[andre99]

Zajebiste zrobiłeś te lusterka ze sterem,na filmie widzę ze lusterkują nieziemsko i widzę ze dlugość woba nie ma znaczenia dla ciebie jak robisz  ,mają wszystkie zblizoną bardzo pracę a nawet taką samą,,panie kolego podziwiam twoją robotę przynajmniej od kiku sezonów...powodzenia życzę

[korol]

Gruba łuska czy drobna ? Który lepiej Wam podchodzi ?
Jedna i druga jest mocno wykrepowana; zdjęcie z telefonu, to tak tej faktury nie widać. Chodzi o to która bardziej pasuje, bo sam już nie wiem hehe

 

 

Ja poproszę z tą grubą
Mam dla nich świetne zastosowanie.

[jaceen]

Gruba łuska czy drobna ? Który lepiej Wam podchodzi ?
 

Pogodziłoby wszystkich coś pośredniego:)

Mój gust, moja opinia, gruba łuska;)

[siwypike]

Drobna

[urasenty]

Adam na ile metrów zejdzie w trollu ta 13tka sdr? 😉

[spinnerman]

Zajebiste zrobiłeś te lusterka ze sterem,na filmie widzę ze lusterkują nieziemsko i widzę ze dlugość woba nie ma znaczenia dla ciebie jak robisz  ,mają wszystkie zblizoną bardzo pracę a nawet taką samą,,panie kolego podziwiam twoją robotę przynajmniej od kiku sezonów...powodzenia życzę

 

Dziękuję 

Ja poproszę z tą grubą
Mam dla nich świetne zastosowanie.

 

Piotrek, to jest 13 cm korpusu plus 6,5 cm łopata. Z łapy tego na rzece nie pociągniesz. No chyba, że chcesz do trolla lub na jezioro, to tak.

Pogodziłoby wszystkich coś pośredniego:)

Mój gust, moja opinia, gruba łuska;)

 

Dobra, z lewej strony będzie drobna, a z prawej gruba 

Adam na ile metrów zejdzie w trollu ta 13tka sdr?

 

Daniel jeszcze z nimi nie pływałem. Ale oscylowałem wielkością steru na jakieś 6-8 m na wodzie stojącej. Na Wiśle na bank będą łowiły

[korol]

Na pewno wykorzystam 
Chociażby okazyjny troll, jak żona puści w marcu do Hiszpanii

[wujek]

Będą Adam te 13-stki w sprzedaży?

[spinnerman]

Będą Adam te 13-stki w sprzedaży?

 

Będą. Zastanawiam się jeszcze nad wersją z grzechotką. Jak myślisz ? Jest sens ?

ps. gratuluję pięknych łosi. Nieźle połowiliście   

[wujek]

Czasem działa, ale tak samo łowiłem fajne ryby bez grzechotki, nawet chyba częściej.
Dzięki , jak pisaliśmy mega wyprawa. Jak mówił Marek trafiliśmy w najlepsze warunki w tym roku, to się nazywa mieć fart, a mało brakowało że wyjazd by się nie udał.

Użytkownik wujek edytował ten post 19 listopad 2018 - 17:49

[spinnerman]

Trollingowe 19-stki. 

Wczoraj testowane i dały trzy fajne pajki, w tym jedna ryba ponad 90 cm  Fotki zimą   

Wobler bardzo stabilny, o mocnej pracy w osi woblera. Przy prędkości 3 km/h i 30 m linki 0,20, wobler pracował na około 6-7 m głębokości. Wszystkie ryby atakowały od tyłu woblera. Zbrojenie w dwie kotwice 1/0, jest tu w zupełności wystarczające; z uwagi na wąską bryłę przynęty, nie ma problemu  ze skutecznym zacięciem ryby. Napewno wobler będzie zdawał egzamin przy trollingu sandaczowym, jak tez sumowym, z łowieniem w rzekach włącznie.  

W przygotowaniu model 30 cm na big mamy 

 

 

 

 

Krótki film z prezentacji akcji woblera.

 

[spinnerman]

Wiślana klasyka kolorów

Nowość na sezon 2019 - PANIC 13 SDR. Trollingowy uniwersał; sum, sandacz, boleń.  Mocna, agresywna praca, w osi woblera. Niezwykle stabilna konstrukcja, umożliwiająca obławianie najgłębszych rynien z ostrym uciągiem. 

Wobler którym można obstukać właściwie większość rzecznych met. 

 

[maciekd07]

@spinnerman a masz w planach na przyszły sezon zrobienie znowu swoich twitchowych Panic Troutów na pstrągi w rozmiarze 8/9 cm? pozdrawiam

[korol]

@spinnerman a masz w planach na przyszły sezon zrobienie znowu swoich twitchowych Panic Troutów na pstrągi w rozmiarze 8/9 cm? pozdrawiam

 

Ostatnio dorwałem 2 na giełdzie, w dodatku w cenach black friday

[karpiu08]

Kupiłem dwa woblery po 10zł/szt. na giełdzie. Fajnie wyglądały, w kolorze ukleji, po sterze widać głębokochodzące - myślę będzie, żeby rzucać w zaczepy i za echosondę będą mogły robić na nowych miejscówkach. Za dychę nie szkoda. Pierwsze przeprowadzenie i całkiem fajnie chodzą, ale tylko przy wolnym prowadzeniu. Przy szybszym "koziołkują". No, ale nic to rzucam w najgorsze miejsca, takie gdzie często jeden rzut i po woblerze. Wobler pływający i z każdego zaczepu jakoś wychodził. W końcu staje w miejscu gdzie jest bardzo długa, głęboka (z tą głębokością to przy obecnym poziomie Odry szału nie ma) rynna. Spuściłem woblera na koniec tej rynny i zaczynam prowadzenie. Początkowo za szybko - nie pracuje. Zwalniam, łapie w jakim tempie trzeba go prowadzić i nagle ŁUP! Odjazd w nurt, ja zdziwiony co tu się stało. Melduje się fajny grubiutki boleń taki koło 70. Zdziwiłem się trochę, bo nic specjalnego się nie spodziewałem po tym woblerze, ale myślę przypadek raz na jakiś czas się zdarzy. No i tego przypadku jednak nie było.

Wobler o którym mowa dał mi w tym sezonie największe bolenie. Łowiłem je powtarzalnie w głębszych miejscach. Na ten wobler padł mój rekordowy boleń 81 cm. Zdawał egzamin na różnych miejscach. Ja nie jestem jakimś znawcą pracy woblerów, żeby określać pracę woblera dokładnie, ale ten "kolebie się" idealnie boleniowo przy wolnym prowadzeniu.

Zacząłem więc szukać kto, co jak i gdzie. Pytałem kolegów czy może kojarzą tego woblera, a sierota nie zwróciłem uwagi, że jest tam napisane "HMS" i to są woblery tego Pana od którego kupuję panici, rapmastery, trouty itd.

Adamie dziękuję, serdecznie pozdrawiam i zachęcam do wznowienia tej jakże łownej przynęty.

 IMG_20181127_102407.jpg   73,56 KB   48 Ilość pobrań  IMG_20181011_132132.jpg   145,72 KB   42 Ilość pobrań  P1010390.JPG   51,13 KB   41 Ilość pobrań

[spinnerman]

@spinnerman a masz w planach na przyszły sezon zrobienie znowu swoich twitchowych Panic Troutów na pstrągi w rozmiarze 8/9 cm? pozdrawiam

Coś tam się robi, ale towar będzie mocno reglamentowany  , bo ludziska o szczupakowe już stukają 

 

Ostatnio dorwałem 2 na giełdzie, w dodatku w cenach black friday

 

 

Kupiłem dwa woblery po 10zł/szt. na giełdzie. Fajnie wyglądały, w kolorze ukleji, po sterze widać głębokochodzące - myślę będzie, żeby rzucać w zaczepy i za echosondę będą mogły robić na nowych miejscówkach. Za dychę nie szkoda. Pierwsze przeprowadzenie i całkiem fajnie chodzą, ale tylko przy wolnym prowadzeniu. Przy szybszym "koziołkują". No, ale nic to rzucam w najgorsze miejsca, takie gdzie często jeden rzut i po woblerze. Wobler pływający i z każdego zaczepu jakoś wychodził. W końcu staje w miejscu gdzie jest bardzo długa, głęboka (z tą głębokością to przy obecnym poziomie Odry szału nie ma) rynna. Spuściłem woblera na koniec tej rynny i zaczynam prowadzenie. Początkowo za szybko - nie pracuje. Zwalniam, łapie w jakim tempie trzeba go prowadzić i nagle ŁUP! Odjazd w nurt, ja zdziwiony co tu się stało. Melduje się fajny grubiutki boleń taki koło 70. Zdziwiłem się trochę, bo nic specjalnego się nie spodziewałem po tym woblerze, ale myślę przypadek raz na jakiś czas się zdarzy. No i tego przypadku jednak nie było.

Wobler o którym mowa dał mi w tym sezonie największe bolenie. Łowiłem je powtarzalnie w głębszych miejscach. Na ten wobler padł mój rekordowy boleń 81 cm. Zdawał egzamin na różnych miejscach. Ja nie jestem jakimś znawcą pracy woblerów, żeby określać pracę woblera dokładnie, ale ten "kolebie się" idealnie boleniowo przy wolnym prowadzeniu.

Zacząłem więc szukać kto, co jak i gdzie. Pytałem kolegów czy może kojarzą tego woblera, a sierota nie zwróciłem uwagi, że jest tam napisane "HMS" i to są woblery tego Pana od którego kupuję panici, rapmastery, trouty itd.

Adamie dziękuję, serdecznie pozdrawiam i zachęcam do wznowienia tej jakże łownej przynęty.

IMG_20181127_102407.jpg IMG_20181011_132132.jpg P1010390.JPG

Cygarko. Robiłem tego wobka w dwóch wielkościach 7 i 9 cm. Kapitalny wobler, ale niektórzy po prostu sobie z nim nie radzili; zresztą jak z większością przynęt   dlatego często dobre przynęty lądują na giełdzie. Ja ich nazywam " poszukiwaczami złotego gralla " czyt. cud przynęty która sama będzie łowiła ryby

Cygara miały mocną, wyraźną pracę, z mocnymi bocznymi wychyleniami. Robiłem je specjalnie na głębokie blaty z wolnym uciągiem, gdzie swoją mocną pracą prowokowały ryby. Faktycznie w szybkim uciągu wobler ten miał tendencję do wywrotek, ale jak ktoś odrobinę pomyślał i dopasował tempo prowadzenia lub łowił w poprzek nurtu, to nie było większych problemów

Jakieś trzy lata temu, w listopadzie na Wiśle, na ten wobler, spływający po łuku, na przytrzymaniu, miałem  niesamowity strzał ryby, bezpośrednio po którym strzeliła plecionka chyba 0,16 może 0,18 ? ...cieniej nie łowię  Podejrzewałem wtedy o ten niecny czyn potężnego bolenia, a nawet Łososia...

...a może se skrobne pare tych wobków; tak z sentymentu 

Użytkownik spinnerman edytował ten post 02 grudzień 2018 - 20:42

[spinnerman]

Trollingowe okonie będą w trzech kolorach.

 

[Mr.Happy]

Dzisiejsza frontowa 70 .  Panic 10 robi robotę     

 

 IMG_0156.jpg   53,97 KB   29 Ilość pobrań  IMG_0192.jpg   48,7 KB   29 Ilość pobrań

[spinnerman]

Dzisiejsza frontowa 70 .  Panic 10 robi robotę     

 

IMG_0156.jpg IMG_0192.jpg

 

Gratuluję Panie Maćku  Jak na miejskiego, to już całkiem ładny kubuś 

U mnie wczoraj, pofrontowy  standardowo na Zander-X 15.

 

[spinnerman]

Zdrowych, wesołych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, i co najmniej takich prezentów  życzy

Adam vel Spinnerman. 

Do siego roku !!!

Załączone pliki

•  Zrzut ekranu 2018-12-23 o 15.18.31.png   648 KB   35 Ilość pobrań