Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nasze łodzie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3318 odpowiedzi w tym temacie

#1041 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 20 listopad 2014 - 12:56

łeee to w taki sposób...
to jaka to rewelacja?
bo mój etec tak licząc to spali 0,3 litra na godzinę PB :D


Proponuję abyś przepłyną w Ciągu dnia 100km i wtedy podaj czas w jakim to przepłynąłeś oraz ile spaliłeś paliwa, a ja Ci pokażę w jakim błędzie jesteś co do pozornej ekonomii większego silnika. Bo to, że łódź idzie w ślizgu to nie jest wcale prędkością ekonomiczną dla niej. Optimum jest dużo wyżej i szybciej. To tak jak byś jechał samochodem 20 km/h i 90 km/h - przy jakiej prędkości przebędziesz większy dystans na tym samym paliwie?


To ja głupi całe życie myślałem że w przypadku środków pływających podaje się zużycie w L/H, jednak cały czas trzeba się uczyć :D.
Poza tym jakoś bezwiednie powiewa mi to czy mi wierzysz czy nie i absolutnie nie odczuwam parcia na to by Cię przekonać, pomijając chęci wydaje mi się, że mogłoby to być trudne :)

#1042 OFFLINE   Michał81

Michał81

    Zbanowany

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 20 listopad 2014 - 13:12

To ja głupi całe życie myślałem że w przypadku środków pływających podaje się zużycie w L/H, jednak cały czas trzeba się uczyć :D.
Poza tym jakoś bezwiednie powiewa mi to czy mi wierzysz czy nie i absolutnie nie odczuwam parcia na to by Cię przekonać, pomijając chęci wydaje mi się, że mogłoby to być trudne :)

 

widzisz jakie forum bywa edukujące? :D

U mnie licząc spalanie w litrach na godzinę spalam od 0,3l do 11l   - "mała" rozbieżność

Licząc przebyte odległosci wychodzi mi 14 mil z galona czyli około 17 litrów na 100km - wtedy komputer pokazuje najbardziej optymalną prędkosć jaką muszę płynąć aby najdalej dopłynąć i nie jest to przy obrotach 4000 kiedy idę w ślizgu, a przy 5 tys. Przy 4 tys obr wychodzi zasięg mniejszy i około 11 mil z galona.

Wynika z tego, że widocznie maksymalny moment obrotowy silnika jest położony w tym zakresie ( nie ma jego męczenia) jak i z faktu, że moja łódź przy prędkości odpowiadajacej 5000 obr. dla silnika stawia mniejsze opory niż przy prędkości silnika 4 tys. Jedne i drugie obroty to ślizg ale przy 5 tys widocznie wyżej wychodzi z wody stawiając mniejsze opory. Jak tego nie zrozumiesz to dalej nie tłumaczę.

I nie jest to kwestia wiary bo jestem niewierzący, a logicznego myślenia.

 

Teraz przetraw to i jak jesteś bystry to się zorientujesz co jest bardziej słuszne i zdecydowanie bardziej miarodajne


Użytkownik Michał81 edytował ten post 20 listopad 2014 - 13:21

  • PiECIA lubi to

#1043 OFFLINE   Z Olsztyna

Z Olsztyna

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 652 postów
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Z Olsztyna

Napisano 20 listopad 2014 - 14:25

Nic dodać nic ując .
Podawanie l/g jest....hm
W godz ciągając córke spale 25l - 30l , a plynąc wypornościowo może 0.4 l
Co by nie powiedzieć , spali ile się wleje ;)

Użytkownik Z Olsztyna edytował ten post 20 listopad 2014 - 14:37

  • kotwitz lubi to

#1044 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 20 listopad 2014 - 14:43

Nie liczę przebytych odległości. Tak jak mówiłem, opieram się na ilości motogodzin i na ich podstawie wyliczam średnie zużycie paliwa. Jestem w błędzie? Łódka to nie samochód. 
W przypadku poprzedniego silnika 30hp jaki miałem zużycie jest na podobnym poziomie co na obecnej 50-ce czyli biorąc pod uwagę stosunek mocy do zużycia korzystniej wypada silnik mocniejszy nie mówiąc już o "jakości" pływania. Poza tym nie muszę piłować go tak jak tej 30-ki żeby utrzymać tę samą prędkość. Do sprawdzenia przy jakich obrotach będzie najkorzystniej płynąć potrzebowałbym zamontować przepływomierz i dodatkowy zegar, który pokaże mi ile w danym momencie pobiera silnik paliwa, niestety nie mam tego i szczerze mówiąc nie potrzebuje bo jak wspomniałem wcześniej jestem zadowolony. 
Zgadzam się z tym i jak najbardziej rozumiem, że max moment obrotowy nie musi być wcale przy 4000, a przy 5000 ale to już zależy głównie od łodzi na jakiej pływamy, jaki stawia opór, a także od kilku innych zmiennych jak np. ilości ciężaru i przede wszystkim jego odpowiedniego rozmieszczenia na łodzi ( posadź 100-kilowego kolegę na dziobie to zobaczysz różnicę ) o czym najlepiej wiedzą Ci co na wodzie się ścigają, od wytrymowania silnika i pewnie kilku jeszcze innych. Wynika z tego, że ów moment to także zmienna. 
 



#1045 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 20 listopad 2014 - 14:49

Nic dodać nic ując .
Podawanie l/g jest....hm
W godz ciągając córke spale 25l - 30l , a plynąc wypornościowo może 0.4 l
Co by nie powiedzieć , spali ile się wleje ;)

 
Poruszyłeś ważny temat. Zdecydowanie inne jest pływanie rekreacyjne i wariacje od łowienia ryb. Każdy z nas wędkarzy korzysta przecież z sondy i nie wyobrażam sobie dokładnie oglądać tego co dzieje się pod łódką plynąć z prędkością 50km/h. Przemieszczając się na następną miejscówkę oddaloną o 200 metrów też nie będę płynął w ślizgu bo pewnie nic na niej bym już nie złowił. Dlatego mam takie, a nie inne średnie zużycie, pewnie z narciarzem spaliłbym i ze 25 l/h :)



#1046 OFFLINE   Michał81

Michał81

    Zbanowany

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 20 listopad 2014 - 15:23

Nie liczę przebytych odległości. Tak jak mówiłem, opieram się na ilości motogodzin i na ich podstawie wyliczam średnie zużycie paliwa. Jestem w błędzie?
 

 

tak jesteś, bo to co podasz 5-6litów nikomu do niczego nie służy i do niczego nie mogą porównać.

Spalił byś jeszcze mniej jak byś wypłynął na wiosłach, posiedział 5 godzin i 20 metów od portu oraz wrócił. Popatrz jakie spalanie by wyszło - 0 litrów! No ale 5 godzin byłeś na wodzie, no bo przeciez nieważne że przepłynąłeś w sumie 40 metrów :D

 

Dlatego poruszyło mnie te Twoje 5-6litów bo wprowadzasz ludzi w błąd.

 

Silnik służy do przebywania odległości, a nie do liczenia ile motogodzin pracował.

Jak chcę dopłynąć na łowisko 20 km w jedną stronę to ilczę ile mi paliwa trzeba na dopłynięcie i powrót z rezerwą, a nie że będę siedział na łodzi 12 godzin i liczył ile paliwa spaliłem ze zbiornika przez te 12 godzin.

 

 

PS. licz sobie tym Twoim sposobem, że Ci spali te 5-6 litrów na godzinę i wybierz się na łowisko oddalone o 40 km.

Wrócisz na wiosłach


Użytkownik Michał81 edytował ten post 20 listopad 2014 - 15:41


#1047 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 20 listopad 2014 - 17:13

Po pierwsze przeczytaj jeszcze raz uważnie chociażby mój ostatni post.
 

tak jesteś, bo to co podasz 5-6litów nikomu do niczego nie służy i do niczego nie mogą porównać.

Spalił byś jeszcze mniej jak byś wypłynął na wiosłach, posiedział 5 godzin i 20 metów od portu oraz wrócił. Popatrz jakie spalanie by wyszło - 0 litrów! No ale 5 godzin byłeś na wodzie, no bo przeciez nieważne że przepłynąłeś w sumie 40 metrów :D

Po drugie nigdzie nie napisałem, że spaliłem tyle paliwa siedząc na łódce. Tacho pokazuje mi nie ilość spędzonych godzin na łódce tylko ilość godzin pracy silnika, motogodzin, a jak silnik pracuje to płynę, jak go gaszę to nie płynę i nie liczą się motogodziny. Proste, nie :D ?

 

 

Silnik służy do przebywania odległości, a nie do liczenia ile motogodzin pracował.

 

Po trzecie jak będziesz kupował następny silnik to zapytaj się sprzedawcy ile kilometrów na wodzie nim przepłynął :D , jestem pewien, że jak będzie miał wiedzę lub będzie mógł udokumentować to jedyne co Ci poda to liczbę motogodzin.
 

 

Jak chcę dopłynąć na łowisko 20 km w jedną stronę to ilczę ile mi paliwa trzeba na dopłynięcie i powrót z rezerwą, a nie że będę siedział na łodzi 12 godzin i liczył ile paliwa spaliłem ze zbiornika przez te 12 godzin.

PS. licz sobie tym Twoim sposobem, że Ci spali te 5-6 litrów na godzinę i wybierz się na łowisko oddalone o 40 km.

Wrócisz na wiosłach

Po czwarte, z czystej ekonomii dojeżdżam autem jak najbliżej mogę i zrzucam łódkę abym nie musiał dopływać taki kawał na łowisko, a jeśli nie ma takiej opcji to zabieram zapasowe paliwo co jest chyba logiczne.
Dla mnie koniec. Bez odbioru.



#1048 OFFLINE   Michał81

Michał81

    Zbanowany

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 20 listopad 2014 - 17:35

więc jeżeli piszesz gdziekolwiek:

" spalam 5-6l/h" dodawaj znaczek * i na dole objaśnienie

 

* warunek takiego spalania -> dojeżdżam autem jak najbliżej mogę i zrzucam łódkę abym nie musiał dopływać taki kawał na łowisko, a jeśli nie ma takiej opcji to zabieram zapasowe paliwo/Przemieszczając się na następną miejscówkę oddaloną o 200 metrów też nie będę płynął w ślizgu

 

:D

 

 

Tak aby ludzie nie doświadczeni wiedzieli jakie są realia i że większy zawsze więcej spali już tak natura stworzyła fizykę i tego nie zmienisz.

 

Dodatkowo proszę Cię popraw te głupoty co napisałeś bo aż mnie mdli jak to się czyta, że moment obrotowy w Twoim silniku zależy od łodzi w jakiej siedzi :D

Cytuję twój tekst:

 

max moment obrotowy nie musi być wcale przy 4000, a przy 5000 ale to już zależy głównie od łodzi na jakiej pływamy, jaki stawia opór, a także od kilku innych zmiennych jak np. ilości ciężaru i przede wszystkim jego odpowiedniego rozmieszczenia na łodzi ( posadź 100-kilowego kolegę na dziobie to zobaczysz różnicę ) o czym najlepiej wiedzą Ci co na wodzie się ścigają, od wytrymowania silnika i pewnie kilku jeszcze innych. Wynika z tego, że ów moment to także zmienna.


Użytkownik Michał81 edytował ten post 20 listopad 2014 - 17:36


#1049 OFFLINE   yacaré

yacaré

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaBremen

Napisano 20 listopad 2014 - 17:55

Oczywiscie mozna podac konsumpcje paliwa w l/h, ale potrzebny jest jeszcze dodatkowy punkt odniesienia, np. "przy W.O.T", "przy 50 km/h", "na idle speed" itd., co oczywiscie, znajac przynalezna do tego predkosc, da sie znowu na l/km przeliczyc :-)

I podobnie jak w samochodzie, styl i warunki jazdy maja w plyw na to, ile tych litrow na h czy na km zuzyjemy...

 

@Michal81: "wtedy komputer pokazuje najbardziej optymalną prędkosć" - "optymalne" to juz superlativ, stopien najwyzszy, czyli nie podlega stopniowaniu jak dobry, lepszy, najlepszy...

...widzisz jakie forum bywa edukujące? :D



#1050 OFFLINE   Michał81

Michał81

    Zbanowany

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 20 listopad 2014 - 18:02


@Michal81: "wtedy komputer pokazuje najbardziej optymalną prędkosć" - "optymalne" to juz superlativ, stopien najwyzszy, czyli nie podlega stopniowaniu jak dobry, lepszy, najlepszy...

...widzisz jakie forum bywa edukujące? :D

chciało by się powiedzieć - oczywiście nomen omen ;) :D


Użytkownik Michał81 edytował ten post 20 listopad 2014 - 18:04


#1051 OFFLINE   Z Olsztyna

Z Olsztyna

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 652 postów
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Z Olsztyna

Napisano 20 listopad 2014 - 18:24

 
Poruszyłeś ważny temat. Zdecydowanie inne jest pływanie rekreacyjne i wariacje od łowienia ryb. Każdy z nas wędkarzy korzysta przecież z sondy i nie wyobrażam sobie dokładnie oglądać tego co dzieje się pod łódką plynąć z prędkością 50km/h. Przemieszczając się na następną miejscówkę oddaloną o 200 metrów też nie będę płynął w ślizgu bo pewnie nic na niej bym już nie złowił. Dlatego mam takie, a nie inne średnie zużycie, pewnie z narciarzem spaliłbym i ze 25 l/h :)

W pelni zgadzam sie z michal81 -  prawi dobrze.

A co do przemieszczania sie w czasie wedkowania.

Lowie da duuuuzym akwenie i mam swoje miejscowki oddalone od siebie 3-5km ,a i czasami 10km

Wynika to z roznych czynnikow( nie chce sie za bardzo rozpisywac niepotrzebnie)

Normalna rzecza jest ze ten dystans chce przeskoczyc jak najszybciej i patrzenie sie w echo nie ma sensu.To raczej czas na kawke :)

Ktos kto lowi na duzym akwenie wie o czym gadulec.

A co do twoich przeliczen.

No.... mozesz tak mowic, ze silnik chodzi to plyne , ale to  ma sie nijak do podawania zuzycia paliwa :) Chyba ze dodasz - w cyklu mieszanym - 50% w slizga i 50% wypornosciowo albo w dryfie ,bo wtedy tez motor chodzi ,no....... na neutralnym biegu .....ale  przemieszczam sie bo  jest wicherek

Spalanie powinno byc podawane w slizgu do danej lodzi.

Omijam obrotosciomierz i predkosciomierz bo ustawienie optymalnych parametrow silnika w slizgu lodzi to co innego.

ps

Panowie darujcie sobie uszczypliwosci bo .......bo po co ?

Jezeli ktos jest w bledzie  ( np. ja ) to wolalbym aby mi to ktos wytlumaczyl normalnie , bez niepotrzebnych docinkow .

Czasem mam wrazenie ze sa na forum osoby ktore tylko czekaja aby komus dowalic,dopiec itd itd

Laczy nas pewne hobby i na wymianie pogladow ,na podpowiadaniu pewnych rozwiazan powinnismy sie raczej skupic.


Użytkownik Z Olsztyna edytował ten post 20 listopad 2014 - 18:37


#1052 OFFLINE   janih

janih

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 469 postów
  • Lokalizacjanad wodą

Napisano 20 listopad 2014 - 18:30

Tak wam powiem ze mi fox przy 5000 obrotow co daje jakies 44/45km/h pokazuje 10,5 10,8 litra/h

#1053 OFFLINE   Michał81

Michał81

    Zbanowany

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 20 listopad 2014 - 18:40

Tak wam powiem ze mi fox przy 5000 obrotow co daje jakies 44/45km/h pokazuje 10,5 10,8 litra/h

z jakim silniczkiem i z jaką śrubą napędową?



#1054 OFFLINE   janih

janih

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 469 postów
  • Lokalizacjanad wodą

Napisano 20 listopad 2014 - 19:24

F30 na srubie 10 3/4 x 13 ( jesli dobrze pamietam)

Czy to duzo czy malo ?

W trolu da sie zejsc do 0,7 - 1.0 l/h

#1055 OFFLINE   Michał81

Michał81

    Zbanowany

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 20 listopad 2014 - 19:34

F30 na srubie 10 3/4 x 13 ( jesli dobrze pamietam)

Czy to duzo czy malo ?

W trolu da sie zejsc do 0,7 - 1.0 l/h

według niezależnych testów silnika yamaha F30 spalanie wychodzi tak samo :)

Czy 5 tys. to maksymalne obroty jakie osiągasz?



#1056 OFFLINE   janih

janih

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 469 postów
  • Lokalizacjanad wodą

Napisano 20 listopad 2014 - 20:02

Przy sprzyjajacych warunkach dokreci sie do 5200 wtedy 47km/h kumpla crescent 465 przy 5600 kreci 50km/h a spalanie takie samo mniej wiecej

#1057 OFFLINE   Michał81

Michał81

    Zbanowany

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 204 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 20 listopad 2014 - 20:14

Bawiłeś się opcją obrotów trolingowych na zegarach? - od 650 do 900 obr.



#1058 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 20 listopad 2014 - 20:15

więc jeżeli piszesz gdziekolwiek:

" spalam 5-6l/h" dodawaj znaczek * i na dole objaśnienie

 

* warunek takiego spalania -> dojeżdżam autem jak najbliżej mogę i zrzucam łódkę abym nie musiał dopływać taki kawał na łowisko, a jeśli nie ma takiej opcji to zabieram zapasowe paliwo/Przemieszczając się na następną miejscówkę oddaloną o 200 metrów też nie będę płynął w ślizgu

Mam wrażenie, że nie jesteś wędkarzem i pływasz głównie rekreacyjnie bo większość znanych mi osób, które łowią ze środków pływających tak właśnie postępują. Logiczne jest, że jeżeli chcę łowić blisko zapory to będę szukał slipu jak najbliżej, a nie na drugim końcu zbiornika, a pokonując te 200 metrów do następnej miejscówki popłynę "wypornościowo" co zajmie mi raptem minutę dłużej.
Łowiąc ryby na wielu zbiornikach w Polsce zauważyłem, że wszyscy wędkarze, za wyjątkiem trolingujących  pływają w ten sam sposób. Miejscówka - kilka-kilkadziesiąt minut biczowania wody, zmiana miejscówki i tu w zależności od odległości albo ślizg albo nie. Według Ciebie jak zmierzyć średnie zużycie w przypadku takiego pływania? Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie można średniego zużycia zmierzyć w ogóle. Wydaje mi się, że nikogo w błąd nie wprowadzam tymi danymi. 

 

Dodatkowo proszę Cię popraw te głupoty co napisałeś bo aż mnie mdli jak to się czyta, że moment obrotowy w Twoim silniku zależy od łodzi w jakiej siedzi :D

Cytuję twój tekst:

Następnym razem odnieś się do całości, a nie do kawałka wyrwanego z kontekstu.
 

Tak aby ludzie nie doświadczeni wiedzieli jakie są realia i że większy zawsze więcej spali już tak natura stworzyła fizykę i tego nie zmienisz.\

 
 Oczywiste jest, że większy musi wypić więcej ale bardzo ważny jest odpowiedni dobór mocy do danej jednostki. 
Wsiądź do dwóch identycznych dajmy na to VW Polo. Jeden z silnikiem 1,0, a drugi 1,6. Przejedź autostradą z prędkością 130km/h 100km jednym i drugim. Idę o zakład, że 1,6 spali mniej. 
 

W pelni zgadzam sie z michal81 -  prawi dobrze.

A co do przemieszczania sie w czasie wedkowania.

Lowie da duuuuzym akwenie i mam swoje miejscowki oddalone od siebie 3-5km ,a i czasami 10km

Wynika to z roznych czynnikow( nie chce sie za bardzo rozpisywac niepotrzebnie)

Normalna rzecza jest ze ten dystans chce przeskoczyc jak najszybciej i patrzenie sie w echo nie ma sensu.To raczej czas na kawke :)

Ktos kto lowi na duzym akwenie wie o czym gadulec.

 

To jest zrozumiałe, że łowiąc na takich wodach na jakich łowisz i pokonując takie odległości chce się przeskoczyć jak najszybciej ale nie powiesz mi chyba, że chcąc przepłynąć 200-300 metrów będziesz darł ile dała fabryka bo u mnie są takie warunki i do nich się odnoszę.

 

A co do twoich przeliczen.

No.... mozesz tak mowic, ze silnik chodzi to plyne , ale to  ma sie nijak do podawania zuzycia paliwa :) Chyba ze dodasz - w cyklu mieszanym - 50% w slizga i 50% wypornosciowo albo w dryfie ,bo wtedy tez motor chodzi ,no....... na neutralnym biegu .....ale  przemieszczam sie bo  jest wicherek

Nie przesadzajmy już. Wiadomo, że jak odpala się silnik to po to żeby płynąć, a nie dryfując delektować się jego warkotem :) 
U mnie wygląda to +/- tak 35% ślizg 65% wypornościowo.



#1059 OFFLINE   janih

janih

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 469 postów
  • Lokalizacjanad wodą

Napisano 20 listopad 2014 - 20:18

Tak bawilem, ale uwazam to za zbedny bajer przynajmniej narazie gdy najlepsze wyniki mam przy 5km/h ktore da sie osiagnac klasycznie odchylajac manetke,

#1060 OFFLINE   MIGOTKA

MIGOTKA

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1195 postów
  • LokalizacjaDal niedaleko Oslo
  • Imię:Marek
  • Nazwisko:szymczak

Napisano 20 listopad 2014 - 20:19

Pozakładajcie sobie jeszcze kasy fiskalne do Waszych motorków.

 

Oszaleliście z tymi Waszymi zużyciami paliwa i licytacjami  kto ile zużywa

 

Na ryb pływacie czy liczycie grosiaki w kieszeniach?

 

Osobiście mam w głębokim poważaniu ile pali mój silnik.

Gaśnie znaczy trzeba zapas przelać i tyle.

 

Liczykrupy.  :P :P :D