Ale Marek Szymański nie ma parcia i nie pokazuje się w telewizji to chyba wszyscy wiemy.
Nie wnikam.
Może Chcieli się pokazać w TV żeby koledzy zazdrościli nie mam pojęcia. Jest to ich prywatna sprawa.
Pokazali się, ale wypuścili rybę do wody. W Polsce takiej relacji jeszcze nie widziałem.
Zawsze pada stwierdzenie no dużo tego mięcha, w sumie nie wiadomo co z tym zrobić. Chyba trzeba będzie rozdać sąsiadom, znajomym cała wieś się ucieszy.
Chyba wolę takie relacje niż opis ćwiartowania i wybebeszania podobnej wielkości suma z Rybnika.
Wolę parcie na pokazanie się niż na rybie białko które się nie nadaje do jedzenia.
Użytkownik Pszemo edytował ten post 01 sierpień 2013 - 09:45