Joker - historia przynęt Roberta Ciarki
#2321 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2014 - 21:26
#2322 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2014 - 21:34
To, że nie jest łatwo już wiem. Dlatego potrzebny system mocowań na sztywno skręcany przed nałożeniem epoxy. Całość, czyli jerk z mocowaniami będzie można przenieść na maszynę zbiorczą.
Epoxy ma jak na razie dwie zalety.
1.Gruba warstwa kryje wszystko.
2. Świeci się jak psu... na wiosnę
Dopóki nie sprawdzę tego na szczupakach lub sumach to nie wypowiadam się na temat ochrony przed zębami.
Z innych spraw. Envirotex położony na lakierowaną wcześniej powierzchnię nie trzyma się jej. Sprawdzałem mechanicznie po 72 godzinach. Może trzeba lakier zmatowić i przetrzeć alkoholem, wtedy może będzie dobrze. Jeszcze muszę sprawdzić jak to w drugą stronę wygląda, czyli lakier na envirotex.
Użytkownik joker edytował ten post 04 lipiec 2014 - 21:34
#2323 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2014 - 22:02
Większość żywic (zwłaszcza, jeśli są źle rozmieszane) wytwarza na powierzchni rodzaj wosku. Na zewnętrznej i wewnętrznej powierzchni. To powoduje zmniejszenie przyczepności. Zmatowienie i odtłuszczenie zwiększa przywieranie. Ale tak naprawdę wystarczy właściwie wymieszać żywicę i utwardzacz. Najlepiej zrobić to poprzez precyzyjne zachowanie proporcji, dokładne wymieszanie, przelanie mieszaniny do kolejnego pojemnika i powtórne wymieszanie. Również podgrzanie (np. suszarką do włosów) składników (Ważne! - przed ich zmieszaniem!) daje lepsze efekty. Lepiej też jest nałożyć kilka warstw o mniejszej grubości niż jedną grubszą. Wydłuża to proces, ale poprzez efekt wielowarstwowego laminowania otrzymuje się trwalszy produkt.
Jak tam Maćku niemiecka żywica? Lepsza od Envirotex'u?
- joker, krzychun i ezehiel lubią to
#2324 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 00:48
To, że nie jest łatwo już wiem. Dlatego potrzebny system mocowań na sztywno skręcany przed nałożeniem epoxy. Całość, czyli jerk z mocowaniami będzie można przenieść na maszynę zbiorczą.
Epoxy ma jak na razie dwie zalety.
1.Gruba warstwa kryje wszystko.
2. Świeci się jak psu... na wiosnę
Dopóki nie sprawdzę tego na szczupakach lub sumach to nie wypowiadam się na temat ochrony przed zębami.
Z innych spraw. Envirotex położony na lakierowaną wcześniej powierzchnię nie trzyma się jej. Sprawdzałem mechanicznie po 72 godzinach. Może trzeba lakier zmatowić i przetrzeć alkoholem, wtedy może będzie dobrze. Jeszcze muszę sprawdzić jak to w drugą stronę wygląda, czyli lakier na envirotex.
Witam serdecznie , jeśli mogę coś od siebie na temat Envirotex'u. Trzy warstwy , nakładane po dokładnym przetarciu spirytusem w zupełności wystarczą . Wiem ,ponieważ używam go od ponad pół roku.warunek , nie przyspieszać suszenia , nakładac kolejna warstwę nawet trochę póżniej niż wymagany czas schnięcia. Oczywiscie warunkiem jest równomierne nałożenie warstw. Jesli chodzi natomiast o lakier , tak jak wspominałeś , zmatowić ,spirytusik i dwie warstwy w zupełnosci wystarczą .
Mam nadzieję , że pomogłem . pozdrawiam .
- joker lubi to
#2325 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 06:56
Mnie pomogłeś, od rana chodzę pod wpływem
- joker, woblery z Bielska i ezehiel lubią to
#2326 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 07:32
Bardzo dobre spostrzeżenia koledzy. Bardzo dziękuję za dzielenie się własną praktyką.
Spirytusu mam pod dostatkiem będziemy przecierać.
Póki co jadę według przepisu. Mieszanie podwójne. Wstępne w jednym pojemniku, ostateczne w drugim. Suszarka jest bardzo dobra przy rozprowadzaniu na jerku. Ciekawi mnie podgrzewanie składników przed, jak pisze Janusz. Mała ilość i tak szybko zgubi temperaturę, a bąbelków pewnie i tak się nie uniknie w trakcie mieszania gęstej substancji. Ogólnie jest to pracochłonne pokrywanie powierzchni w porównaniu z lakierem, nawet dwuskładnikowym nakładanym ręcznie.
Za to światowo !!!
#2327 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 07:41
Uwzględniając wszystkie dobre warunki nakładania epoxy, czyli wolny proces schnięcia bez przyspieszania i kilka cienkich warstw, to coraz bardziej sensowny jest pomysł dwóch maszynek, o czym wspomniałem wcześniej.
Jak to ma działać i wyglądać już wiem, teraz musi mi to ktoś zaprojektować, żebym mógł dać do zrobienia.
#2328 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 08:55
Odnośnie podgrzewania , zanim odmierzę pożadaną ilość , wkładam vobie butelki do pojemnika z gorącą wodą . Po wymieszaniu odstawiam na 10min. Resztę załatwisz podczas pierwszych chwil suszenia , do odpowietrzenia używam zwyklej suszarki do włosow, ważne żebyś nie podgrzewał zbyt długo w jednym miejscu. Jesli chodzi natomiast o mieszanie , cala ta zabawa z przelewaniem do kilku kolejnych pojemnikow to starta czasu a co najwazniejsze cennej zywicy .
Do mieszania używam takich pojemniczkow , WP_20140705_08_45_08_Pro.jpg 37,29 KB 7 Ilość pobrań
nastepnie przelewam z jednego do drugiego i tu właśnie przydatne jest wczesniejsze podgrzanie (płyny stają się żadsze) potem stawiam jeden na drugim , żeby wszystko spłynęło. WP_20140705_08_45_31_Pro.jpg 36,94 KB 6 Ilość pobrań
Myślę ,że ten filmik bedzie pomocny .
Użytkownik zander29 edytował ten post 05 lipiec 2014 - 09:01
- joker lubi to
#2329 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 09:50
Odnośnie podgrzewania , zanim odmierzę pożadaną ilość , wkładam vobie butelki do pojemnika z gorącą wodą . Po wymieszaniu odstawiam na 10min. Resztę załatwisz podczas pierwszych chwil suszenia , do odpowietrzenia używam zwyklej suszarki do włosow, ważne żebyś nie podgrzewał zbyt długo w jednym miejscu. Jesli chodzi natomiast o mieszanie , cala ta zabawa z przelewaniem do kilku kolejnych pojemnikow to starta czasu a co najwazniejsze cennej zywicy .
Do mieszania używam takich pojemniczkow , WP_20140705_08_45_08_Pro.jpg
nastepnie przelewam z jednego do drugiego i tu właśnie przydatne jest wczesniejsze podgrzanie (płyny stają się żadsze) potem stawiam jeden na drugim , żeby wszystko spłynęło. WP_20140705_08_45_31_Pro.jpg
Myślę ,że ten filmik bedzie pomocny .
Mam nadzieję, że nie za dużo ludzi posłucha Twoich rad dotyczących przygotowania do mieszania.
Myślisz, że przelejesz wszytko z jednego do drugiego? I dlatego właśnie się przelewa mieszaninę, nie składniki.
Użytkownik krzychun edytował ten post 05 lipiec 2014 - 09:53
- woblery z Bielska i WIL lubią to
#2330 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 10:00
Nie powiedziałem ,że tak trzeba robić , kwestia wprawy . Jakoś nigdy nic sie nie stało, gdy używałem mojego sposobu , ale cóż .. Widocznie jesli chodzi o Envirotex masz wieksze doświadczenie.. Nie każdy budzi się w dobrym humorze
#2331 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 15:05
Dzięki zander 29za podpowiedzi. Te neonowe kubeczki gdzie nabywasz?
Filmów na YT na oglądałem się. W każdym jest coś pomocnego. Prawda jest taka, że i tak trzeba to przerobić i poczuć na własnej skórze. Za pewne im mniejsza ilość jest rozrabiana, tym więcej dokładności w łączeniu składników jest wymagane. Chociażby mieszanie po przelaniu w kolejne naczynie.
Jak już pisałem postępuję póki co zgodnie z tym co w instrukcji oraz z tym co praktykują inni. Na własne eksperymenty za wcześnie.
- zander29 lubi to
#2332 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 19:15
Te neonowe kubeczki gdzie nabywasz?
Mi to wyglada na kieliszki plastikowe na żołądkową - sandaczową W tzw funciakach są , jak chcesz to wyślę
kieliszki.jpg 71,68 KB 4 Ilość pobrań
- zander29 lubi to
#2333 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 19:55
Mi to wyglada na kieliszki plastikowe na żołądkową - sandaczową W tzw funciakach są , jak chcesz to wyślę
matt bardzo dziękuję, ale bez przesady z wysyłką z UK. Już znalazłem w PL
#2334 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 19:56
Dobry wieczór
#2335 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 20:02
Joker ale w hangielskich lepiej się miesza:p
Dobry wieczór
Tuńczyk gdzie?
Dobry wieczór
- platynowłosy lubi to
#2336 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 20:16
Jutro biorę łódź... Z brzegu jakieś dziwne rzeczy łowię..
Dziś miałem ugora - kuzyn węgorza. Dobre mięso....
Późno poszedłem na ryby, dopiero na łowisku byłem na 9.
Nowa miejscówka, woda tak czysta... Widać na 10-15m
Ryby gonią wasze zabawki, walą w nie... Tyle...
Wstyd mnie za brak foto z konkretną rybą... Nic powyżej okonia patelniaka nie mam...
Dziś była ośmiornica ale z ręki... Fajne macki mają te zwierzaki.
Jutro może ruszę 4 przed 4.
Wieczorem łódź.
Może w końcu coś większego.
- joker, woblery z Bielska i intrewdwe lubią to
#2337 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 20:21
Oj rządziłem mocno swego czasu w tych rejonach.
- Piotrek Milupa lubi to
#2338 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 20:26
Jego przystań.
Super miejsce, liczyłem na twoje boleniówki zaraz po blachach morskich... Ale twister rządzi...
Dziś odjazd był na blachę jaxona... Nie duży był... Ja go pod brzeg zobaczył mnie i full Speed ahead i w dno na 20m....
Torpeda... To była dobra walka
#2339 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 20:30
Nie w tym sensie tam rządziłem , ale na wakacjach też byłem w na wyspie krk.Rakija się lała strumieniami.
#2340 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2014 - 20:32
Ehhhh jakoś nie lubię tego.. wolę czystąNie w tym sensie tam rządziłem , ale na wakacjach też byłem w na wyspie krk.Rakija się lała strumieniami.
Lub śliwkę....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych