[vBartek]

Dołączam się do gratulacji!

PS.Zastanawia mnie bardzo jakie to uczucie być we wszystkim najlepszym

[tpe]

Dzięki Wszystkim

 

Bartek, cóż, jakoś w tym roku mam niesamowite szczęście, najpierw była nowa życiówka łososia - 82 cm, potem poprawiłem życiówkę bassa, a teraz ten szczupak   

 

Ale dziś znowu bassy mnie olały....Jutro jednak poszukam ich przez cały dzień na trzech miejscówkach.

 

A i jeszcze jedno, mam totalnego pecha na Corribie.

[vBartek]

Ja bylem na zawodach wczoraj, kolejne miedzyklubowe eliminacje do England vs Ireland 2014 organizowane przez IFPAC. Totalna porazka wedkarska i organizacyjna, dwa jeziorka gdzie w 20% mozna bylo polowic z brzegu a 80% brodzac w trzcinach. Tylko ze.... ludzi co niemiara a najlepsze miejsca obsadzone przez siedzacych "trupkarzy". Do wody dojsc byl istny cud bo majac wode po pachy przed soba wciaz widzielismy trawska na 2 metry wysokie. Udreka na maksa . Polewalem z kumpli ktorzy mi opowiadali jak przez rowna godzine przedzierali sie przez las, tak gesty ze musieli poskladac wedki, zeby wogole dostac sie do lownego fragmentu. Jakies rybki zlapali ci co przesiedzieli 5 godzin z trupkiem na koncu zestawu. Nie bardzo mi sie chcialo ganiac za nieosiagalnym wiec pofilmowalem wazki, mrowki i inne pajaki a w polowie zdezerterowalem nad pobliska rzeke .

(Sorry z tel pisze a za dlugo mi trwa wyszukiwanie "ogonkow")

[tpe]

Po prawie trzech tygodniach bassowej posuchy w końcu się udało!

 

Systematycznie przeczesuje bassowe miejscówki od niedzieli. Przez pierwsze dwa dni miałem kilka rdzawczyków i jedno domniemane branie Bassa...

Dziś zacząłem przed HW, nad wodą spotkałem kolegę Davida. W sobotę złowił Bassa 6 lb. Trzy godziny wspólnego łowienia i znowu na pusto...A przepraszam złowiłem ponad 30 rdzawców. Na płytkiej wodzie, gdzie o tej porze roku powinny żerować Bassy...Pollack'i brały najlepiej na gumę RH. Po przejściach z Black Minnow (bardzo nietrwałe, aczkolwiek skuteczne przynęty), postanowiłem spróbować naszych RH. Po wyholowaniu tych wszystkich zębatych skubańców na RH nie było nawet ryski. Black Minnow po jednym Bassie najczęściej nadaje się do wyrzucenia, a w najlepszym wypadku do klejenia. Niestety wadą RH jest uzbrojenie w hak lub kotwicę na brzuchu przynęty. Łatwo przez to klinuje się w skałach i łapie glony.

 

Po lunchu pojechałem na następną miejscówkę. Przy brzegu aż roiło się od drobnicy. I w końcu, dosłownie dwa metry od szczytówki coś zjadło RH i odjechało na hamulcu dobrych parę metrów. Pierwsza myśl, podhaczony mullet. Ale to był BASS! Szybka fotka, Bass do wody, a ja w następnym rzucie holuję następnego

Woda opada i wszystko wraca do normy, czyli zaczynają brać małe rdzawce.

Jutro spróbuję jeszcze raz

 

 P1030079.jpg   33,36 KB   7 Ilość pobrań

 

A tak było jeszcze w poniedziałek, piękna irlandzka jesień. Dziś wszystko wróciło do normy, może dlatego zaczęły brać Bassy.

Załączone pliki

•  P1030092.jpg   90,24 KB   6 Ilość pobrań
•  P1030098.jpg   38,32 KB   6 Ilość pobrań
•  P1030099.jpg   47,92 KB   6 Ilość pobrań

[Kuba Standera]

Tak, u mnie RH też kosił, tylko niestety pollocki, w morderczy sposób. Miałem tylko te duże, 14cm i jakieś gdzieś tam z PL - małe.

Było miejsce, gdzie jak podpływałem do wysepek od strony oceanu, to wrzucałem RH, opad max 2 razy i ryba. Tylko - ile tak można ?

Nie za tymi rybami tam pływałem

Mi o dziwo BFM robią dłużej, kilka ryb spokojnie, prędzej je urywałem lub traciłem z całym pudłem, niż rozrywały je ryby.

Widziałem po lokalnych FBukistach, ze u mnie po weekendzie też sie obudziły, byle dotrwały do następnego

[tpe]

Wczoraj zakończyłem sezon na Wyspie dwoma bassami.

Panowie, mam nadzieję, że nie pochowacie wędek do pokrowców

Załączone pliki

•  P1030332.jpg   84,52 KB   3 Ilość pobrań

[mifek]

nie no co Ty my na wyspie WOLIN / UZNAM dopiero sie przygotowujemy do sezonu jeszcze 1,5 tyg  

[Kuba Standera]

Jutro jade chwilę pomielić przed szkołą, wielkich nadziei nie mam

[vBartek]

A ja właśnie wróciłem z urlopu. 3 tyg bez kijka to troche smutne . Wędki raczej dopiero będę wyciągał a nie chował bo marzy mi sie duuuuża ryba

Użytkownik vBartek edytował ten post 12 listopad 2013 - 17:53

[tpe]

I na koniec, wspomnienie z czerwca ub.r.

 

 

Filmik autorstwa Dave'a - http://www.lurefish-ireland.com/

[vBartek]

Panowie za dwie godzinki jadę na romantyczny weekend do Co.Kerry, dokładnie tutaj https://maps.google....9461&dg=feature Moja połówka właśnie poinformowała mnie, że będzie tam musiała troszkę popracować na kompie więc dostanę wychodne na kilka godzin , tak więc zapakowałem spina i kilka wabików na morze ale nie wiem gdzie iść. Polecicie jakieś miejsca w pobliżu? Może być na PW, przeczytam później. A może ktoś ma ochotę się wybrać ze mną w sobotę lub niedzielę? Zdaje się, że przypływy w tamtym rejonie są w godzinach około 9.00 i 20.00. Jakby co to dajcie znać.

Użytkownik vBartek edytował ten post 04 kwiecień 2014 - 12:28

[tpe]

Bartek, mamy już temat Irlandia 2014

 

W tamtych okolicach łowiłem z plaży w Glenbeigh. Tylko, że musiałbyś maszerować ze 20 minut, prawie na koniec tego małego półwyspu. Pływy masz idealne, mnie brały najlepiej po HW.

[vBartek]

Zapomniałem że rok minął

 

Dzięki za info, na mapce to fajnie wygląda więc podskoczę tam zapewne.