Użytkownik kacperek993 edytował ten post 12 kwiecień 2025 - 20:14

Warta odcinek od Biskupic, Włyń, Most Warcki i zbiornik Jeziorsko
#1861
OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2025 - 20:09
#1862
OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2025 - 20:21
kacperek993, on 12 Apr 2025 - 18:07, said:
A, możesz jeszcze iść na.zebranie...w.chuj masz.do powiedzenia , jako członek.
Byłem kilka razy u siebie w kole i mogę potwierdzić, że tak jest... a nawet gorzej.
Po zasugerowaniu wprowadzenia no kill na pewnej wodzie spotkałem się z "małym" oburzeniem zgromadzonych
- Maciek Rożniata lubi to
#1863
OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2025 - 20:24
kacperek993, on 12 Apr 2025 - 18:41, said:
A już.tak na.spokojnie ,ja mój.ojciec ,mój wója i kilku sąsiadów i Wy wszyscy, tyle lat płaciście.składki i co ? Wychodzi na to, że jesteśmy wszyscy zakałą tego stowarzyszenia . Zakałą.i sponsorami.....Bo chyba my ten cały burdel utrzymujemy. Mogę się mylić oczywiście, biorę to pod uwagę.
Jesteśmy zarządzani przez nieudaczników ,którym jeszcze za to płacimy. Oni nie dbają ani o wody ,ani o rybostan , ani o przyrodę.
Płać i płacz. To Twoje chobby, więc zapierdalaj człowieku (wędkarzu). W końcu składka jest dobrowolna niewolniku tego uzależnienia.
Dziadek płacił składki, ryb nie było.
Ojciec płacił składki, ryb nie było.
z w/w należy wykluczyć sieczkę, bo tego wywozili wiadrami.
Mówię tylko i wyłącznie o PZW w mojej bliskiej i bardzo bliskiej okolicy.
Ja PŁACIŁEM składki i ryb nie ma
W ubiegłym roku prezesik mnie nieźle podirytował
Nie skuszę się już na zapłacenie chociażby grosza tym cieciom
Jeśli karta miałaby kosztować tyle co oferują wody PZW w mojej okolicy to powinno to być dokładnie 10 cebulionów, a nawet mniej.
Wszystko jest w*jebane do zera, bo wyżarte to mało powiedziane
Przepraszam, nie do zera.
Jest jeszcze trzcina, roślinność podwodna, trochę drewna, jakieś 500kg różnych śmieci i około 40cm szlamu i mułu
Użytkownik Umbra edytował ten post 12 kwiecień 2025 - 20:29
- Maciek Rożniata lubi to
#1864
OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2025 - 20:32
Umbra, on 12 Apr 2025 - 19:21, said:
Byłem kilka razy u siebie w kole i mogę potwierdzić, że tak jest... a nawet gorzej.
Po zasugerowaniu wprowadzenia no kill na pewnej wodzie spotkałem się z "małym" oburzeniem zgromadzonych
Umbra, o czym tu w ogóle pisać . Okradają nas po prostu , brak słów. Ale.jesteśmy członkami tego stowarzyszenia z własnej woli i braku alternatywy , więc.....SOB Ci resztę wytłumaczy. Najważniejsze , mieć dużo worków na śmieci ,.które sam sobie kupisz, bo w końcu to cel nadrzędny...
- Maciek Rożniata, strary i Umbra lubią to
#1865
OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2025 - 20:41
kacperek993, on 12 Apr 2025 - 19:32, said:
Umbra, o czym tu w ogóle pisać . Okradają nas po prostu , brak słów. Ale.jesteśmy członkami tego stowarzyszenia z własnej woli i braku alternatywy , więc.....SOB Ci resztę wytłumaczy. Najważniejsze , mieć dużo worków na śmieci ,.które sam sobie kupisz, bo w końcu to cel nadrzędny...
To, że okradają i oszukują to nie nowość...
U mnie "są" zarybienia, ale prywatnego stawu prezesa rybami przeznaczonymi na wody, którymi opiekuje się koło (:
SOB nie musi mi niczego tlumaczyć...
Wiem jak jest... tzn coś wiem, a dużo pewnie jeszcze nie wiem
Ale to co już wiem to mi wystarczy w zupełności.
Zakończyłem już swoją "przyjaźń" z PZW... definitywnie.
Jak w ubiegłych latach z bólem dawałem jeszcze jakieś szanse, tak ten rok i kolejne nie ma opcji, że mnie zobaczą w punkcie opłacania składek
Zwłaszcza po tym, co p****lił do mnie prezesik przy ostatnim opłacaniu składek.
Za komuny nie nauczyli go co to szacunek dla drugiej osoby.
A wspomniałem i wypomniałem rzeczy, które mi się nie podobają i zasugerowałem zmianę
Podziękowalim
Użytkownik Umbra edytował ten post 12 kwiecień 2025 - 20:48
- kacperek993 i papierzakilures lubią to
#1866
OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2025 - 21:24
Musimy być wdzięczni,.że możemy w ogóle zbliżyć się do wody. Ludzie , którym płacimy niemałe poeniądze jako członkowie, nam na.to pozwalają ...łaskawcy, a jeszcze Wody Polskie jakąś kłodę rzucą . Nie.rozumiem.tych zależności..ale chuj .. Płacę... Niedługo będę musiał.zatrudnić prawnika,.aby się kopał z koniem jakim jest pzw I wody polskie.
Użytkownik kacperek993 edytował ten post 12 kwiecień 2025 - 21:26
- papierzakilures lubi to
#1867
OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2025 - 22:16
- strary, Szymon82, papierzakilures i 1 inna osoba lubią to
#1868
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 06:46
Voila! Otóż to - mamy zatem charakterystyczny autoportret typowego członka, i zarazem cały zestaw jego wyjątkowo skromnych wyobrażeń; czym jest stowarzyszenie, po co istnieje, tudzież jak działać powinno. I summa summarum jego zbiorowej kondycji
Jest takie stare powiedzenie - wedle stawu grobla. Ba.. Jest nawet lepsze - jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz, ale nie jestem pewien, czy również nie są to zbyt trudne do pojęcia dla osób mających ambicje reprezentować członkowską społeczność..
Społeczność wynaturzoną i wszechstronnie podupadłą Przez co kompletnie niezdolną do uświadomienie se swojej własnej marności..
Czego wyrazem jest również ta niebanalna figura mentalna - bo to ja płacę i wymagam
- krzychun i cobrax lubią to
#1869
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 08:13
#1870
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 09:25
Szkoda prądu i nerwów na wytwór zwany PZW.
Sam Jezus Chrystus nie nawróci tych "bezbożników"
- papierzakilures lubi to
#1871
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 09:48
Dramat oraz "Exercises in futility", bo właśnie słucham.
Użytkownik krzychun edytował ten post 13 kwiecień 2025 - 09:50
#1872
ONLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 10:38
Kolego Umbra, piszesz o zarybieniach stawu prezesa. Poważnie tak było? To zgłoś to do okręgu, na policję,do wód polskich czy prokuratury. Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji. Jak na nasz zbiorniczek dostajemy ryby zazwyczaj jest ktoś z zarządu koła, ktoś z okręgu i ze dwóch wędkarzy spoza zarządu. Bolą mnie takie słowa jako działacza. Boli też takie zachowanie jak Twoje. Bo albo nie reagujesz na faktyczne łamanie prawa i tym samym dajesz na to przyzwolenie albo powielasz plotki.
- Friko i Sławek Oppeln Bronikowski lubią to
#1873
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 11:00
cobrax, on 13 Apr 2025 - 09:38, said:
Zawody spinningowe. Mały zbiornik PZW o który dbamy jako koło. Mało tego, jako grupa spinningistów dbamy o populację okonia i jazia. Zawody wędkarskie.20 zawodników i 3 okonie. Czemu? Mam wrażenie że im bardziej się staramy tym mniej jest ryby. Jak poszło info że coś tam pływa to członkowie wytłukli ryby w dwa lata. Główny problem? Zazwyczaj członek się nie utożsamia ze związkiem. Jak oni (PZW) napuści to trzeba wyj... wszystko dopóki bierze. Tylko to nie są oni. To jesteśmy my. Gdyby każdy traktował wodę i ryby jako swoją własność, swoje dobro materialne to by dbał. Ale większość jako swoją to widzi lodówkę.
Kolego Umbra, piszesz o zarybieniach stawu prezesa. Poważnie tak było? To zgłoś to do okręgu, na policję,do wód polskich czy prokuratury. Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji. Jak na nasz zbiorniczek dostajemy ryby zazwyczaj jest ktoś z zarządu koła, ktoś z okręgu i ze dwóch wędkarzy spoza zarządu. Bolą mnie takie słowa jako działacza. Boli też takie zachowanie jak Twoje. Bo albo nie reagujesz na faktyczne łamanie prawa i tym samym dajesz na to przyzwolenie albo powielasz plotki.
Na własne oczy tego nie widziałem.
Widział to "znajomy" wędkarz emeryt, który łowi sobie na tej wodzie codziennie dla relaksu na spławik (bo ryb i tak nie ma).
Mieszka nieopodal to sobie przychodzi.
Powiedział mi, że przyjechali zarybieniowozem, coś podpisali, zrobili parę zdjęć i odjechali.
Mówił, że to normalka "oszuści, złodzieje i k*rwy"... "Ryby wożą na staw prezesa w miejscowości xxxxxx"
"coś bym im powiedział na zebraniu, ale wolę mieć spokój"
Sam tego na własne oczy nie widziałem, ale ryb jak nie było tak nie ma.
Mówił też, że nawet jak już jest jakieś zarybienie to i tak nie da żadnej nadzieji.
Ta woda aktualnie to pustynia.
Mówił, że wcześniej jak coś jeszcze było "to takie szczupaki dłoniaki brali"
Woda ta wcześniej była prywatna, żwirownia.
Z 6 lat temu wzięło to w dzierżawę PZW.
Sam łowiłem tam sandacze pod 70cm raz na jakiś czas, szczupak 70-80 to była normalna ryba, trafiały się przepiękne garbusy 40+++
Ale dzisiaj? Nic tam nie ma, dosłownie.
Nawet na micro jiga i mini koguciki nic złowić nie mogę... oprócz mikro okonków i malutkich wzdręg.
Zabierali k*rwa wszystko, dosłownie wszystko co się dało złowić i wybrać z wody.
Ryby każdych rozmiarów bez wyjątku, okresy ochronne też u mnie nie były respektowane.
Mam teraz tego skutki, ryby 0.
O tej porze jak stanąłem 5-6 lat temu na skarpie to piękne wzdręgi i płocie pływały przy powierzchni.
A teraz nawet nic nie oczkuje. Nic a nic nie widać
Było dzwonić na PSR, mógłby ktoś powiedzieć.
Dzwoniłem, parenaście razy.
Pisałem na messengera PZW, że pizgają wszystko jak leci - "przekażemy do okręgu"
I co? Wielki uj i goła dupa (:
Nigdy kontroli się nie doczekałem, bo jakby była to by pewnie wstawiali zdjęcia jak kłusowników i mięsiarzy karają....
A jak pytam to każdy mówi, że pzw nie kontroluje
Użytkownik Umbra edytował ten post 13 kwiecień 2025 - 11:09
#1874
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 11:04
To wszystko Stevie Wonder widział.
#1875
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 11:12
Artek, on 13 Apr 2025 - 10:04, said:
To wszystko Stevie Wonder widział.
Pan Rafał z srebrnego Subaru Forester , żaden Stevie...
Kłócić się z nikim nie zamierzam, bo to nie tylko PZW to [...]
Pożegnalim się z patologią i związkiem.
Nie raz jakiś przygłup łaził z niewymiarową rybą po brzegu i pytał czy ktoś nie chce, bo szkoda wypuścić
Miejscowi twierdzą, że to Kaliszaki Kaloszaki wszystko pizgają w łeb...
A ja też dodam, że obywatele znad Prosny także walą wszystko w łeb, miejscowi też nie lepsi...
Ale jakby kaloszaki nie zabierali to by było więcej dla nas (:
Kto z tych okolic pewnie dobrze wie o czym ja tutaj piszę
Bydło a nie ludzie
Użytkownik Friko edytował ten post 13 kwiecień 2025 - 17:17
#1876
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 11:21
kacperek993, on 13 Apr 2025 - 09:53, said:
Działacze sami się proszą , aby zjadać te ryby. Tzn. nie podejmują kroków aby wprowadzić zasadę złów i wypuść. No bo wtedy jedzący nie zapłacą składki, bo po co . Kasy będzie mniej . A tak koło się toczy .....jakoś.
Czasami było coś takiego jak zakaz łowienia na taką i taką metodę przez miesiąc od dnia xx.xx.xxxx
Myślisz, że ktoś to respektuje? Po co jak i tak kontroli i mandatu nie będzie.
Ahaaa, no kill to pewnie ryby wypuszczają, tak?
Podam ci jak na tacy przykład: zbiornik NO KILL Jaraczewo, rok temu były tam grand prix chyba method feeder polski.
Szczupaki walą tam w łeb, wzdręgi i płotki.
Karasie zabierają i sprzedają jako żywce dla sumiarzy.
Proszę bardzo, no kill jak się patrzy
Oczywiście w weekendy i jak jest kontrol to jest kulturka i pięknie ;D
PS. oczywiście robi tak "tylko" kilka stałych osób i są to miejscowi.
Mi by się osobiście nie chciało tego łowić i wołać znajomego żeby to woził co 3-4 ryby.
Ale jak do domu 800m-1km, a karasie 40-45cm przynoszą już jakieś "widoczne" zyski....
Użytkownik Umbra edytował ten post 13 kwiecień 2025 - 11:23
- Maciek Rożniata lubi to
#1877
ONLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 11:31
Slogan że PZW to k... i złodzieje jest krzywdzący dla wielu zaangażowanych osób. Takich nie brakuje. W kilka osób stworzyliśmy wodę pstrągową no kill. Okręg pomógł,dał ryby. Ale trzeba było to wychodzić i przede wszystkim rozwieźć ryby po rzece. Z zarządu jakiegoś koła byłem tylko ja. Reszta to po prostu wędkarze. Ale świadomi ludzie. Niestety takich jest mało. A decyduje większość.
Nie zgodzę się że nie ma sensu chodzić na zebrania. Tam chodzi tak mało ludzi, że grupa chcąca przejąć władzę ma do tego otwarte pole. Kilkanaście osób wystarczy. Tylko później trzeba się zabrać za robotę i działać. A niestety czasem ręce opadają jak się widzi co robią wędkarze. I to często tacy, co najgłośniej krzyczą.
#1878
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 11:41
- Maciek Rożniata i papierzakilures lubią to
#1879
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2025 - 19:38
PZW stało się dokładnie tym, co sobie jego uczestnicy uroili - firmą świadczącą tzw członkom odpłatne usługi. Co jest ostentacyjnym zaprzeczeniem założeń statutowych każdego bez wyjątku stowarzyszenia, wynikającym z zupełnie prostej niewiedzy, ale i niebywałej ignorancji. Co z kolei jest kontynuacją słynnej frazy Stanisława Lema - nikt nic nie czyta, a jeśli nawet czyta, to nic nie rozumie itd
- Roseth i Krzysiek P lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych