No, czarnuchy powinny robić robotę
Załączone pliki
Użytkownik spinnerman edytował ten post 23 grudzień 2017 - 16:13
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 23 grudzień 2017 - 15:29
No, czarnuchy powinny robić robotę
Użytkownik spinnerman edytował ten post 23 grudzień 2017 - 16:13
Napisano 23 grudzień 2017 - 16:14
Generalnie, to oczko ma decydujące znaczenie, bo to wokół niego wszystko się dzieje. Dalsze zabiegi poprzez zmianę położenia, wielkości steru, rozłożenia obciążenia są tylko jego pochodną. Adamie, to co napisałeś z tym oczkiem również jest dobrze znane, powszechnie stosowane przez twórców, także można nazwać truizmem. Niestety zmianą położenia steru względem oczka mocno ingerujesz w głębokość nurkowania, czego nie można powiedzieć przy zmianie kształtu steru o tej samej powierzchni. Tutaj też zmienia się głębokość nurkowania, ale nie tak diametralnie, natomiast różnicę w pracy wyczuwa się.
Jest wiele ścieżek dojścia do zamierzonego efektu, nie ma jednej, jedynej.
Napisano 23 grudzień 2017 - 16:48
Napewno usytuowanie oczka względem steru jest takie oczywiste ??? Wątpię. Znam może 2-3 rzemieślników i to starych wyjadaczy z Pomorza zwracających na to uwagę i stosujących w praktyce. Większość wkleja tak jak wszyscy i dlatego większość woblerow chodzi bardzo podobnie . Natomiast co do głębokości nurkowania to wydaje mi się, ze podstawowe znaczenie ma wielkość steru, natomiast jego usytuowanie względem oczka bardziej wpływa na pracę. Co z tego ze dam mniejszy kąt i wobler głębiej zanurkuje, jak zamiast ostrej pracy ogonowej będzie tylko nieznacznie lusterkowal?
Użytkownik spinnerman edytował ten post 23 grudzień 2017 - 16:49
Napisano 23 grudzień 2017 - 17:25
Użytkownik wujek edytował ten post 23 grudzień 2017 - 17:26
Napisano 23 grudzień 2017 - 18:20
Adamie,
odsuwając ster od oczka nie możesz zastosować małego kąta nacięcia rowka, a tym samym wobler głębiej nie zejdzie. Zwiększanie kąta oraz powierzchni powoduje, że ster stawia większy opór uniemożliwiając głębsze nurkowanie, ale za to nadaje agresywniejszą pracę. Tutaj trzeba połączyć, wszystkie czynniki (kąt i powierzchnia, położenie steru). Stosując ster o różnych kształtach możesz uzyskać różne prace (amplitudy, częstotliwości). Zmieniając kąt nacięcia rowka zapewne będzie też musiał zmienić wielkość steru. Zatem, pod względem organizacyjnym, będziesz miał więcej czynników do ogarnięcia (ster, nacięcie rowka). Każdy ze sposobów ma swoje ograniczenia, to jest oczywiste. Nie ma złotego środka.
Naprawdę nie udało Ci się uzyskać agresywnej pracy w DR? O jakim kącie nacięcia rowka masz na myśli? Na zdjęciach masz duże kąty nacięcia, mnie udawało się to uzyskać przy mniejszych. Rozpatrywałem mniejsze wobki 5-6cm. Pozostaje jeszcze odpowiedź co dla nas jest pracą agresywną?
Pozostańmy przy swoich, oddzielnych zdaniach. Chciałem pomóc, napisałem co potrzebuję, aby to zrobić. Nic na siłę.
U większości twórców (z moich obserwacji), króluje ster w kształcie łezki, mocno już oklepany.
Nie chcę, abyś mnie źle zrozumiał i nie odbierał tego zbyt osobiście. Z mojej wiedzy swoją wypowiedzią, co najmniej obraziłeś, więcej twórców niż wspomnianych twórców z Pomorza.
Na co dzień przebywam z bardzo inteligentnymi osobami (od razu spieszę donieść, że do takowych nie zaliczam się) i nigdy nie widziałem takiej postawy. Może dlatego, że znana jest im taka myśl:
"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że jeszcze wiele przede mną do poznania".
Musiałem to napisać, ale nie jest to wycieczka osobista do Ciebie.
Użytkownik Banjo edytował ten post 23 grudzień 2017 - 19:05
Napisano 23 grudzień 2017 - 19:01
Wiesz, ster w kształcie łezki, to bardzo ogólnikowe stwierdzenie i dziwie się, ze taki autorytet jak Ty używa tak banalnej systematyki. Nie wiem czy wiesz Sławku, ale bardzo duże znaczenie ma podstawa steru, jego wcięcia w miejscu wychodzenia z bryły woblera jak tez sam stosunek jego szerokości do szerokości grzbietu przynęty. Ta wiec wrzucając kształt steru do jednego worka pod nazwa „ łezka „ brniesz tak samo w ślepą uliczkę jak ze stwierdzeniem , ze ustawienie przedniego oczka względem steru jest banałem. Widać mamy zupełnie rozbieżne spostrzeżenia w tej materii hehe Cóż, oby prowadziły do dalszego rozwoju Pozdro .
ps. a agresywną pracę DR -a złapałem; jest na filmiku. Myślę, ze jest wystarczający aggressive
Użytkownik spinnerman edytował ten post 23 grudzień 2017 - 19:07
Napisano 23 grudzień 2017 - 19:05
Podobno 8 cm woblery są za duże na pstrągi... To ciekawe co piwiedzą na 9-ki ?
Napisano 23 grudzień 2017 - 19:12
Oczywiście, że to wiem. Lubię eksperymentować. Nie uznaję się za autorytet, bo niewiele jeszcze wiem. Wiem, że wszystkiego nie dowiem się. Uzyskując różne kształty, przy tej samej powierzchni naturalnym, oczywistym jest, że zmienią się proporcje steru. Cudów nie ma. I takowe rozważania musiałem przeprowadzić. Istotne jest także to, że przy takim samym wejściu steru w korpus, znaczenie nabiera przód steru i nie tylko.
Napisano 23 grudzień 2017 - 19:13
Podobno 8 cm woblery są za duże na pstrągi... To ciekawe co piwiedzą na 9-ki ?
Tam, gdzie łowię, zwłaszcza wiosną, łowi się nawet na większe imitacje kiełbi.
Myślę, że chyba każdy z nas miał takie przypadki, że złowiony przez nas pstrąg wypluwał swoje ofiary. U mnie rekordem było wyplucie 12 cm ofiary, przy długości pstrąga wynoszącej niecałe 30 cm.
Użytkownik Banjo edytował ten post 23 grudzień 2017 - 19:15
Napisano 23 grudzień 2017 - 19:27
Chyba muszę przestać obserwować wątek bo jeszcze chwila i będę musiał dzwonić do BocianaPodobno 8 cm woblery są za duże na pstrągi... To ciekawe co piwiedzą na 9-ki ?
Napisano 24 grudzień 2017 - 00:12
"Większość wkleja tak jak wszyscy i dlatego większość woblerow chodzi bardzo podobnie"
Wszystkie woblery chodzą bardzo podobnie...
To nie znormalizowane śruby, czy choćby formaty arkuszy papieru.
Nie ma norm które opisują pracę woblera.I bardzo dobrze.
Wesołych Świąt Panowie:)
Napisano 24 grudzień 2017 - 00:17
"Większość wkleja tak jak wszyscy i dlatego większość woblerow chodzi bardzo podobnie"
Wszystkie woblery chodzą bardzo podobnie...
To nie znormalizowane śruby, czy choćby formaty arkuszy papieru.
Nie ma norm które opisują pracę woblera.I bardzo dobrze.
Wesołych Świąt Panowie:)
No. A większość woblerow podobnych jest do megabassów, sliderów i rapali ...
Wesołych Świąt Romku !
Użytkownik spinnerman edytował ten post 24 grudzień 2017 - 01:07
Napisano 24 grudzień 2017 - 17:58
Napisano 24 grudzień 2017 - 18:12
Napisano 24 grudzień 2017 - 18:25
Napisano 24 grudzień 2017 - 18:42
Napisano 24 grudzień 2017 - 19:15
Napisano 24 grudzień 2017 - 19:50
Napisano 24 grudzień 2017 - 21:42
Napisano 31 grudzień 2017 - 01:10
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych