Niedzielny wieczór w ubiegłym tygodniu i dzisiaj od rana. Nic. Łowiłem w kilku miejscach w poniżej zalewu. A jeszcze dla odmiany w czwartek nad Pilicę pojechałem - też nic. Dziś woda już zielona, niska, nadal zero aktywność na powierzchni, poza dwoma jakimiś chlapnięciami. Z całą świadomością własnych niedostatków doświadczenia, sprzętu, itd. muszę powiedzieć, że takiej lipy, przez taki okres czasu (od początku maja prawie) to jeszcze nad Wartą nie doświadczyłem. Nie widziałem też w tym czasie, żeby ktokolwiek coś łowił. Prawie śladu bolenia, na powierzchni cisza cały czas. Zero całkowite okonia. To jest o tyle dziwne, że jednak rok temu było całkiem inaczej. Chyba trzeba szukać nowych rewirów.
Warta odcinek od Biskupic, Włyń, Most Warcki i zbiornik Jeziorsko
#261 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2014 - 13:37
- Maciek Rożniata lubi to
#262 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2014 - 15:39
Niedzielny wieczór w ubiegłym tygodniu i dzisiaj od rana. Nic. Łowiłem w kilku miejscach w poniżej zalewu. A jeszcze dla odmiany w czwartek nad Pilicę pojechałem - też nic. Dziś woda już zielona, niska, nadal zero aktywność na powierzchni, poza dwoma jakimiś chlapnięciami. Z całą świadomością własnych niedostatków doświadczenia, sprzętu, itd. muszę powiedzieć, że takiej lipy, przez taki okres czasu (od początku maja prawie) to jeszcze nad Wartą nie doświadczyłem. Nie widziałem też w tym czasie, żeby ktokolwiek coś łowił. Prawie śladu bolenia, na powierzchni cisza cały czas. Zero całkowite okonia. To jest o tyle dziwne, że jednak rok temu było całkiem inaczej. Chyba trzeba szukać nowych rewirów.
podzielam twoje zdanie. bolenia ni widu ni słychu , uklei też nie uwidzisz , parę razy widać było ławice jazi i to tych konkretnych ale gdzie te ryby się podziały? . nie wspomnę o szczupaku wymiarku - nie wymiarku . .....................możemy im miodem du...ę smarowac
#263 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2014 - 16:00
W czwartek poniżej zbiornika miałem dwie ryby spięte. Jeden w rapsticka od Tomy-ego chociaż nie było widać aktywności ryb, a drugi w RH11 8cm. To samo miałem tydzień wcześniej, jedna duża ryba po krótkim holu się spięła. Ogólnie także nie doświadczam "szału" nad wodą. Zauważyłem też, że ryby bardzo szybko się uczą i płoszą, wystarczy kilka rzutów i już można iść odpocząć albo zmienić miejscówkę bo na nic zdaje się bombardowanie wody choć są w łowisku.
przyjdzie jeszcze czas, że zaczną gryźć, trzeba tylko być często nad wodą.
- Maciek Rożniata lubi to
#264 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2014 - 10:03
To i ja złożę meldunek z Warcianych potyczek.
W sobote wyruszyłem z domu zaraz po gwizdku kończącym mecz , także nad wodą byłem pare minut po 3 . Wybrałem brzeg tzw. łódzki, nad wodą wyjątkowo pusto, jedynie 2 stanowiska zajęte przez urlopo-wędkarzy. Nastawiłem się na poranne łowienie czegokolwiek na uklejopodobne wobki typu rapala original itp., później planowałem poszukać jazio-klenia i sprawdzić jak się łowi MHX ST1024f, chodziło o obsługę gumek.
Wyniki to kilkanascie okonków, jeden jazik, jeden boluś w rozmiarze śledziowym i tyle, woda niska, zielonkawa. Nie łaziłem zbytnio, ot do granicy obwodu rybackiego przy dawniej słynnych główkach. O ile bliżej zapory widać rybkę, to przy główkach nawet drobnicy nie uświadczysz.
W sobotę kolejne podejście, może tym razem da radę coś normalnego upolować, ale wybiorę sie chyba powyżej zbiornika.
Może udało by sie zorganizować jakieś wspólne łowy, zapraszam do dyskusji.
