BOLENIE 2007
#381 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2007 - 11:43
#382 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2007 - 11:45
po tych zabiegach nie pozostanie ci nicinnego jak tylko lowienie lowienie i lowienie
[/quote]
Robercie czyzby jedno słowo nie wedkarskie Cie zaintrygowało?
Szpiegu To bolen jednego rzuty, mysle ze wiesz co mam na mysli
[/quote]
zobaczymy czy jednego rzutu jezeli tak to jak dla mnie za latwy
#383 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2007 - 16:50
Robert, a gdzie ostatnio łowiłeś? ale z tego co wyczytałem twój patent z łamaną blaszką znowu się sprawdził
#384 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2007 - 17:04
#385 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2007 - 20:40
Kto pyta nie błądzi Byłem na ujściu i dziś cisza ale to pewnie wina dużej liczby gruntowców ze Skarżyska którzy oblegli kanał dziś i my nie powędkowaliśmy , ale kiedyś ich napewno nie będzie i wtedy miejmy nadzieje wkońcu coś sie uwiesi
#386 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2007 - 20:54
Rapka:
Załączone pliki
#387 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2007 - 21:52
Gratuluje rapek!
Miejscówka też mi się podoba
Ja już dostaję świra ,wędki odstawione w kąt do końca czerwca
Dobrze ,że chociaż na jerbait.pl mogę sobie rybki popodziwiać.
#388 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 05:53
Radzi, trzeba było spytać tych „inteligentnych” wędkarzy ze Starachowic czy któryś z nich macał wodę. Teraz w kanale można sobie parówki podgrzewać a nie ryby łowić
#389 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 09:41
#390 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 10:36
Zobaczymy czy dziś się coś uda złowić czy też tylko pusty przejazd będzie
#391 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 12:32
#392 ONLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 16:44
Ostatnio coś mnie bolki olewały więc poszedłem na sprawdzony przelew gdzie rapy zawsze są.
Były i dziś.
Niestety cwaniaki żerowały nie w zwarach za przelewem ale znacznie niżej na 0,5 m wodzie z lekkim przepływem.
Efekt dwa trącenia i jeden zapięty.
W dodatku jakiś taki podobny do mnie cholera
Załączone pliki
#393 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 16:57
#394 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 20:31
Takie miejsca jak opisujesz są i u mnie więc nie musze jechać do Wawy. Ja zapraszam na miejsce o bardzo dużej koncentracji ryb. Ty zadaje się mas super skuteczny wobler więc jest okazja sprawdzić na ile jest dobry i czy jest w stanie przełamać niechęć boleni. Mam kilkanaście przynętę w tym wiele w kilku odmianach akcji. Bolki wszystko olewały totalnie. Mnie to nie dziwi bo w tym miejscu o tej potrze roku ten numer jest mi dobrze znany i łowienie tu uważam za prawdziwe wyzwanie na granicy masochizmu. Ilekroć czytam wypowiedzi takich pewnych siebie młodych wilków to chciałbym zobaczyć ich na TEJ miejscówce. To naprawdę jedyna okazja aby sobie wyprostować to i owo głowie i nabyć pokory. Polecam
Robert nie robię z siebie wędkarza co to wszystkie rozumy pozjadał i potrafi złowić bolenia w każdych warunkach, ja też czasami spotykam się z sytuacjami gdzie nie jestem w stanie sprowokować tej ryby do brania. Fakt że w większości osiągam cel, ale czasami wierzyć mi się nie chce czemu nie bierze.
Co do woblera to nie jest to jeden wobler a można powiedzieć kilkanaście woblerów. W zimie zrobiłem 100 woblerów z których wyselekcjonowałem kilkanaście. Łowi nimi kilku zaufanych kolegów i również nie narzekają na efekty, często na trudnych przełowionych wodach.
Nie wiem dlaczego używasz określeń typu młode wilki co to wszystkie rozumy pozjadali a potem zbierają w dupę. Może i by tak było, nie mam zacięcia rywalizacji, jeśli bym miał jeździłbym na zawody. Może kiedyś będzie okazja żeby się o tym przekonać, cieszyłbym się gdybyśmy wspólnie potrafili się dobrać do takich boleni , ale nie na zasadzie: to Ci pokazałem.
#395 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2007 - 21:15
Jutro ostatnie w tym tygodniu podejście.
#396 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2007 - 07:18
To, że cisza to jeszce nie znaczy , że bolki nie żerująKolejna wyprawa o suchym kiju :)Dziś małe usprawiedliwienie kompletna cisza na wodzie, ale nie wolno sie poddawać i trzeba próbować dalej
Jutro ostatnie w tym tygodniu podejście.
#397 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2007 - 08:08
#398 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2007 - 08:21
#399 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2007 - 10:07
#400 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2007 - 10:11
Ja dzisiaj się przemogłem i poszedłem sprawdzić wodę o świcie czyli o chorej godzinie 4-tej nad ranem. Niestety nie trafiłem w pogodę, akurat przechodził jakiś front deszczowy i bolenie nie miały ochoty na wczesne śniadanko. Za to w drodze powrotnej spotkałem dziadka który uraczył mnie bajeczką o złowionych w tym roku 440 boleniach Ludzie to wstydu nie mają żeby tak kłamać prosto w oczy. Chyba że łowił siatą albo granatem, ale twierdził że na wędkę. Po prostu mistrz świata i okolic.
@wujek - może byłeś niewyspany i nie dosłyszałeś dobrze
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych