Napisano 23 marzec 2016 - 02:05
@dalton: Kabinówka ma zdecydowanie swoje zalety, szczególnie w czasie zimowego trolingowania, w lecie oczywiście też, choćby ze względu na możliwość nocowania na pokładzie... Ale z każdym centymetremm i kilogramami maleje też mobilność... Za to wzrasta nakład kosztów... Większe auto do ciągnięcia, przyczepa z własnym hamulcem (który oczywiście do następnego przeglądu zdąży zardzewiec), silniejsza motoryzacja, większe spalanie, większe opłaty portowe itd...
@Pietruk: Schodki tylko na specjalne zamówienie :-) Przed wyskokiem do Szczecina dowiedz się, czy Mariusz Łacic ma coś na stanie i jest na miejscu i czy przypadkiem nie spawa akurat w Norwegii na kontrakcie...
@Marcinesz: Głębokość "do kolan", tzn. opieram się pewnie kolanami o burtę wewnętrzną, zmierzę, jak wrócę z urlopu...
Psulek, waluta niestety €... Ale robota naprawdę solidna, spaw jak miód, więc dla mnie warta.
Szkoda, że nie mam Twoich możliwości, chętnie bym sobie dospawal jeszcze kilka drobiazgów ułatwiających życie...