Ale o co wam chodzi? Przecież napisałem, że jesteśmy święci, a ci dookoła są źli. Pomyliłem się gdzieś?

Warta odcinek od Biskupic, Włyń, Most Warcki i zbiornik Jeziorsko
#1821
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 12:25
#1822
OFFLINE
#1823
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 15:49
No i wszyscy święci, mają czyste ręce. Płacili i łowili - czego chcieć więcej
Przyczyn jest więcej niż skandaliczne obyczaje wędkarskiego świata - rybackiego użytkownika i teoretycznego opiekuna Warty. Pokrótce;
- zmiany klimatyczne, całkowicie niezależne od człowieka, dramatycznie pogłębiły stare niedobory wody..
- czyste rzeki są zazwyczaj ubogie pokarmowo, co wcale nie znaczy, że znów powinny być brudne. I to jest prawdziwy dramat dla wychowanych na ekstatycznym eko bajerze. Biologiczne struktury i stada podstawowe nie miałyby innego wyjścia jak ewoluować..albo emigrować do zbiornika zaporowego Jeziorsko. Obiektu skądinąd serdecznie znienawidzonego przez porażonych propagitem. Ale jednak refugium dla rzecznych ostatków i zarazem gigantyczna ziemią obiecaną dla nas. Wyszłoże jednak na paszę dla kormoranów, bo o kormorany miał ktoś chęć i wolę się upomnieć - ekologianci miastowi plus unijni
- rozpad wszystkich bez wyjątku, nadrzecznych społeczności i wspólnot. Zarobieni byli A wędkarski świat wprost ochooyał ze szczęścia. Kolorowe gazet ustami kultrednaczy,gromko wzywały - nad wodę, nie śpij członku, ryba miesiąca, zawody, pobij rekord, więcej, lepiej, taniej - walczymy do upadłego!!
A nie mówiłem
- Ide52 lubi to
#1824
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 17:12
Krzysiek P, on 04 Feb 2025 - 11:08, said:
[quote name="KamilSDZ" post="3260098" timestamp="1738532165"]Dzisiaj tam byłem rano, bardziej towarzysko i w celu potestowania nowego sprzętu. Porzucałem trochę małymi woblerkami, blaszkami i paprochami - wynik 0. Kolega na chleb tez nic nie złapał. Było kilku wędkarzy z feederami i na spławik - nie widziałem żeby ktoś coś wyciągnął, przed południem wszyscy rozjechali się.
Tam ludzie biorą ryby w opór a miejsce dla służb idealne - szkoda że robi się syf i nie ma kontroli. Szczytem była sterta śmieci wielkości pojemnika 120l. To tez wiele mówi o przyjeżdżających tu wędkarzach...
Poniżej zapory do końca kwietnia jest zakaz spiningu.
Racja, mój błąd, dzięki.
Byłem dzisiaj przed mostem w Warcie, ale bez oznak życia
- Krzysiek P lubi to
#1825
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 18:53
krzychun, on 04 Feb 2025 - 09:28, said:
Samo zło wokół świętych.
Uuuu, forma wróciła....
A jeszcze jedna historyjka.
Poniżej Wrocka, na Rędzinie, z 10 lat temu, spotkałem dwóch wędkarzy, feederki rzucone, leszczyki podwymiarki biorą od czasu do czasu. Siedlim, pogadalim, narzekam na rybność łowiska, na niskie stany wody a goście, że tu jeszcze i woda i ryba jest bo u nich na Warcie, koło Wielunia, to tylko w dołkach woda została. Mówię, że można fajnie połowić bo ryba skoncentrowana a oni, że nic nie ma. Jak to? A tak to, agregatami tłukli aż wytłukli co do ogona. Pustynię zrobili z rzeki.
Woda wróciła, już nie ma takich niedoborów ale ryba się nie odrodzi, nie ma stad tarłowych, nie ma żadnych ryb.
Kiedyś, stojąc na moście w Przewozie czy Kamionie, przynajmniej widać było kleniki, teraz ni chu chu, puuuuusto, i tak zostanie.
- Krzysiek P lubi to
#1826
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 19:05
Użytkownik Boncio edytował ten post 04 luty 2025 - 19:08
- strary, Krzysiek P i ODYSEUSZ lubią to
#1827
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 20:10
strary, on 04 Feb 2025 - 17:53, said:
To może z tego mostu lepiej w dól niż w górę spojżećUuuu, forma wróciła....
A jeszcze jedna historyjka.
Poniżej Wrocka, na Rędzinie, z 10 lat temu, spotkałem dwóch wędkarzy, feederki rzucone, leszczyki podwymiarki biorą od czasu do czasu. Siedlim, pogadalim, narzekam na rybność łowiska, na niskie stany wody a goście, że tu jeszcze i woda i ryba jest bo u nich na Warcie, koło Wielunia, to tylko w dołkach woda została. Mówię, że można fajnie połowić bo ryba skoncentrowana a oni, że nic nie ma. Jak to? A tak to, agregatami tłukli aż wytłukli co do ogona. Pustynię zrobili z rzeki.
Woda wróciła, już nie ma takich niedoborów ale ryba się nie odrodzi, nie ma stad tarłowych, nie ma żadnych ryb.
Kiedyś, stojąc na moście w Przewozie czy Kamionie, przynajmniej widać było kleniki, teraz ni chu chu, puuuuusto, i tak zostanie.

#1828
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 20:12
Boncio, on 04 Feb 2025 - 18:05, said:
Toteż piszę, że samo zło wokół świetych.Pod ten most w Przywozie klenie nadal podchodza to dla nich odwieczne miejsce tarlowe. Tylko stadko coraz mniejsze. Natomiast to co jest najbardziej bulwersujace, to w 2019 jednym ruchem zalatwione pradem stado brzan, ktore tam byly zawsze. Od 5 lat tam stoje na tym moscie oczy wypatrzylem majac naiwna nadzieje, ze moze jednak sa. Od tamtej pory nie ma ani 1 szt. Zostaly zabite. A to, co najbardziej wkurza, to caly proceder trwal na oczach swiadkow, bo okoliczne domy sa kilkadziesiat metrow od wody a okna na rzeke. To, co mowilem mieszkancy nie chronia swojej rzeki oni ja jeszcze dobija, zapewne wsioki sa pierwsze do kupna taniego mieska. Choc z tego, co mi mowiono ryby z zorganizowanej akcji agregatem z 2019 poszly do restauracji. Jebal pies okolowielunska swolocz.
Praktycznie całe życie mieszkałem 100m od Warty. Bywalem na rybach 3 razy dziennie. I, k..., ani razu nie widzialem szarpania, prądu, a sieć - właściwie to efekty ciagniecia w postaci badyli na brzegu raz, na starorzeczu w Strobinie. Wyłowiłem parę sznurów. Kontroli też nie, kormorana jednego, na starej tamie w Konopnicy.
Natomiast "sięminależy" w ch.j i to do tej pory. Jeżdżą pod tame na Jeziorsko, czy tam gdzies koło.
Tak, brałem ryby i bez dwóch zdań w latach 90 przyczyniłem się do upadku.
Teraz, w ramach pokuty, worek śmieci zawsze zbieram, robiąc za dziwaka.
Użytkownik krzychun edytował ten post 04 luty 2025 - 20:22
- Sławek Oppeln Bronikowski, Krzysiek P i booohal lubią to
#1829
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 21:25
My pokolenia lat 70 a może i wcześniejsze tu są, nie znaliśmy pojęcia no kill i nie ma tu nikogo, kto kiedyś nie zabierał ryb. Za to nie ma się co biczować. Osobna sprawa - natura Polaka - zabić co żywe do ostatka. No mnie to nie dotyczyło, a tych co to dotyczyło, była miażdżąca większość i w tym problem polskich wód. Ale panowie i nawet dzisiaj w tej okaleczonej, często uregulowanej, wypłyconej Warcie byłaby ryba, gdyby nie plaga ludzkiej chciwości. Już nigdy w takich ilościach jak niegdyś, ale jednak. Znam bez liku miejscówki, które stanowią wzór siedliska, żerowiska i tarliska, a które są puste. Ta rzeka nadal ma walory, mimo niskiego stanu wody. Ryby reofilne miałyby w wielu miejscach raj w wodzie. Co prawda górna Warta już nie dla sumów, sandaczy, ale inne gatunki miałyby się tu świetnie. No i miały do niedawna. Problemem Warty jest to, że płynie przez Polskę
- Sławek77, strary, Szymon82 i 2 innych osób lubią to
#1830
OFFLINE
Napisano 04 luty 2025 - 23:19
Może ja mieszkam w mniej cywilizowanym miejscu, ale widziałem już rozmaite formy pacyfikacji warcianych ryb. Siateczka, zacinka na tarle i agregacik. Kilka lat temu siedziałem w nocy z feederem, a sympatyczni panowie śmigający na pontonie delikatnie zasugerowali żebym się ulotnił znad wody (: Kormorany zimą są, wystarczy na ZPK wyskoczyć.
Chociaż mogę się zgodzić z przedmówcą - rzeka zmieniła charakter, ale jazie, klenie, jelce, świnki czy brzany jakoś by sobie poradziły. Tylko niezbyt ma co się trzeć w tym momencie żeby populacja powoli się odradzała. Zresztą na Warcie postawiono krzyżyk, presja zerowa i najwięksi zapaleńcy zmienili łowiska. Większość chce łowić karpie w bajorze, a jak wiadomo większość ma rację.
Przykład Wolborki pokazuje, że można coś zdziałać, gdy zbierze się odpowiednia grupa pasjonatów.
Użytkownik Ide52 edytował ten post 04 luty 2025 - 23:28
- Krzysiek P lubi to
#1831
ONLINE
Napisano 05 luty 2025 - 05:29
,,Problemem Warty jest to, że płynie przez Polskę '' chyba jedno z najmądrzejszych zdań jakie przeczytałem, dotyczących kondycji naszych łowisk. Na Warcie lowem zaledwie pare razy ot taka mniejsza Odra ( tam gdzie lowilem) . Jednak o ile w Odrze robię parę wypadów i wiem co i jak o tyle na Warcie było dużo trudniej...Trzeba poznać rzekę i to raczej z plywadla zeby duzo miejscówek zrobić..bo często są oddalone od siebie....Niemniej rzeka swój urok
#1832
OFFLINE
#1833
OFFLINE
Napisano 06 luty 2025 - 07:47
Dokąd organizacyjnie nie odbuduje się ta spsiałą społeczność, dopóki nie pozbędzie się tej chorej, konsumpcjonistycznej mentalności - którą po równi wyhodował postkomunistyczny tumiwisizm i kretyńska dydaktyka naszej prasy kolorowej - której duchowy spadkobierca właśnie przybył z potwierdzeniem - nie widzę lewara na zmianę kierunku..
- Krzysiek P, ODYSEUSZ, Alexspin i 2 innych osób lubią to
#1834
OFFLINE
Napisano 06 luty 2025 - 16:48
Sławek Oppeln Bronikowski, on 06 Feb 2025 - 06:47, said:
Dokąd organizacyjnie nie odbuduje się ta spsiałą społeczność, dopóki nie pozbędzie się tej chorej, konsumpcjonistycznej mentalności - którą po równi wyhodował postkomunistyczny tumiwisizm i kretyńska dydaktyka naszej prasy kolorowej - której duchowy spadkobierca właśnie przybył z potwierdzeniem
- nie widzę lewara na zmianę kierunku..
Bardzo dobrze napisane. Niestety ta sytuacja dotyczy wielu dziedzin naszego życia.
- Umbra lubi to
#1835
OFFLINE
Napisano 09 luty 2025 - 11:17
Idzie szybciutko na dół. W 3 dni 40cm. Jak teraz zimą w lutym tak jest , to latem z 5 cm zostanie...
https://hydro.imgw.p...se&sd=151180110
- psd27 i Umbra lubią to
#1836
OFFLINE
#1837
OFFLINE
Napisano 09 luty 2025 - 14:09
Z punktu widzenia naszych świeżo nawiedzonych wielbicieli przyrody, wszystko jest gites und tenteges. Rzeka dziczeje zgodnie z przodującą mniemanologią, nikt się nie przejmuje niczym przejmuje, ani nie dotyka niczego, nie ma znienawidzonych rybaków, a wędkarski świat jest zarobiony - więc nie ma głowy Chyba nie Warto..
- Alexspin lubi to
#1838
OFFLINE
Napisano 05 marzec 2025 - 10:06

- Maciek Rożniata i KamilSDZ lubią to
#1839
OFFLINE
Napisano 05 marzec 2025 - 10:22
Do napełnienia zbiornika jeszcze daleka droga i póki to nie nastąpi będzie tak lub gorzej. Teraz jeszcze coś tej wody napływa, bo na stacji Sieradz mamy przepływ ok. 28m3/s, ale opadów mało, roztopów niewiele, a robi się coraz cieplej...
darek63, on 05 Mar 2025 - 09:06, said:
Stan Warty za tamą realnie pokazany. Tak mniej więcej realnie teraz wygląda Warta dziesiątaki kilometrów za tamąRyb już i tak nie będzie, a dla rekreacji trzeba powoli zacząć się przestawiać na inną opcję napędu. Już tylko pośmiać się pozostaje z tego, bo na całą resztę szkoda prądu i czasu.
#1840
OFFLINE
Napisano 06 marzec 2025 - 14:24
KamilSDZ, on 05 Mar 2025 - 09:22, said:
Do napełnienia zbiornika jeszcze daleka droga i póki to nie nastąpi będzie tak lub gorzej. Teraz jeszcze coś tej wody napływa, bo na stacji Sieradz mamy przepływ ok. 28m3/s, ale opadów mało, roztopów niewiele, a robi się coraz cieplej...
U mnie jakiś geniusz jakiś czas temu zaprojektował slip no i zrobili. Jeszcze nie widziałem żeby tam kto slipował łódkę. No bo jak tego dokonać przyczepą z łódką nie wiem. Nawet młodzież kajaczków tam nie slipuje tylko ciągną na dzikie dziurki w nurcie bo 100 razy wygodniej. Jaki projektant taki slip... Natomiast w tej chwili przy tym stanie wody to jedynie łódki RC mogą stamtąd wypłynąć . Wczoraj byłem na tą resztkę Warty zerknąć. Lepiej nie gadać...
Slip.jpg 75,2 KB
10 Ilość pobrań
- Maciek Rożniata lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych