Love-Bait
#3541 ONLINE
Posted 09 December 2020 - 08:03
- Bułka likes this
#3542 OFFLINE
Posted 11 December 2020 - 19:07
#3543 OFFLINE
Posted 12 December 2020 - 11:05
#3544 OFFLINE
Posted 12 December 2020 - 11:50
Niedźwiedzie, rękę połamałem dajcie mi chwilę żeby się zdążyła zrosnąć . Agrafek jakiś czas nie będzie niestety bo fizycznie nie ogarnę.
Podejrzewam, że Zygmunt odwiedził jerka .
Zdrowiej szybko i niech ręka prosto zrośnie się.
#3545 OFFLINE
Posted 12 December 2020 - 12:02
Niedźwiedzie, rękę połamałem dajcie mi chwilę żeby się zdążyła zrosnąć . Agrafek jakiś czas nie będzie niestety bo fizycznie nie ogarnę.
Jak Zygmunt mówi "Nie" to znaczy nie
#3546 ONLINE
Posted 12 December 2020 - 12:20
- Banjo likes this
#3547 OFFLINE
Posted 15 December 2020 - 17:58
#3548 ONLINE
Posted 15 December 2020 - 18:46
2. Woda woda woda, zimna zanużeniowo.
Nie przepraszaj, o takie proszę bo inni korzystają, na privy czasem nawet nie odpisuję bo ani dzięki ani spierd. ttlko się chłopaki potem pucują jacy są mundrzym
- peekol, guma87, lysy69 and 2 others like this
#3549 OFFLINE
Posted 15 December 2020 - 19:20
Edited by guma87, 15 December 2020 - 19:21.
- Hesher likes this
#3550 ONLINE
Posted 15 December 2020 - 19:43
- tomi101 likes this
#3552 OFFLINE
Posted 15 December 2020 - 20:54
Edited by guma87, 15 December 2020 - 20:57.
- Hesher and cristovo like this
#3553 OFFLINE
Posted 15 December 2020 - 21:44
Eee ja na pobliskim kaloryferze wieszam mokry ręcznikTo tak w bonusie, jeśli wlejesz wodę w naczynie i postawisz pod suszącymi się woblerami, to lakier też szybciej stwardnieje.
Pół jerlbaita szuka misek
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
- guma87 likes this
#3554 ONLINE
Posted 16 December 2020 - 02:03
- Qcyk likes this
#3555 OFFLINE
Posted 19 December 2020 - 13:55
Jeśli chodzi o żywicę i jerki rady Piotrka można brać w ciemno - i nie ma problemu, aby ich udzielał.
- Hesher and guma87 like this
#3556 ONLINE
Posted 07 January 2021 - 09:12
Moje Drogie Niedźwiedzie
Jak część z Was wie, jestem trochę unieruchomiony przez uraz palca, ale zaczynam ogarniać. Najgorzej idzie mi... pisanie Myślę, że weekend siądę do pierwszych odlewów i zobaczę jak to idzie. W pierwszej kolejności zostaną wrzucone te dla tzw. Grupy Pod Wezwaniem (kto ma wiedzieć, ten wie ) Po weekendzie zrealizuję też zaległe wysyłki.
Nosi mnie już, żeby coś porobić w lowbajtach, dlatego wczoraj trochę poklikałem w komputer i powstały dwa nowe wzory koszulek. Nadruk jak zwykle będzie w super jebutnej wielkości A3 i na koszulce wyższej jakości- 180g/cm, żaden ekonomiczny szrot. Poniżej dwa nowe wzory i trochę "staroci". Wyjdą kozacko, firma, która je dla mnie drukuje, robi to naprawdę dobrze.
Kto ma chęć wrzucić taką koszulinę na grzbiet niech "mie pisze", kilka osób na fb już zamówiło i będę w przyszłym tygodniu pisał do drukarni o realizację.
1. Devil RED
2. Dead Metal
3. Logo BIG
4. Rosówy
5. Wobler
A tak to wygląda, na żywca, tak jak pisałem wyżej, nadruk jest wielki i robi wrażenie.
- Dedo, trimer, cristovo and 2 others like this
#3557 OFFLINE
Posted 09 January 2021 - 10:44
Parę dobrych lat temu, gdy na jerkbait.pl szukałem wszelakich info o produkcji woblerków, bez zastanowienia brałem w ciemno każdą wskazówkę, nie patrząc na to kto był jej autorem:( Sporo mnie to zdrowia i błędów kosztowało. Pamiętam jak zastosowałem do wkrętów, proponowany przez kogoś klej, który wogóle nie trzymał. Niestety stwierdziłem to parę dni za późno. To było chyba ok.100 cierpliwie wystruganych wabików... Teraz chłonę info tylko od mocno siedzących w temacie. Po tylu latach wiem od kogo:) Od Ciebie biorę w ciemno.
Niewykluczone, że to ja byłem...
I klej wicol.
I już wyjaśniam co i jak. Ja nadal używam takiego kleju i wszystko jest ok. Warunek - średnica skrętki i średnica otworu są takie same. Klej wypełnia wolną przestrzeń, ale ze stalą się nie łączy. No to - wykręcić wkrętkę da radę, ale wyrwać - niemożliwe. Miałem rybkę - szczupaczek ok 2 kg na maleńki woblerek - wkrętka z drutu 0,6 i nie więcej jak 1 cm długości. Bez podbieraka, no to zamiast szczupłego za szczekę - to wziąłem za woblerek. Szczupak się szarpnął, puściło(rozgięło się) kółeczko i tyle go widziałem...
I dziś obejrzałem ten woblerek - wkrętka nienaruszona.
Nie wiem, czy mam się bić w piersi, czy to ja byłem, ale... Jeśli napełnię otworek na wkrętkę wicolem(strzykawka z obciętą igłą do momentu aż klej wypłynie), wcisnę wkrętkę. odczekam kilka dni, żeby wyschło(asekuracyjnie kila dni) Po dniu można swobodnie w lakier To gwarantuję pewność takiego wklejania, chociaż wicol, to nie klej do metalu.
Sorry Piotr, że Ci bałagan robię, ale poczułem się wywołany do tablicy...
#3558 ONLINE
Posted 09 January 2021 - 18:49
Edited by guciolucky, 09 January 2021 - 18:50.
#3559 OFFLINE
Posted 09 January 2021 - 22:20
Wicolu nie używa się do woblerów gdyż nie jest to klej wodoodporny. Przejechałem się na Wicolu kilka razy i o ile nie zetknie się z wodą to trzyma a jeśli woda się do niego dostanie to się robił biały płyn. Żywica epoxy jest pewna i sprawdzona.
Do płynu to jeszcze daleeekoooo. Matowieje, powierzchniowo.
Pancernik Yamato też zniszczono, więc nie ma problemu, żeby zniszczyć wobler. Natomiast - realnie jeśli wkleimy skrętki, powierzchnię zabezpieczymy pokostem(lub caponem, lub caponem i poliuretanem, i kolejne warstwy lakieru nawierzchiowego, to małe prawdopodobieństwo, że akurat woda do tego vicolu się dostanie w takiej ilości, że łączenie puści.
Robię tak dla siebie i wytrzymuje. Zalety - nieszkodliwy w przeciwieństwie do żywic, wygodny w stosowaniu. To przeważa. Jak wyrwę wkrętkę - nie omieszkam napisać.
#3560 ONLINE
Posted 09 January 2021 - 22:36