- Maciek Rożniata lubi to
#265 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2014 - 13:25
jak dla mnie na razie nie ma co "biegać" wzdłuż Warty poniżej tamy , póki woda nie zmieni swojego stanu wysokościowo-klarownego ,
- Hubertus lubi to
#266 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2014 - 19:45
orientujecie się może jak jest z organizowanymi spływami kajakowymi na Warcie poniżej tamy , czy ludzi korzystających ze spływu obowiązują jakieś przepisy dotyczące poruszania(pływania) się po rzece , czy to regulują przepisy wodne a może wolna amerykanka ?
#267 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2014 - 22:14
- Maciek Rożniata lubi to
#268 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2014 - 08:49
orientujecie się może jak jest z organizowanymi spływami kajakowymi na Warcie poniżej tamy , czy ludzi korzystających ze spływu obowiązują jakieś przepisy dotyczące poruszania(pływania) się po rzece , czy to regulują przepisy wodne a może wolna amerykanka ?
Czyżby kolega podczepił jakiś kajak na smużaka
Pływają jak chcą, i ciężko coś z tym zrobić, chyba że ołowianka 25-30g i celować poniżej lini wody, można by kilka zatopić 3:)
- Maciek Rożniata lubi to
#269 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2014 - 13:54
- Maciek Rożniata lubi to
#270 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2014 - 16:49
masz "łeb" Dawid , dobry pomysł z tym kajakiem żeby obadać fajne miejsca ,
#271 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2014 - 16:57
- Maciek Rożniata lubi to
#272 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2014 - 18:00
Ciekawe tylko czy czas splywu nie jest ustalony przez wlasciciela kajakow.
Pewnie jest, ale odpowiednia kwota pozwoli na to, że pływający będzie ustalał ten czas .
Zresztą jak biorą to czas nagle zaczyna przyśpieszać - też tak macie?
- Maciek Rożniata lubi to
#273 Guest_Kontemplator_*
Napisano 04 lipiec 2014 - 20:20
Witam, dzieje się coś poniżej tamy? Planuje wybrać się tam w weekend za bolkiem, ewentualnie z jakims lżejszym sprzętem na jazie. Bierze coś czy ogólnie lipa?
#274 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2014 - 20:52
fajnie będzie jak ty zdasz nam relacje jak było, jeśli pojedziesz za "tamę" ;-) . podziel się informacją .
- kacperek993 lubi to
#275 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2014 - 10:36
- kacperek993 lubi to
#276 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2014 - 12:57
Maciek, a jak z wysokością wody. Łowiłem w ubiegły "łikend" w okolicach Sieradza i woda była bardzo niska. Potem w nocy gwałtownie przybrała (na moje oko jakieś 10-15cm). O efektach zmagań nie wspominam .
#277 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2014 - 13:08
#278 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2014 - 17:45
Wczoraj cały dzień spędziłem w okolicach mostu kolejowego w Sieradzu. Woda trochę wyższa jak w porównaniu do poprzedniej mojej wizytacji . Nareszcie było widać, że coś się dzieje. Bolki od czasu do czasu ostro grasowały, w nurcie chyba klenie zbierały, bo czasem pojawiały się mocne zawirowania połączone z pluskiem i jakby cmoknięciami. Coś pięknego, bo nawet ryby złowiłem - 3 bolki i 1 szczupły - tylko z wielkością jest problem. Wszystkie rybki nadziały się na kotwy od Widłów. Ogólnie bolki złowiłem siedząc na miejscówkach po 2-3 godziny ( tam gdzie łupały), potem zmiana i powrót i w sumie obskoczyłem przez cały dzień 3 miejsca, gdzie żerowały te "cholerniki". Tak będzie wyglądała moja taktyka w tym roku - rozpracować kilka miejscówek i na nich się skupić. Jak będzie teleecho - to zmiana na inne i tak "w koło Macieju". No i wsio .
- Maciek Rożniata lubi to
#279 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2014 - 21:57
I jak tam nasza Warta czyżby wodę spuścili, że nikt nic nie melduje, czy wyjechaliście na wakacyjne wojaże w inne rejony
- Maciek Rożniata lubi to
#280 OFFLINE
Napisano 17 lipiec 2014 - 07:50
pewnie łowią ale się nie pucują
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych