Dzięki Darku. Super tekst Profeska, bez pitolenia głupot i farmazonów. Będę musiał w końcu jakoś Ci się odwdzięczyć, za te pochlebstwa hehe
Gwoli wyjaśnienia. Darka znam wyłącznie z tego forum jako mojego klienta. Później ja tez stałem się jego klientem, zamawiając znakomite tuby na wędki. Zawsze rozliczaliśmy się za przynęty, i za tuby co do złotówki, i teksty Darka pisane są po prostu z jego pasji , a nie z przyziemnych uciech typu "daj woblera, to zrobie fotę, wstawię na forum czy fb i napiszę, że, jest mega przynęta".Nigdy tego nie robiłem i tego typu praktyki są dla mnie żenujące i nędzne. To, m.in. zabiło polski lb. Chęć łatwego zysku, prostota odlewnictwa, i ogólnie akceptowalne przyzwolenie na tandetę spowodowały zalanie sieci dziadostwem nie mającym nic wspólnego z przynętami na ryby, a raczej z breloczkami do kluczy...
Na szczęście z chwilą pojawienia się na rynku substancji pod nazwą soft plastic ci wszyscy z Bożej łaski "lurebuilderzy" tam znaleźli swoją bezpieczna niszę, bo ich wytwory przynajmniej merdają teraz ogonami i jest szansa, że czasami coś to kłapnie Prawdziwy lure powoli zaczyna wracać na właściwe tory
A tymczasem testowa sandaczowa 19-stka Zander-X dała pierwsza fajną rybę; trochę innego gatunku niż zamierzony ale to tylko dobrze rokuje na dalszy rozwój woblera
Niebawem wrzuce filmy z pracy i opis nowego woblera.
Pozdrawiam A.