Tak sobie patrzę, i dedukuję?? Uklejka ala jerk pracuje w stylu slidera ciągniętego jednostajnie, dosyć szybko. Praca trochę się różni ze wględu na inny kształt korpusu i wpływu obciążenia na ruchy. Oczywiście nie krytykuję, bo szanuję to że ktoś poświęca swój czas, ale chciałbym wiedzieć w czym takie woblery są nowatorskie??? A szczegółowość woblerów jest naprawdę piękna.
LB HM Spinnerman
#241 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 09:44
#242 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 10:14
To może ja coś napiszę .........
Na temat Pencil Doga się nie wypowiadam bo nie mam ,nie łowiłem to nie wiem.Myślę..... że chodzi o to że..... jako jedyny ze znanych mi chlapaków lusteruje w momencie zaprzestania prowadzenia -opadu (który z chlapaków tak robi-może nie są do tego ,ale......)),z tego co widać na filmie.
A klasyczny jerk -ukleja ,mam, łowię ,podczas podszarpywania wychodzi do powierzchni(podczas bardzo szybkiego prowadzenia) odchodząc na boki ,lusterkuje przy opadzie -mocno .Powiem tak ... nie ma znaczenia jak się go prowadzi ,czy z prądem ,czy po łuku pod ,czy z po łuku z prądem i tak pracuje .Możliwości naprawdę dużo,dla mnie luks.
To jak będzie pracował zależy naprawdę tylko od łowiącego.Nie wiem ale chyba gdzieś to już pisałem ,czy mówiłem -nie są to przynęty dla każdego(bez sterowce-boleniowe) ,są fantastyczne ,tylko trzeba włożyć trochę serca w ich prowadzenie.
Wrzucimy filmik ,myślę że będzie trochę lepiej widać niż u Adama .
#243 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 19:02
Obydwie przynęty zasługują na uznanie. Z tego co widać do łowienia wybitnie ekspresowego. Przynajmniej tylko takie tempo było pokazane w pierwszym filmie.
#244 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 20:19
Obydwie przynęty zasługują na uznanie. Z tego co widać do łowienia wybitnie ekspresowego. Przynajmniej tylko takie tempo było pokazane w pierwszym filmie.
Wręcz przeciwnie ,ja łowię nim (klasyczny bezsterowy,nie chlapak)min.połowę wolniej ,i więcej cuduję kijem niż Adam na na filmie.
Dopiero wtedy widać większość zalet tego wabia.
#245 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 20:25
To dobrze, że mają szerszy zakres możliwości niż pokazówka Adama. Tym lepiej dla wędkarzy.
#246 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 20:32
Powiem szczerze nie wiem dlaczego Adam tak nimi zasuwa ,chlapakiem to wiadomo ,ale ukleją..........?
Jak się trochę woda sklaruje to postaramy się pokazać jak to może wyglądać -praca na wolniejszych obrotach.
Dla mnie zakres możliwości tego jerka jest ogromny .
#247 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 20:35
fajne malowanie, ale najbardziej ciekawi mnie Twoja technika rzutu
Wszyscy się nad nią zastanawiają...włącznie ze mną hehe ale jakoś leci...
- Krystekwolf lubi to
#248 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 20:47
Tak sobie patrzę, i dedukuję?? Uklejka ala jerk pracuje w stylu slidera ciągniętego jednostajnie, dosyć szybko. Praca trochę się różni ze wględu na inny kształt korpusu i wpływu obciążenia na ruchy. Oczywiście nie krytykuję, bo szanuję to że ktoś poświęca swój czas, ale chciałbym wiedzieć w czym takie woblery są nowatorskie??? A szczegółowość woblerów jest naprawdę piękna.
Majo, a możesz podać mi kto jeszcze robi takie jerki ? Nie chodzi mi o to, że to ja coś tam wymyśliłem i chełpię się pomysłem...poprostu przynętę określiłem jako nowatprska, bo wiem, że niewiele osób używa na bolki takich wobków. Piszesz, że praca jak slider szybko prowadzony tylko trochę się różni bo ma inny kształt korpusu i rozmieszczenie obciążenia. Ok. a więc co jest Twoim zdaniem nie tak w tej pracy? jak ty byś widział pracę woblera pod bolenia? Osobiście uważam, że właśnie taka praca najbardziej przypomina naturalny ruch uklei. Praca woblera ze sterem z jednostajną amplitudą drgań nijak się ma do żywej ryby choć czasem bywa skuteczna Zamiast dedukować spraw sobie takiego wobka i przekonaj się co jest wart... pzdr
#249 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 20:50
Powiem szczerze nie wiem dlaczego Adam tak nimi zasuwa ,chlapakiem to wiadomo ,ale ukleją..........?
Jak się trochę woda sklaruje to postaramy się pokazać jak to może wyglądać -praca na wolniejszych obrotach.
Dla mnie zakres możliwości tego jerka jest ogromny .
Panowie filmik był nakręcony z pierwszego strzału bo pogoda była paskudna i szkoda było zamoczyć aparat. Zasuwałem tak tym jerkiem bo myślaem, że będzie widać pod lustrem jego pracę. Niestety za mało słońca i nic tam nie widać Oczywiście jak pisze Krystek zakres możliwości prowadzenia tego woba jest praktycznie nieograniczony pzdr.
#250 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 20:58
Adam ,ja to się cieszę że nie łowią nimi rzesze wędkarzy(tymi jerkami) przynajmniej u nas.Powiem szczerze ,mam nadzieję że ktoś po paru rzutach się zrazi do niego.
Dlaczego ?Bo ja samolub taki jestem ,po co ma łowić nimi masa moczykijów ,mogę tylko ja .
Jeżeli chodzi o technikę rzutu...............powiedz szczerze nie zrobiłeś nikomu krzywdy przy rzucaniu?
Zaczynam podejrzewać dlaczego kręcisz filmy ze statywu ,zamiast poprosić jakiegoś operatora a może to troska o miejscówkę ,co by nie zdradzić za wiele .
#251 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 21:12
Dobrze kombinujesz Pewnie ta tec hnika wzięła się z tego, żem jest samotnik okrutny i zwykle łowię bez towarzystwa...
#252 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 21:26
Więc jednak komuś zabrakło szczęścia (nie odpowiedziałeś na pytanie o zrobienie krzywdy komuś podczas rzucania )
Ale spoko.Mam tylko nadzieję że nie wygląda jak by go spotkał Fredy Kruger .
Wszystko to głupoty ale przynęty Ci muszę pogratulować ,teraz wiesz dlaczego jak coś mi pasuje to biorę trochę więcej .
Pozdro Adam
#253 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2013 - 12:17
Hmm znam jednego bezsterowca na bolenie, podobnego trochę do Twojego- to uklejka Tapsa wersja bez sterowa. Co do pracy, to uzyskać taką podczas jednostajnego ciągnięcia nie jest niczym wyjątkowym i trudnym. A odskoki od podszarpywania to można nawet i niektórymi woblerami tradycyjnymi wykonać. Masa ludzi robi sobie np. kopie sliderów czy innych jerków i wychodzi to wcale nie gorzej niż w wersji oryginalnej . Boleniowych jerków jeszcze nie ma zbyt wiele(chyba? ) ale żeby uznawać to za nowatorstwo to zdecydowanie za dużo. Po prostu ten segment rynku jeszcze się nie rozwinął na tyle, by dorównać powszechnie znanym szczupakowym woblerom. A kupować nie będę, bo raz że bolenie mnie nie pociągają. Złowić starego, rzecznego wielkiego zębacza to jest sztuka. Jak będę miał czas w zimę, to sam zrobię sobie takie woblery. Estetyka Twoich woblerów mi się podoba, dopracowanie jest godne szacunku. Nie przyjmuj tego jako krytykę lub coś. Nie mam tego na celu.
Pozdrawiam
#254 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2013 - 18:05
Sandaczowe 9-ki DR wyjdą za około półtora tygodnia więc proszę o jeszcze odrobinę cierpliwości Ci co chcieli dostana i jeszcze kawałek sezonu obskoczą Dużo czasu pochłonęły próby dobrania właściwego steru ale wyszło naprawdę fajnie. Po malowaniu będzie filmik pzdr
Załączone pliki
- rapia lubi to
#255 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2013 - 18:27
I bolenióweczka wertykalna Tu było sporo zabawy z obciążeniem które musi być skupione w przedniej części woblera i jak najniżej. Zamierzony efekt osiągnąłem dopiero po zalaniu ołowiem wykonanego otworu. Praca drobna z merdaniem ogonem i odskokami na boki przy szarpnięciach szczytowką. Przy 14 gramach udało się osiągnąć dobrą pracę ale z uwagi na usytuowanie oczka mocującego z lotnością rewelacji nie ma. Przydało by się chociaż 20 g ale przy tym ciężarze gaśnie praca Jeżeli ktoś ma doświadczenia z obciążeniem takich wobów to proszę o opinie
Załączone pliki
- Piotrek Milupa, madpaw, Dienekes i 2 innych osób lubią to
#256 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2013 - 13:20
Fajny ten wertykalny ,tylko nie nadużywaj tego złotego designu .
Te co do mnie doszły są luksio ,te z ciemnym grzbietem też kozak wyszły .
Pencil Dog w ogóle nie wygląda jak zwykły chlapak i jeszcze pracuje w opadzie ,no zobaczymy jak się pokaże go bolkom co one na to .
Jak będziesz robił dla mnie te małe bez stery to zrób mi proszę ze 3 szt. tego wertykalnego -zobaczymy z Młodym jak to będzie się jadło.
#257 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2013 - 13:12
#258 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2013 - 16:41
Wiesz ,że dla mnie wobek nie musi ważyć dużo ,byle tonął ,ja zbliżam się do ryb łajbą a nie ciężarem wobków .
Byle fajnie pracował i tyle .Kocham drewno ma w sobie to coś.
#259 OFFLINE
Napisano 18 październik 2013 - 12:11
W końcu udało się skończyć sandaczowe DR-y Za boleniówkami nie ma czasu na normalne jesienne woblery Ale dobrze, że wyszły i jedne i drugie
Praca, drobny X z lusterkowaniem dobrze wyczówalna na kiju, lotne-7 gram bez kotwic- i bardzo stabilne nawet w ostrym nurcie. Stery wklejane na żywicę i zabezpieczone z zewnątrz także nie boją się rzecznych niespodzianek :)5 warstw lakieru+2 caponu. Kolorki-moje ulubione i zawsze skuteczne Miałem dzisiaj nagrać filmik z pracą ale jak na razie leje przelotnie więc odpuszczam a testy"wannowe" nie wiele pokazują Jak nagram to zapodam
Załączone pliki
- Wookash lubi to
#260 OFFLINE
Napisano 18 październik 2013 - 12:22
i jeszcze dwie fotki bo coś nie weszły hehe
Załączone pliki
- Wookash lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych