Gromi,przydałyby się jakieś Guzowe bucktail'e.Chociaż uzbroiłem się w duże longi,mam też srebrną aglię 5 tyle że bez sierści i czerwoną,ADI wiesz o co biega.
mapy roslagen
Started By
Porter
, 05 wrz 2007 20:59
29 odpowiedzi w tym temacie
#22
OFFLINE
Grego
-
- +Forumowicze
-
- 312 postów
Forumowicz
- LokalizacjaWarszawa
Napisano 14 wrzesień 2007 - 10:06
@klon,
wysyłam Ci na priv mapkę, którą dysponuję. Podobną zastaniesz (prawdopodobnie) w domku u Annicy; tylko ostrożnie przy niej z komentarzami po polsku, bo ma zięcia z Polski i może coś zrozumieć
. Gdybyś chciał o coś spytać - wysłałem również swój numer telefonu.
Zazdroszczę i życzę połamania.
Pozdrawiam,
wysyłam Ci na priv mapkę, którą dysponuję. Podobną zastaniesz (prawdopodobnie) w domku u Annicy; tylko ostrożnie przy niej z komentarzami po polsku, bo ma zięcia z Polski i może coś zrozumieć
. Gdybyś chciał o coś spytać - wysłałem również swój numer telefonu.Zazdroszczę i życzę połamania.
Pozdrawiam,
#23
OFFLINE
Porter
-
- +Forumowicze
-
- 138 postów
Forumowicz
Napisano 14 wrzesień 2007 - 10:07
A JA TEŻ MOGĘ POPROSI TAK NA PRZYSZŁOŚC
#24
OFFLINE
Grego
-
- +Forumowicze
-
- 312 postów
Forumowicz
- LokalizacjaWarszawa
Napisano 14 wrzesień 2007 - 10:16
Nie ma sprawy, tylko, że jakoś nie mogę podpiąć pliku do wiadomości. Albo mi powiecie gdzie mam kliknąć, albo podacie prywatne adresy mail'owe, albo kurde nic z tegoA JA TEŻ MOGĘ POPROSI TAK NA PRZYSZŁOŚC
.
#25
OFFLINE
klon
-
- Forumowicze
-
- 415 postów
Forumowicz
- LokalizacjaPruszków/Piastów
Napisano 14 wrzesień 2007 - 10:19
Wielkie dzięki Grego. Niech Twoje wielbłady mają zawsze garby pełne wody.@klon,
wysyłam Ci na priv mapkę, którą dysponuję. Podobną zastaniesz (prawdopodobnie) w domku u Annicy; tylko ostrożnie przy niej z komentarzami po polsku, bo ma zięcia z Polski i może coś zrozumieć
Zazdroszczę i życzę połamania.
Pozdrawiam,
Mółbyś coś napisać o warunkach w tym domku?
Dzięki
Adres to: miroslaw.szafranski@betts-group.com
#26
OFFLINE
Grego
-
- +Forumowicze
-
- 312 postów
Forumowicz
- LokalizacjaWarszawa
Napisano 14 wrzesień 2007 - 10:43
Poszło. Niech moc i metrówki będą z Wami.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
#27
OFFLINE
klon
-
- Forumowicze
-
- 415 postów
Forumowicz
- LokalizacjaPruszków/Piastów
Napisano 14 wrzesień 2007 - 10:46
O moc ma zadbać zaznajomiona pani ze sklepiku na Etiudzie.Poszło. Niech moc i metrówki będą z Wami.
Pozdrawiam,
Mapa i info doszło - Dzięki
#28
OFFLINE
Porter
-
- +Forumowicze
-
- 138 postów
Forumowicz
Napisano 14 wrzesień 2007 - 11:47
Nie dziękuję,żeby nie zapeszyc
#29
OFFLINE
Porter
-
- +Forumowicze
-
- 138 postów
Forumowicz
Napisano 14 wrzesień 2007 - 15:59
klon o, której lecisz bo rozumiem,że w sobotę.Ja też lecę z etiudy.
#30
OFFLINE
klon
-
- Forumowicze
-
- 415 postów
Forumowicz
- LokalizacjaPruszków/Piastów
Napisano 24 wrzesień 2007 - 13:04
Jak sie okazało minęliśmy się z Portetrem o tydzień sieroty jedne. I cały misterny plan w.... 
W sobotę około 23 powrót z Roslagen choc do godziny 16 byłem jeszcze na wodzie. Świat jest coraz mniejszy
Ze wszystkich miejsc w jakich byłem w Szwecji to wydaje się mi najładniejsze. Wędkarsko mam mieszane uczucia. Nałowiliśmy się sporo szczupaków. We czterech ponad 200 sztuk ale nie padła żadna metrówka. Zresztą kilkunastu sąsiadom również. Mój największy 91 cm. Były też spore okonie i jakieś przypadkowe bolenie oraz duże leszcze za kapotę. Ponoć byliśmy za wcześnie. Woda za ciepła 12-13C i duży szczupak wyszedł w morze za śledziem. Nie można było złowić go z wody. Trolling i obławianie górek i spadów dawało zerowy rezultat. Wszystkie brania z granicy trzcin i wody (wiosna?). cm. Wrócę tam za rok ale w pażdzierniku 
W sobotę około 23 powrót z Roslagen choc do godziny 16 byłem jeszcze na wodzie. Świat jest coraz mniejszy
Ze wszystkich miejsc w jakich byłem w Szwecji to wydaje się mi najładniejsze. Wędkarsko mam mieszane uczucia. Nałowiliśmy się sporo szczupaków. We czterech ponad 200 sztuk ale nie padła żadna metrówka. Zresztą kilkunastu sąsiadom również. Mój największy 91 cm. Były też spore okonie i jakieś przypadkowe bolenie oraz duże leszcze za kapotę. Ponoć byliśmy za wcześnie. Woda za ciepła 12-13C i duży szczupak wyszedł w morze za śledziem. Nie można było złowić go z wody. Trolling i obławianie górek i spadów dawało zerowy rezultat. Wszystkie brania z granicy trzcin i wody (wiosna?). cm. Wrócę tam za rok ale w pażdzierniku 
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
