20m przy delikatnej 2m wędce jest w praktyce nie realne. Przy łowieniu małymi 4cm gumkami na 2-3gr główce, obrotówką nr 1 również nie będziesz osiągał podobnej odległości.

Czyli jednym słowem, nie zadziała dobrze

[samwieszkto]

Wiesz Sławku . Nie miałem jeszcze tak lekkiego casta ( ten etap życia jeszcze przedemną )ale gdzieś tam zdaję sobię sprawę z ograniczeń które się wiążą z ultralekkim łowieniem. Koncepcja tego zestawu który planuję skompletować uległa w toku dyskusji pewnej dość istotnej modyfikacji . Postanowiłem że zamiast blanku FX 701-2 użyję FX 802-2 ( nieco mocniejszy i nieco dłuższy ); ten blank kapitalnie obsłuży mi wszelkie przynęty w zakresie 5-12g ale pozwoli też na zabawy przynętami 2g+ . Ja wiem że to nie będzie tak daleko latać i nie ma wędki z której by poleciało , ale w moim pudełku będzie zawsze trochę miejsca na takie groszki i paproszki bo jednak będę miał narzędzie którym coś z nimi można zrobić.

[Wojtasz]

@samwieszkto nie rezygnuj z UL patyka na rzecz L. Jak pisałeś masz kijek pstrągowy , który cię do końca nie za dowala(duża moc) i teraz chcesz zrobić UL , który nie jest do końca UL i nie będziesz mega zadowolony przy 2-3 gr. A chyba cel jest taki zeby ogarnąć te przynęty od 2 gr (lotne) powiedzmy do tych 7

[samwieszkto]

To nie do końca jest light. To taki mocniejszy i dłuższy ultralight. Dolne parametry są takie same.
http://www.phenixrod...page=page&id=24
Co do innych właściwości - nie wiem , blanku w ręce nie miałem a nawet gdybym miał to nie mam odniesienia .