Kilka miesięcy temu nabyłem młynek wyprodukowany pod koniec lat 90-tych. Najwyższy model Daiwy w tamtych latach. Daiwa Tournament Z2500iT.
Trochę poobcierany i kabłąk nie zamykał sie do końca. Doczekał się dzisiaj smarowanko. I po tym pacjent kręci jak nowy.
Poniżej mała fotorelacja wraz z moimi uwagami.
1. Niska waga napędu powala. Widać na fotkach ile ważą pinion, koło, przełącznik i ślimaczek
P3231249.JPG 56,53 KB 184 Ilość pobrań
P3231250.JPG 59,39 KB 209 Ilość pobrań
P3231251.JPG 57,93 KB 213 Ilość pobrań
P3231252.JPG 62,88 KB 239 Ilość pobrań
P3231253.JPG 63,11 KB 356 Ilość pobrań
2. Młynek rozkręcony na czynniki pierwsze. Zwraca uwagę przedziwna konstrukcja oporówki. Czerwone kółko na środku fotki.
P3231254.JPG 74 KB 442 Ilość pobrań
3. Ślimaczek nasmarowany i wałek również. Quantum Hot Sauce. Później pójdzie na to kilka kropel oliwki Quantum. Oczywiście tylko na ślimaczka.
P3231255.JPG 74,52 KB 447 Ilość pobrań
P3231260.JPG 65,76 KB 413 Ilość pobrań
4. Poniżej widać bardzo przydatny element w smarowaniu. Strzykawka wypełniona smarem. Nałożona wygięta igła o dużej średnicy. Mam kilka takich wypełnionych różnymi smarowidałmi i oliwkami.
Na tym zdjęciu widać najbardziej trudny w montażu/demontażu element w tym młynku. Zabezpieczka na ośce ślimaka przy czarnym kole zębatym.
P3231262.JPG 68,15 KB 402 Ilość pobrań
5. Pinion i ośka na miejscu. Smarek Quantum. Oczywiście póżniej wyszło, że muszę to jeszcze raz demontować, bo trzeba założyć mechanizm posuwu szpuli na wałek przed jego zamontowaniem .
P3231263.JPG 57,4 KB 387 Ilość pobrań
6. Jako stoliczka do smaru oraz do jego mieszania używam przykrywki od aerozolu.
P3231264.JPG 61,24 KB 358 Ilość pobrań
7. Mechanizm posuwu szpuli zamontowany.
P3231265.JPG 69,72 KB 366 Ilość pobrań
P3231266.JPG 68,61 KB 388 Ilość pobrań
8. Koło napędowe nasmarowane i założone. Z reguły używam do napędu, czyli koła/piniona/zębatki ślimaka specjalnego smaru Shimano Drag Grease do przekładni i okładzin hamulcowych, ale tym razem zapragnąłem czerwonego.
P3231267.JPG 49,27 KB 387 Ilość pobrań
P3231268.JPG 53,8 KB 377 Ilość pobrań
9. Obudowę przed skręceniem na brzegach smaruję Mobilithem. Do łożysk wkraplam po 1-2 kropelki olejku Quantum i zalepiam Mobilithem. Jak są otwarte lub półotwarte to idzie mieszanka Mobilitha i olejku Quantum.
P3231269.JPG 76,42 KB 363 Ilość pobrań
10. Po zkręceniu obudowy moim specjalistycznym przyrządem zaklejam Mobilithem na gęsto łożyska korby co by woda miała mniejszą możliwość penetracji.
P3231270.JPG 52,98 KB 349 Ilość pobrań
11. Dziwna konstrukcja tulejki łożyska oporowego.
P3231272.JPG 40,12 KB 331 Ilość pobrań
P3231273.JPG 43,76 KB 312 Ilość pobrań
P3231274.JPG 44,08 KB 326 Ilość pobrań
12. Pacjent w całej okazałości.
P3241276.JPG 76,97 KB 334 Ilość pobrań
P3241278.JPG 67,12 KB 283 Ilość pobrań
Oprócz smarowania wnetrzności na warsztat poszły również inne elementy. Rotor, szpula wraz z okładzinami zostały gruntownie wyczyszczone i przesmarowane.
Generalnie kołowrotek jest trudniejszy w serwisie niz późniejsze modele Turków/Emblemów. Na osiach kabłąka i na ośce ślimaka są zabezpieczki których demontaż jest utrudniony.
Demontaż elementów osi szpuli pod szpulką też nie należy do łatwych ze względu na konieczność wybicia 2 trzpieni z ośki.
Poza tym mechanizm posuwu szpuli jest inaczej rozwiązany.
Jak mnie najdzie to dorzucę kilka fotek ze smarowania okładzin hamulca, rolki , kabłąka i pokręcajki.
Teraz powiedzcie tylko, że to komuś sie przyda.....
Jak nie to usunę za kilka dni te moje wypociny.
Ale młynek kręci jak Stella prawie.
Użytkownik godski edytował ten post 24 marzec 2013 - 23:10