hehe, wieczór był. Też już próbowałem w różnym świetle pstrykać i ciągle nie wychodzi jak trzeba. Ale już niedługo szykuje się zmiana aparatu, więc zdjęcia będą na sto procent lepsze.
Woblery TG
#281 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 18:16
#282 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 20:02
Zmiana aparatu nie wiele pomoże. Olympus E-300 którym robisz fotki nie jest zły. Proponuję zmienić firmware w aparacie do najnowszej wersji 1.5. Sporo się zmieniło od wersji 1.0 którą posiadasz - również w kwestiach macro.
#283 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 20:34
Dzięki za radę! Nawet nie wiedziałem, że mogę uaktualnienie oprogramowania zrobić w aparacie. Mogę to zrobić we własnym zakresie, czy to zbyt skomplikowane jest? No i czy rzeczywiście jakość zdjęć makro po aktualizacji będzie lepsza, bo używam kitowego obiektywu 14-45?
#284 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 22:16
Zmianę oprogramowania można wykonać we własnym zakresie - nawet powinno się
Jeżeli producent sprzętu wydaje nową wersję softu wie co robi.
W fotografii nie ma konkretnych reguł które mógłbym Ci przedstawić (inaczej byłoby to takie proste) . Jeżeli mogę pomóc to ważne są : przysłona, czas i światło
Proponuję nie zmieniać na razie sprzętu (chyba że masz nadmiar funduszy) tylko poczytaj trochę o fotografii macro i zmień warianty wykonywanych fotek - typu miejsce, czas itp. Zrób tak jak proponuje @Parf
#285 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 22:32
Żeby zrobić dokładne macro woblera dobrze jest zainwestować chociaż w najprostszy mały statyw (koszt 30pln) a migawkę wyzwalać za pomocą programu auto wyzwalacza lub kabelka spustowego (w tradycyjnych aparatach zwanego wężykiem). Kiedy aparat jest stabilny, możemy uchwycić wobler za pomocą pęsety i swobodnie nim manipulować aż do uzyskania pożądanego obrazu widocznego na wyświetlaczu LCD naszej cyfrówki. Obiekt powinien być mocno naświetlony a ewentualną korektę jasności łatwo przeprowadzić za pomocą najprostszych programów graficznych nawet z pakietu MS O. Wobler można oświetlić za pomocą lampki a najlepiej przy użyciu niewielkiej lampy metahalogenowej (do kupienia w marketach budowlanych za niewielką kasę), niedawno widziałem całkiem zgrabne macro-oświetlacze power LED. Reasumując, warto zainwestować parę groszy i uniezależnić się od pogody za oknem, nic nie oświetla lepiej niż słońce ale w naszym kraju nie zawsze mamy okazję z niego korzystać.
Jak mi zrobisz kleniowego to go zaprezentuję a na razie posłużę się Januszowym ;-)
Użytkownik guciolucky edytował ten post 21 grudzień 2013 - 22:44
#286 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 22:35
Teraz bez piasku. Prawie gotowe, jeszcze tylko parę kropek i plam.
O ja Cię ******
Cześć Roman... zagladam tu z zapalczywą ciekawością i co ????
I gała mnie znowu opadła....
A gębą pobladła...
Ja chyba mam znowu do Ciebie zacny kamracie pewne Roman(s)idło
Domyślasz się zapewnoza o Cię się rozchodzioza
Użytkownik milupa edytował ten post 22 grudzień 2013 - 22:48
#287 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 22:53
Skobel hehe, no chyba się domyślam. Po tych, co wkleiłeś już śladu nie ma, ale coś na dniach będzie, jednak tylko piaszczyste, bo te mnie się jakieś takie płaskie wydają.
Kazek i guciolucky: i tak nosiłem się z zamiarem kupna jakiegoś świeższego sprzętu. Wstępnie padło na canony- 600d lub 700d. A w e-300 pokombinuję z uaktualnieniem. Statyw posiadam, z czasami, światłem, czułością, przysłoną kombinuję na wszelkie możliwe sposoby. Obrabiam w picasie, kiedyś w photoshopie chyba 5, ale strasznie mi zamulał. Picasa fajna i szybko się robi. Lampę błyskową zewnętrzną nawet mam, kieruję światło to na sufit, to na przedmiot, zasłaniam kartką, folią. No nic, będę jeszcze kombinował.
#288 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 22:56
Gucio, już jakiegoś czarnucha powoli kończę, ale idealnym modelem to on nie będzie.
#289 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 23:03
Gdybyś miał chęć żebym cyknął jakiś specjalny model to wyślij a ja się "postaram" i odeślę Ci z powrotem, pewność masz zapewnioną bo ja pstrągów łowić nie lubię.
#290 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 23:04
Dobrze Romanie więc gdy światłość nastanie...
Zapoprosił bym te cuda, gdzie na brzuchu farbka ruda:)
No niech będzie, że czerwona... jak to widzę to aż konam...
Dajże zatem informację .... kiedy skonczysz tworzyć zacnie:)
- Woblery TG lubi to
#291 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2013 - 23:32
Gucio, dzięki za chęć pomocy, ale nie mam jakiegoś konkretnego modelu. Za każdym razem mi inne wychodzą, nawet jak jedną partię maluję, to farba zasycha podczas malowania i ostatni malowany wobler inaczej wygląda jak ten pierwszy. Poza tym nie pamiętam, jakie kolory mieszałem, z jakimi mediami i w jakich proporcjach, kolejność nakładanych warstw też mi się myli. A poza tym sam muszę się nauczyć robić galanto zdjęcia!
#292 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2014 - 21:40
Trochę strzebli piaskowych z tradycyjnych korpusów i trochę połówkowców, też piaskowych.
P1023359.JPG 70,57 KB 6 Ilość pobrań P1023360.JPG 60,05 KB 7 Ilość pobrań P1023361.JPG 64,88 KB 6 Ilość pobrań P1023363.JPG 61,82 KB 6 Ilość pobrań P1023365.JPG 62,43 KB 6 Ilość pobrań P1023366.JPG 59,34 KB 6 Ilość pobrań P1023368.JPG 60,43 KB 6 Ilość pobrań P1023369.JPG 60,3 KB 6 Ilość pobrań P1023371.JPG 67,83 KB 6 Ilość pobrań
- Piotrek Milupa, Zwierzu i bertold12 lubią to
#293 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2014 - 22:19
Rozpoznam twoją robotę zawsze
Płomienne brzuszki jak raz na początek sezonu.
- Woblery TG lubi to
#294 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2014 - 22:44
Ja tak samo rozpoznam Jokerątka zawsze.
#295 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2014 - 11:14
#296 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2014 - 14:52
Praca połówkowca. Akcja drobna ogonowa i odjazdy na boki.
#297 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2014 - 14:58
Miałem się nie odzywać ale nie mogę :-)
Filmik słaby i pewnie napiszą że nic tu nie widać :-)
Ja widzę i oprócz M widzę też i W :-)
Jeśli Romanie wykonanie świadome no to wiesz już co daje ta metoda :-).
Użytkownik Kielo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 14:58
#298 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2014 - 16:23
No świadome, świadome. To znaczy, wiem jak uzyskać węża w teorii, ale w każdym woblerze na zawołanie jeszcze nie umiem. Myki i różne charakterystyki pracy- od x do v zrobię z premedytacją. Teraz kombinuję, jak bez przecinania wsadzić ołów tam gdzie trzeba, bo z połówek żmudnie się robi. No i mniej stabilne w locie są od jednokawałkowców, co wpływa na długość rzutu. (kielo, jak możesz to pozdrów serdecznie S. ode mnie tam)
Użytkownik romansidlo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 16:36
#299 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2014 - 16:38
Nie spodziewałem się że tak szybko będziesz potrafił :-) chyba dużo czasu spędziłeś nad wodą co? :-).
Inni też już kombinują ,niedługo wiele osób będzie mogło wykonać woblera X,Y,V i różne inne takie tam hahahahha
OK pozdrowię :-).
Polskie świadome rękodzieło rośnie w siłę z każdym starym/nowym rękodzielnikiem :-):-):-)
Użytkownik Kielo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 16:43
#300 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2014 - 16:46
Jednokawałkowca też da radę tak zrobić, żeby mykał, drobił ogonem i lusterkował, więc już teoretycznie byłem mocny i aż tak dużo czasu nad wodą nie spędziłem. Bardzo ciężko tylko v uzyskać (w jednokawałkowcu) i większa loteryjność. W połówkach nie ma bata, musi chodzić tak jak chcemy.
Użytkownik romansidlo edytował ten post 08 styczeń 2014 - 17:13
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych