Lipień i kleń pod głowacicę wyszły spod noża.
IMG_5950.JPG 79,78 KB 11 Ilość pobrań
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 09 grudzień 2014 - 13:40
Napisano 10 grudzień 2014 - 00:05
Kleń po spotkaniu z brzeszczotem uległ rozczłonkowaniu. Następnie wprowadziłem weń dwa misternie powyginane rusztowania. W części głowowej, azali przedniej, zawile poprowadziłem jeden (!) drut. Zarzucę objaśnianie przebiegu drutu w części ogonowej, gdyż fot. 666 ilustruje wszystko.
Sobie tylko znanym sposobem połączyłem oba druty.
Fot. 666
IMG_5951.JPG 82,44 KB 12 Ilość pobrań
Użytkownik Woblery TG edytował ten post 10 grudzień 2014 - 00:06
Napisano 10 grudzień 2014 - 10:57
Fajnie że zaginasz drut do góry, kiedyś jak tutaj pokazałem ten "sposób" wielu się dziwiło dlaczego, pisano że zagięcie powinno powstać na dolnej części, w razie nacięcia czy coś (nie wiem o co chodziło...) nacina się ten zagięty element... dziwne.
Wydaje mi się, że wiem jak jest zagięty drut w przedniej części i jak to połączone razem, kiedyś właśnie też tak zrobiłem kilka łamanych.
Jest dość upierdliwe to wyginanie jak się ma dwa oczka ojj jest.
edit:
Jakby był jakiś konkurs na odgadnięcie wygięcia to gadaj hehe
Użytkownik obcy91 edytował ten post 10 grudzień 2014 - 10:58
Napisano 10 grudzień 2014 - 11:51
E tam, za proste pytanie na konkurs, po chwili byłoby ze 20 prawidłowych odpowiedzi!
A drut tak mi się zagięło akurat. Nie mam w sumie zdania, czy tak jest lepiej. Na chłopski rozum wydaje się, że jak jest zagięcie w kierunku grzbietu, to trudniej je rozgiąć. Bo drut napiera na lite drewno, a nie na klej. No chyba, że sklejamy korpus z dwóch części, to wtedy wsio rawno.
Faktycznie, jak się nacina rowek pod ster tarczą przy kilku tys. obrotów, to można zajechać na drut. Nie ma to jak zwykły brzeszczot.
edit: musiałem wstawić trzy przecinki, bo mi żona zwróciła uwagę (polonistka)
Użytkownik Woblery TG edytował ten post 10 grudzień 2014 - 11:56
Napisano 10 grudzień 2014 - 12:38
Użytkownik adashhh edytował ten post 10 grudzień 2014 - 12:38
Napisano 10 grudzień 2014 - 13:34
Marek pamiętam tą rozmowę I dalej obstaję przy swoim , tyle że chodziło tam o przednie oczko i nacięcie na ster.
Napisano 10 grudzień 2014 - 14:42
Ja nie pamiętam gdzie i kiedy to było ale kontekst jak najbardziej. Nawet jeśli nacina się brzeszczotem to nie ma opcji aby nie wyczuć momentu kiedy "jedzie" się po drucie Ale dooooobra dawne dzieje i nie prawda nie ma co grzebać.
Napisano 10 grudzień 2014 - 15:54
Przygotowania do sezonu pstrągowego w pełni.
IMG_5953.JPG 130,67 KB 9 Ilość pobrań IMG_5954.JPG 132,74 KB 10 Ilość pobrań IMG_5954-001.JPG 142,93 KB 11 Ilość pobrań IMG_5958.JPG 159,97 KB 8 Ilość pobrań
Użytkownik Woblery TG edytował ten post 10 grudzień 2014 - 16:00
Napisano 10 grudzień 2014 - 16:10
No ładnie podrywką natrzepałeś
PS. chyba że to nie Ty i nie podrywką - może to roman... sidłem...
Śliczne jak zwykle! Przejrzałem ostatnio Twój wątek od początku - rozwinąłeś się z tym malowaniem niesamowicie! Gratuluje zdolności, samozaparcia i włożonej w to pracy.
Napisano 10 grudzień 2014 - 16:13
Przyznaj się. Odłowy kontrolne robisz?
Piękna ławica.
Napisano 10 grudzień 2014 - 16:30
Dzięki, Koledzy! A nachwytałem trochę drobiazgu.
Napisano 10 grudzień 2014 - 18:07
Poproszę wszystko!
Napisano 10 grudzień 2014 - 18:16
Aleś tego natrzepał! W sam raz do porozdawania na gwiazdkę
Napisano 10 grudzień 2014 - 21:12
Prąd czy szarpak ? Fajne fajne rybki.
Napisano 11 grudzień 2014 - 10:47
W grupie raźniej Świetnie to wygląda. Przednia robota.
Napisano 12 grudzień 2014 - 01:27
Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu wyrzynarki lub piły taśmowej. Chciałbym wycinać obrysy najczęściej cztero do sześciocentymetrowych woblerów w deskach lipowych do 3 cm grubości. Zastanawiam się w związku z tym nad trzema maszynami proxxona:
1. Piła taśmowa MBS 240E
http://allegro.pl/mi...4828300891.html
2. Wyrzynarka stołowa DSH
http://allegro.pl/wy...4861739999.html
3. Wyrzynarka stołowa DS 230E
http://allegro.pl/wy...4888318935.html
Koledzy, którą byście polecili?
Napisano 12 grudzień 2014 - 01:31
Widze że przynajmniej niektóre strzeble przystąiły już do tarła
Napisano 12 grudzień 2014 - 07:42
Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu wyrzynarki lub piły taśmowej. Chciałbym wycinać obrysy najczęściej cztero do sześciocentymetrowych woblerów w deskach lipowych do 3 cm grubości. Zastanawiam się w związku z tym nad trzema maszynami proxxona:
1. Piła taśmowa MBS 240E
http://allegro.pl/mi...4828300891.html
2. Wyrzynarka stołowa DSH
http://allegro.pl/wy...4861739999.html
3. Wyrzynarka stołowa DS 230E
http://allegro.pl/wy...4888318935.html
Koledzy, którą byście polecili?
Pierwsza za mało precyzyjna, ostatnia za słaba (tzn potnie, ale się pomęczy). Druga da radę.
Napisano 12 grudzień 2014 - 17:01
Dzięki za radę, krzychun. Byłem przekonany, że jednak ta taśmowa będzie najlepsza.
Napisano 13 grudzień 2014 - 22:12
W moim odczuciu za osiem stówek do wycinania woblerow lepsza była by piła taśmowa na przykład taka : http://allegro.pl/pi...4845666586.html
Zaletą piły taśmowej na pewno jest to , że nie ma efektu podbijania ciętego klocka gdy jest troszkę grubszy , taśma cały czas dociska klocek do stołu roboczego . Dodatkowo taśma nie nagrzewa się tak jak króciutki brzeszczot i dłużej zachowa ostrość . To jest takie moje prywatne zdanie , ale mogę się mylić . Mam już piłę mimośrodową od kilku lat i coraz częściej zastanawiam się nad kupnem piły taśmowej . Myślę , że taka z silnikiem powyżej 400wat już nieźle będzie sobie poczynała z deseczkami nawet o grubości 4-5 cm . Nie mam jednak doświadczenia z takimi piłami .
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych