Myslisz sie. Zarnowiec to idealny zbiornik dla wedkarzy. Gmina dostala dotacje i wybudowala min.: trzy fajne przystanie, zainwestowali w lodzie, jest gdzie spac, morze blisko, woda rybna, szczupak w herbie Nadola, czego chciec wiecej. Nie wiem czy maja suma w operacie czy nie maja ale juz wielu gosci wpuscilo na mniejszych zbiornikach suma i potem spadla populacja szczupaka. Tutaj to zarybienie w stosunku do pojemnosci zbiornika jest niewielkie ale po co zarybiac gatunkiem ktory stanowi potencjalne zagrozenie dla szczupaka a na ktorego i tak nikt nie bedzie na Zarnowiec jezdzil?
Wszystko o jeziorze Żarnowieckim...
#21 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2013 - 17:03
#22 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2013 - 21:55
Nie zrozumielismy sie. Nie dla wedkarzy w znaczeniu, ze nie w tym kierunku ktos planuje rozwoj i probuje trzymac dwie sroki za ogon - kasa z licencji + gospodarka rybacka. Rybacy z leszczy i ploci nie wyzyja, ale sandacz...sieja...szczupak...Hmm...Po cholere sandacz w jeziorze ktore ma takie warunki dla szczupaka? O tych sumach lepiej zapomniec od razu... 800 tys sandaczy...Kupa kasy...Ale sie zwroci - i nie z licencji na wedkowanie. Nie moja kasa , nie moja sprawa. Zwracam tylku uwage na to bredzenie o turystyce wedkarskiej i jednoczesne dzialania w zupelnie innym kierunku...Na tym jeziorze mozna zarobic kupe kasy wylacznie na wedkarstwie, ale trzeba sie zdecydowac co sie chce robic i podejsc do tego profesjonalnie. Na dzis gmina gubi sie w tym co robi - moje wnioski po zapoznaniu sie z materialami na ich stronie www. Jestem po rybactwie i przez solidarnosc zawodowa nie powinienem takich rzeczy pisac, ale albo stawiamy na wedkarstwo (drapiezniki), albo na rybactwo ukierunkowane na te same ryby - bo ze smieci typu leszcz, ploc, okon rybak nie wyzyje...
Pozdro
#23 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 22:32
Marcin, szczupaka nie 100 tys., ale blisko milion. Suma raptem niewiele ponad tysiąc sztuk. Nie dyskutuję czy to ma sens, bo o tym decyduje ichtiolog, który zna zbiornik. Sum jest kontrowersyjny, ale znam dużo bardziej kontrowersyjnych działań w naszych wodach, że o popieraniu szczupaka w wodach z pstrągiem nie wspomnę. Odpuśćmy.
#24 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2013 - 00:02
Marcin, szczupaka nie 100 tys., ale blisko milion. Suma raptem niewiele ponad tysiąc sztuk. Nie dyskutuję czy to ma sens, bo o tym decyduje ichtiolog, który zna zbiornik. Sum jest kontrowersyjny, ale znam dużo bardziej kontrowersyjnych działań w naszych wodach, że o popieraniu szczupaka w wodach z pstrągiem nie wspomnę. Odpuśćmy.
Jestem calkowicie odpuszczony- nie moja woda, raczej nigdy tam lowil nie bede, wiec moga wpuscic nawet piranie jak maja kaprys i kase. Zwrocilem tylko uwage na sprawe, ktora moim zdaniem wyglada delikatnie mowiac ,, dziwnie'' - niby idziemy w wedkarstwo, a naprawde idziemy w rybactwo. W komunikacie jest 100 tys szczupaka- przekopiowalem zywcem wszystko ze strony gminy. Ale moze byc nawet 100 milionow - tylko po co, jesli ma to byc woda dla wedkarzy? Dla wedkarzy wystarczy zabronic zabijac szczupaki, wysiedlic rybakow i mozna zaoszczedzic kupe kasy na zarybieniach...Ale niech sobie robia co chca, tylko nie wszyscy musza wierzyc w te ich dobre zamiary...
Glupi przyklad- w Irlandii nikt dla wedkarzy wod szczupakami nie zarybia, a jest ich w pyte wszedzie...Bo nie wolno ich mordowac, a rybactwo srodladowe zasadniczo nie istnieje...
Pozdro
#25 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2013 - 11:29
@bigos ale to nie chodzi o to , żeby było wszystkim dobrze. Chodzi o to żeby było dobrze tym, którzy żyją z zarybień i odłowów.
A to oni rządzą wodami w naszym kraju.
#26 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2013 - 22:36
Daniel, przecież to takie proste. Wystarczy stanąć do konkursu, wygrać go, a potem realizować swoje piękne plany. Nie wiem ile już razy powtórzyłem ten lub analogiczny tekst. Z wielkim umiłowaniem powtarzam go redaktorowi Jackowi. Prosto w oczy też mu to powiedziałem.
Konkursy cały czas są ogłaszane, oczywiście niecodziennie na Żarnowiec.
#27 OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2013 - 00:01
@Mari nie do końca rozumiem co chciałeś powiedzieć...
Może jak ktoś chce dołączyć do tej całej "układanki" to może i jest to proste. Odpowiednie układy oraz znajomości i można deklarować bajki w przetargu, a później je realizować na papierze (i tylko na papierze). Pieniądze płyną, a w jakim kierunku ... czy to ważne? Tabelki się zgadzają.
To chciałeś powiedzieć?
#28 OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2013 - 13:43
Dokładnie,przetarg wygrywa ten kto więcej zarybi (tak to jest u nas poukładane),a jak ktoś zarybi to musi odłowić....
Wody dla wędkarzy (normalnych) nie trzeba zarybiać ,wystarczy wprowadzić widełki 40-70cm i 10szt.w sezonie,a kasę przeznaczyć na ochronę i odbudowę tarlisk.Później już tylko pilnować,pilnować,pil.....
#29 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2013 - 11:51
Z tego co wiem to próby zarybienia sandaczem już były i nic z tego nie wyszło.
Z resztą ,dla sandacza to tam warunków chyba za bardzo nie ma.
#30 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2013 - 12:28
Z tego co wiem to próby zarybienia sandaczem już były i nic z tego nie wyszło.
Z resztą ,dla sandacza to tam warunków chyba za bardzo nie ma.
Warunki są zawsze w takich zbiornikach...kwestia tylko czy będą sie rozmnażały bo urosną na pewno..pływałem troche w tym roku to sie zastanawiałem gdzie mogą być bo wiem ,ze są
pozdrawiam
#31 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2014 - 00:18
Warunki są zawsze w takich zbiornikach...kwestia tylko czy będą sie rozmnażały bo urosną na pewno..pływałem troche w tym roku to sie zastanawiałem gdzie mogą być bo wiem ,ze są
pozdrawiam
Podobno ktoś przy okoniach w zeszłym roku złowił już sandacza (taki około 35cm). Sumowie ataki i śluz na lince też był.
Oby tylko mniej plotek było, bo to, ze woda się obroni to jestem pewien. O odłowach nie decyduje Gmina, wystarczy spojrzeć kto jest
dzierżawca wody (łatwo znaleźć na zezwoleniu). O opłatach pisałem już gdzieś informowałem, na 2014r pozostają bez zmian.
#32 OFFLINE
Napisano 25 styczeń 2014 - 18:31
Pomimo ujemnych temperatur -10C, brak warunków do łowienia spod lodu.
Koło Lubkowa (dom starców) lód ma 3-5cm
1 strona jeziora.jpg 44,78 KB 11 Ilość pobrań
a koło elektrowni nie ma nic.
2 strona jeziora.jpg 38,62 KB 7 Ilość pobrań
Użytkownik @Wojti edytował ten post 25 styczeń 2014 - 18:32
- slawito i EMMS lubią to
#33 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 10:48
Fajne fotki, ale widać że jezioro oparło się syberyjskim mrozom... Myślę, że na ten 3-5cm lód znalazłoby się kilku chętnych, tylko nie wiem czy później nie płynęliby niezamarzniętą częścią jeziora
#34 OFFLINE
Napisano 26 styczeń 2014 - 11:43
Łowisko nie zamarzło jeszcze głowie z powodu silnego wiatru, który cały czas wieje wzdłuż jeziora. Kolejnym powodem jest elektrownia pompowo-szczytowa, która intensywnie pracuje i przepompowuje wodę co powoduje zmianę poziomu no i zwiększa jej ruch. Obawiam sie, ze nie ma takiego "kozaka", który ośmielił by sie teraz wejść tam na lód. Fotki wykonałem w odstępach zaledwie kilku godzinnych a odległość miedzy miejscami wynosiła około 4km. Wiadomo, ze przy elektrowni nikt zimą nie łowi na lodzie ale dla potencjalnego wędkarza informacja o stanie zalodzenie tego miejsca jest wyznacznikiem czego można spodziewać sie na środku łowiska. Ja nie wybieram sie prędzej na lód jak nie ma koło Lubkowa 15cm lodu, kolejna zasada: nie łowie nigdy sam na lodzie.
molo.jpg 38,94 KB 6 Ilość pobrań
tak teraz wygląda slip i molo
Użytkownik @Wojti edytował ten post 26 styczeń 2014 - 12:29
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych