Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

BOLENIE 2007


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1821 odpowiedzi w tym temacie

#301 OFFLINE   Arek Kubale

Arek Kubale

    Forumowicz

  • Fotograficy
  • PipPip
  • 440 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 08 czerwiec 2007 - 23:58

W mojej wypowiedzi nie ma zadnej sciemy , poprostu po szczescilo sie nam i tyle.


@wizard

Ściemy może i nie ma, ale... orty biją po oczach jak te rapy, co połowiłeś ostatnio <_<

Abstrachując, na Warcie też nędznie było - bolki od wczoraj siedzą jak zaklęte w swoich kryjówkach, jedynie jazie nieśmiało coś tam podskubują. Ale też coś niemrawo. A może po prostu nie poszczęściło mi się i tyle? :unsure: ;)


#302 OFFLINE   wizard

wizard

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Przemysław

Napisano 09 czerwiec 2007 - 09:38

Jeszcze jedno odnosnie miejsca.
Robert lowilismy tam gdzie twoj kolega

Pozdrawiam
wizard

#303 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 09 czerwiec 2007 - 10:26

Kolega mi powiedział, że napisał o małym wczorajszym dokonaniu 18 bolków. Fakt trudno w to uwierzyć bo sam nie wierzyłem gdy byłem nad wodą. Prawdą jest, że wszystkie wróciły do wody. Nastawiliśmy się na karpie, ale gdy one nie były zainteresowane wziołem gume i troszke sobie porzucałem i było miłe zaskoczenie. Atakowały bardzo dobrze gdzieś do godziny 8-9 potem coraz brudniejsza woda zaczęła płynąć i brania się skończyły.

Ps. co do karasi to też prawda ładnie brały.

Ps.1. Panie Robercie, kiedyś pan pisał o pewnym dresiarzu czytałem te artykuły, ale wtedy się nie wypowiadałem mam duże przypuszczenia, że chodziło właśnie o mnie! <_< i w związku z tym mam pytanko: czy ja Panu w czymś tam przeszkadzałem, że łowiłem z brzegu i nie miałem za dużo szczęścia?Fakt może rzuty nie były zbyt dalekie ale to z powdu braku odpowiedniego sprzętu w tamtym sezonie. Choć i tak złowiłem ponad 30 bolków i jak na 1 sezon to nie jest zły wynik myśle.


#304 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 czerwiec 2007 - 11:08

Nie wiem czy chodzi o Ciebie czy nie. Prawdopodobnie tak. Twój kolega napisał tu na forum kilka ciekawych rzeczy. Min. to, że rzekomo uderzyłeś mnie blaszką. Ponieważ nikt mnie niczym nie uderzył mam wielkie ale co do Waszej prawdomówności. Liczba złowionych przez Ciebie boleni, też zmienia się przy każdej okazji. Nigdy nie ukrywałem, że nie lubię ludzi którzy zabijają złowione ryb a bolenie w szczególności. Powód jest prosty jak konstrukcja cepa. Im więcej ryb się zabija tym mniejsze są szanse na złowienie czegokolwiek, o dużych rybach nie wspomnę. Przyjeżdżasz na ryby samochodem więc krew Ci chyba oczami nie płynie z biedy, więc tłumaczenie Twojego kolegi, że łowisz dla zdobycia pożywienie jest dla mnie kretyńskie. Niegdyś w porcie żyło sobie wielkie stado boleni które oceniałem na ponad 500 szt. Łowiłem je rozsądnie przez ponad 20 lat. Wybiło je doszczętnie dwóch ludzi z Połańca. Jeden z nich to były prezes połanieckiego koła Janusz J. Obydwaj pracowali w elektorowi i są bardzo dobrze sytuowani materialnie. Mimo to walili w łeb wszystko co złowili. Zabrało im to 3 lata. Tera nie jeżdżą już na ryby bo nie ma czego łowić. Tak samo skończyły połanieckie sumy i sandacze. Okazuje się, że krąpie i karasie też można skutecznie wytłuc. Tylko patrzeć jak nad kanał zaczną nadciągać tabunu Hunów na nocną zasiadkę na ukleje. Jak i tą się zje, to już nie trzeba będzie dobijać resztek drapieżników, bo brak bazy pokarmowej skutecznie je zabije. Należę do wędkarzy którzy chcą tylko mieć szanse za złowienie ryby. Ci którzy je zabijają chcą nas tej możliwości pozbawić, więc nie oczekuj, że będę pałał do nich przyjaznym uczuciem. Amen.

#305 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 09 czerwiec 2007 - 19:13

..dzisiaj było znów upalnie nad ukochaną Oderką, ryby najwidoczniej tez to odczuwały...jeden godny zapozowania :D

Załączone pliki



#306 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 09 czerwiec 2007 - 20:49

Ostatnia partia wobków przetestowała.Lekka modyfikacja obciążenia zdała egzamin:).Siedziałem nad tym całe 10 dni!! :mellow:
Wczoraj i dziś wieszały się takie: Testowałem w samo południe, wiec jestem z nich zadowolony. Ryby żerowały bardzo słabo.

Załączone pliki



#307 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 09 czerwiec 2007 - 20:54

A tutaj zapodaje zdjęcie wobka, a raczej jednego grotu kotwicy. W głęboki nurcie strzelił w wobka i tylko bardzo dużą główkę zobaczyłem rybki. Szkoda, że trafił tylko w jeden grot. Poczułem go na kiju:)

Załączone pliki



#308 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 09 czerwiec 2007 - 21:18

Ginel, jaki opór daje ten wobek. Ster wygląda na spory. Wobler konstrukcyjnie to taki Slider ze sterem.

#309 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 09 czerwiec 2007 - 21:31

Ginel, jaki opór daje ten wobek. Ster wygląda na spory. Wobler konstrukcyjnie to taki Slider ze sterem.

Czuć go na kiju, a kij mam mocny:)
Przerobiłem w nich stery na troszeczkę większe. Teraz mają akcję, troszeczkę jadą slalomem i trzymają się dobrze szybkiego nurtu:) Na moim terenie wobek bez oporu się nie sprawdza. Może inaczej łowi ryby, ale tylko jak boleń dobrze żeruje.


#310 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 10 czerwiec 2007 - 09:15

hm Robercie jeśli chodzi o tą sprawę z blachą, to bylismy wtedy na ujściu ty płynołeś łódką koło cypla a tam jakiś koleś rzucał sumową blachą i było słychać jak trafił w łódkę, no chyba że to pomyłka to wielkie sorry, ja nigdy nie pisałem że cie trafiłem, ale coś tam na niego krzyczałeś:)
Jeśli chodzi o zabijanie ryb to biore te które czasem lubie zjeść, pewnie ty też czasem lubisz zjeść rybke?. Jeśli chodzi o bolki na początku kilka wziołem, na próbe, ale ich mięsko nie zachwyca więc teraz łapie je dla przyjemności. Co tu jeszcze napisać, wiadome jest że bolków wcześniej była masa i co do 2 panów masz absolutną racje bo często się chwalili ze łapią po 10-15 sztuk dziennie jeszcze czasem przyjezdzają na ujście. Na swoją pozycje materialną nie narzekam. Nie wiem co wcześnij pisał mój kolega bo nie śledziłem forum tylko jak on mi coś przesłał, a o dresiarzu sobie zapamiętałem:)

ps. Jeśli moge spytać były jakieś efekty wczoraj, bo zdaje się to ty byłeś wczoraj na wzdłużnej tamie za elektrownią na wiśle bynajmniej to była znajoma łódka ale z daleka ciężko mi było dojrzeć kto z niej spininguje:)

#311 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 10 czerwiec 2007 - 09:34

hm Robercie jeśli chodzi o tą sprawę z blachą, to bylismy wtedy na ujściu ty płynołeś łódką koło cypla a tam jakiś koleś rzucał sumową blachą i było słychać jak trafił w łódkę, no chyba że to pomyłka to wielkie sorry, ja nigdy nie pisałem że cie trafiłem, ale coś tam na niego krzyczałeś:)
Jeśli chodzi o zabijanie ryb to biore te które czasem lubie zjeść, pewnie ty też czasem lubisz zjeść rybke?. Jeśli chodzi o bolki na początku kilka wziołem, na próbe, ale ich mięsko nie zachwyca więc teraz łapie je dla przyjemności. Co tu jeszcze napisać, wiadome jest że bolków wcześniej była masa i co do 2 panów masz absolutną racje bo często się chwalili ze łapią po 10-15 sztuk dziennie jeszcze czasem przyjezdzają na ujście. Na swoją pozycje materialną nie narzekam. Nie wiem co wcześnij pisał mój kolega bo nie śledziłem forum tylko jak on mi coś przesłał, a o dresiarzu sobie zapamiętałem:)

ps. Jeśli moge spytać były jakieś efekty wczoraj, bo zdaje się to ty byłeś wczoraj na wzdłużnej tamie za elektrownią na wiśle bynajmniej to była znajoma łódka ale z daleka ciężko mi było dojrzeć kto z niej spininguje:)

Redzi zainwestuj w porządną rolnetę. Broblem będziesz miał z głowy :D


#312 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 10 czerwiec 2007 - 11:03

Nie byłem na rybach, tym bardziej na piechotę. Poruszam się tylko łódką, bo mam za wiele sprzętu i robię się wygodny na starość. Ponad to nie wierzę, że są na ujściu większe ilości boleni. Mam zamiar spłynąć z Winnicy do mostu kolejowego, bo przy tej wodzie jest szansa nadłubać ryb a może namierzymy jakiegoś dużego samotnika. Ponad to dawno nie zaglądałem w te okolice. Z tą blaszką to dla mnie jakiś kosmos. Nie wiem o co chodzi. Mam w łódce okutego bejzbola na niegrzecznych ludzi, dlatego odradzam odreagowywanie na mojej osobie jak i na sprzętach należących do mnie <_<

#313 OFFLINE   gajda696

gajda696

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 137 postów
  • LokalizacjaLubuskie

Napisano 10 czerwiec 2007 - 12:47

a to wczorajszy okaz z wyprawy boleniowej!hyhy poza tym złowiłem 3 klenie, 3 pistolety i sandacza! bolek bił jak szalony a miałem tylko jeedno odprowadzenie woblera pod nogi:((((((
http://img475.imageshack.us/img475/4414/p6093942rl0.th.jpg

#314 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 10 czerwiec 2007 - 13:00

lornetka jest tylko została w domu:)

#315 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 10 czerwiec 2007 - 13:06

Mniejsza z tą blaszką:) Jeśli chodzi o bolki na winnicy to z tego co wiem na końcu tamy wzdłużnej kilka się pluskało. A tak to szczupaczki biorą w kwadratach. Ja się jutro wybiore na kanał ale za amurkiem, jednak na bolka też coś wezme. Może uda się w koncu coś na trilla złapać bo poza klenień jeszcze nic na niego nie złapałem, choć też mało łowiłem na niego, a także wezme blaszki własnej roboty, które nawet sie spisywały w zeszłym roku.

Robert całkiem możliwe że to nie ty ale z daleka wyglądało znajomo:) Nie wiem czy wiesz ale na ujściu kanału zrobili fajny zjazd na łódki za larsenami:) Postaliśy dziś z 40 minut zobaczyc wode i czy coś się rusza ale pogoda i wiatr nie dawały nadzieji poza jednym uderzeniem przy brzegu była cisza. Na ujściu może i nie ma dużo bolków, ale może na jesieni się coś zmieni:)

#316 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2424 postów

Napisano 10 czerwiec 2007 - 14:41

A tutaj zapodaje zdjęcie wobka, a raczej jednego grotu kotwicy.

Tak...ten temat wraca z uporem maniaka. To napisze jescze raz - Owner ST41 :mellow:


#317 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 10 czerwiec 2007 - 15:14

Mniejsza z tą blaszką:) Jeśli chodzi o bolki na winnicy to z tego co wiem na końcu tamy wzdłużnej kilka się pluskało. A tak to szczupaczki biorą w kwadratach. Ja się jutro wybiore na kanał ale za amurkiem, jednak na bolka też coś wezme. Może uda się w koncu coś na trilla złapać bo poza klenień jeszcze nic na niego nie złapałem, choć też mało łowiłem na niego, a także wezme blaszki własnej roboty, które nawet sie spisywały w zeszłym roku.

Robert całkiem możliwe że to nie ty ale z daleka wyglądało znajomo:) Nie wiem czy wiesz ale na ujściu kanału zrobili fajny zjazd na łódki za larsenami:) Postaliśy dziś z 40 minut zobaczyc wode i czy coś się rusza ale pogoda i wiatr nie dawały nadzieji poza jednym uderzeniem przy brzegu była cisza. Na ujściu może i nie ma dużo bolków, ale może na jesieni się coś zmieni:)

No to jak zrobili zjazd to teraz Roberta namierzą i poznają bez lornetki :D


#318 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 10 czerwiec 2007 - 15:25

Temat spuszczani łodzi na Wiśle to mały koszmar. Nowego zjazdu nie widziałem bo stała tam ekipa z WOPR która zwodowała łódź i pewnie za pieniądze podatników wozili całą niedzielę rodzinę po Wiśle. To zapewne na tą okoliczność zrobili zjazd. Tyle dobrego, chociaż to miejsce jest często obstawione przez gruntowców więc się nie ma z czego cieszyć.

#319 OFFLINE   casso

casso

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 10 czerwiec 2007 - 18:42

podczas łowienia kleni, ten oto koleżka zaczął mi się ładnie pokazywać, a mnie długo nie trzeba zachęcać B)

wybaczcie perspektywę zdjęcia, następnym razem będzie lepiej...

a swoją drogą to nieźle zdziwił się ten bolek ... może myślał sobie coś w stylu: jak mogłem dać się tak zrobić w balona temu gościowi, który od pół godziny macha jakimś patykiem na brzegu

Załączone pliki



#320 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 10 czerwiec 2007 - 19:30

Nareszcie jakaś inna perspektywa :D no i bolek przystojny. Gratulacje za jedno i drugie :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych