Akurat z zebatymi na Wkrze jest dziwnie...Jak jestem nad rzeka to widze mase strzalow szczupaka, zazwyczaj zawsze w tych samych miejscach. Jak gadam z wedkarzami nad woda, wiekszosc ludzi zrezygnowana twierdzi,ze z roku na rok jest coraz gorzej, masa wyjsc na zero, a mowimy tutaj o ludziach co doslownie mieszkaja nad ta rzeka. Jak patrze na co lowia, ludzie jada na grubo, jakies kotlety po 5 kilo - wiadomo jak ktos celuje w ryby 90+ (a takie niby nadal we Wkrze plywaja) to nie ma co sie bawic w gumki na okonia, ale tez bran na 20cm przynete bedzie odpowiednio mniej. A moze po prostu kazdy konspiracja i nie chce mowic jakie naprawde ma wyniki, zeby nie spalic miejscowek?
U mnie szczupaki to od wiosny glownie przylowy na lekkie zestawy okoniowe gdzie zakladam 4cm woblerka albo nieduzego mepsika, chociaz moj znajomy zartuje,ze z moim szczesciem wyciagnalbym zebatego nawet z garnka zupy pomidorowej. Ostatnio odbrazilem sie na gumy i zalozylem nieduzego cannibala (biel/roz) na zmiane z keitechem (marchewka) i glowke piatke. Poza tym 75 z posta powyzej mialem tego dnia jeszcze pistoleta, ale tez dwa calkiem grube PZW szczupaki (dorzucilem fotki, wszystkie naturalnie wrocily do wody). Ogolnie przyjemny dzien bo zaliczylem calkiem dlugi spacer w ciszy nad rzeka i nawet przywiozlem do domu nieco grzybow.
Oczywiscie okonie po ktore docelowo przyjechalem mialy mnie w glebokim powazaniu, widzialem pare odprowadzen i tyle. W ten weekend obiecalem sobie,ze wezme ciezsza wedke i przynety na grubszego zwerza, pewnie tym razem zebate mnie oleja, ale moze wpadnie jakis ladny garbus?
Gratulujemy ryb, proszę jednak pamiętać o zasadach publikacji zdjęć na JB (minimum dla szczupaka: 75 cm):
https://jerkbait.pl/...l/#entry1821176
Użytkownik mario edytował ten post 19 październik 2023 - 20:25