Panie.. Gdzie mój poj.... Boleń ?
Daniel, jak kolega mówi że zrobi, to zrobi. Nie trzeba mu przypominać co pół roku żartuję Hrabio, wziąłem się po prostu za łapanie stada srok za ogon w 2023 i tak za nimi biegam. Jedni robią hajs na przynętach, inni łowią z sukcesami, a ja poluję na sroki . Bez tych ptaków, proszę Ciebie, wędkarstwo straciłoby dla mnie swój urok. Obiema rękami podpisuję się pod wpisem sprzed lat jednego z kolegów po fachu, że wędkarstwo to dla mnie na pierwszym miejscu tworzenie przynęt potem jakiś czas nic i następnie wędkowanie. Np. wczoraj spotkałem się z kolegą z forum na pogaduchę z elementami wędkowania i spytał mnie jak prowadzę jedną z moich przynęt. Pokazałem, wyjaśniłem, a chodzi z mną jej przeróbka od pewnego czasu i tak dzisiaj z rana siedzę na ławce, popijam energola (taki mój codzienny punkt na mapie dnia) i myślę, jakby tak wyciąć tylny komin z tego modelu, to można by go zalewać specjalną mieszanką na ogonie, a takie mieszanki w przynętach stosuję trzy rodzaje. Dodatkowo pewnie będzie trzeba dodać dwie, trzy kulki w tym miejscu do każdej wersji. W ten sposób z samego rana sześć nowych srok do złapania rozsiadło się na dachu. A to nie tylko odlewanie przecież bo jest jeszcze cała masa kombinacji z malowaniem. Mazaków mam już kilkaset sztuk, muszę zapisywać jak niektóre desenie maluję i czym bo się gubię. Ostatni deseń na fotkach. Pryśnięty z takiej buteleczki z dozownikiem, które ostatnio rzucili na sklep za niecałe 5zł, myślałem, że nic z niego nie wyjdzie biorąc pod uwagę jak wyglądał wyjściowo (ostatnie foto), ale podmalowuję go sobie pomalutku dodając jakieś drobne detale ze dwa razy na tydzień i zaczyna już całkiem do przyjemnie wyglądać. Spokojnie byku, "odzyskamy tego czarodzieja, nie wiem jak i nie wiem czy, ale odzyskamy tego czarodzieja".
PS. Wpadnij wreszcie do mnie do pracowni, grzyby podobno są a ja mam z drugiej strony ulicy kawał lasu Z resztą zaraz jadę z sąsiadem ale trochę dalej.
Cieszę się, dorzucę Ci parę sztuk do przesyłki. W zasadzie to już możemy się wymieniać za suweniry tylko muszę znaleźć tego Janusza z plakatu garażowego, bo gdzieś w szafie leży. Ostatnio mi mignął jak robiłem remament (ew, renament). Zakładam, że agrafki życzysz w rozmiarze pstrągowym, tak?
IMG_20230901_003542_edit_25502322108608.jpg 69,89 KB
4 Ilość pobrań
IMG_20230901_223318_edit_25544435954435.jpg 72,9 KB
4 Ilość pobrań
IMG_20230901_222950.jpg 72,14 KB
4 Ilość pobrań
IMG_20230819_202853.jpg 57,13 KB
4 Ilość pobrań
Użytkownik Hesher edytował ten post 02 wrzesień 2023 - 07:36