Jak zwykle nie ma kto zacząć
Pierwszy wypad i pierwszy bass, trzy tygodnie wcześniej niż zazwyczaj. Ocean jeszcze zimny, ale zaczyna żyć. Widziałem ławice drobnych sandeel'i, jednego sporego ogłuszyłem zadeptując piach ;-) Zapowiada się ciekawy sezon.
Sprzęt ten sam, co zwykle - Blue Rapid 9' do 35 g, Stellka SW, Sunline 16 lb i nowy boleniowy Taps.