Adaś, różu brakuje w twej ofercie.
Ostatnio ten kolor robi swoje
Nier mówi się różowy tylko fuksi ew. inny pedalski hehe Niech ten kolor robi sobie nadal swoje, ja w to nie wchodzę
Też nabrałem przekonania do ciapańców/marmurków, teraz 95% kiełży maluję w taki sposób i cały czas przenoszę to malowanie na nowe modele.
Tobie wyszło perfekcyjnie
Panie Pride, nie przesadzaj Pan, bo ze stołka spadnę. Jakiej perfekcji??? Taki ze mnie artysta jak i fotograf hehe
Nie no chodzi mi raczej o uzyskanie konkretnego koloru z jakimiś tam wstawkami działąjącymi na oko sandała Mam tam takie swoje obserwacje i przemyślenia Na razie to tylko teorie. Zobaczymy co praktyka pokaże
Piotr ale ze jak?....
Tak bez pasków
Mifku, u mnie też w ofercie jest pasiak Pasiak musi być
Wyzbrojona artyleria testowa i było zajebiście. Coraz bardziej podobają mi się te Ownery ST 46, które testuję od pewnego czasu. Do sandaczówek polecam z całą stanowczością. Są lekkie, cholernie mocne i kleją się do łapek. Poza tym, bardzo cienniutkie, jadowite żądło - mętny wącha i nawet nie wie, że już siedzi Nie tłumią pracy woblera i są w stanie, nawet przy siłowym holu wypompować każego sandała.