Za godzinkę Ci odpiszę bo rodzina czeka na bułki do śniadania
Najlepiej by było by jakiś rodbuilder się wypowiedział w sprawach natury konstrukcyjnej popartej wiedzą dającą się udowodnić bo zaraz zlecą się poszukiwacze dziury w całym i ci wiecznie na "nie" co to nigdy słowa nie napisali od siebie - bo inni mogli by to zanegować
W wędkach które miałem lub jeszcze mam, dwie przelotki na dolniku są wynikiem w pierwszej kolejności długości wędki i ilości składów.
Bywają także wynikiem uporu w stosunku do przelotki wyjściowej i wybranego stożka lub "kwadratowego" ugięcia blanku, kiedy rozmieszczeniem przelotek przerabia się ten kwadrat na coś płynniejszego bardziej zaokrąglonego.
W PST 895 jedna przelotka na dolniku jest w zupełności wystarczająca ze względu na długość blanku i jego ładne pełne ugięcie. Zastosowanie wyjściowej Y25 czy nawet Y30 nie wymusza drugiej przelotki na dolniku. Wydaje mi się sensowne zastosowanie drugiej przelotki na dolniku w przypadku gdy dolnik jest nieproporcjonalnie sztywny do szczytówki i wtedy druga przelotka powoduje, że szybciej włącza się on do akcji i daje to płynniejsze ugięcie a także wrażenie większej mocy zestawu, które być może polega na tym że mamy poczucie większej mocy.
Pisze w trybie przypuszczającym bo nie potrafię tego zmierzyć ale takie mam odczucie.
Pamiętam jeszcze jak zbroiłem swojego PST 895 i Zbyszek mówił mi o koncepcji dwóch przelotek na dolniku iż lepsza by była gdybym używał kija tylko do jigów,- ale nie drążyłem tematu bo mnie zależy na kijach uniwersalnych i nie będę pędził parę kilometrów do auta po to by zabrać innego kija pod wobka bo akurat wobler bardziej pasuje do napotkanego miejsca dla mnie to czysta paranoja.
Wracając do Twojego pomysłu na uzbrojenie PST 895 zastanowił bym się dobrze nad 6-tkami na szczycie dlatego, że przed obmarzaniem niewiele Cię to uchroni a kilka osób z którymi rozmawiałem o PST 895 na fakt uzbrojenia mojego egzemplarza w 6-tki na szczycie właśnie w tym upatrywało problemów z czuciem nocnych ledwo drgających woblerów, twierdząc iż w egzemplarzach z mniejszymi to zjawisko nie występuje. Ponadto z mojego doświadczenia wynika iż L-ki szybciej obmarzają niż podobnego rozmiaru LV-ki poprzez większą ilość wody na styku blank przelotka (mierzoną oczywiście w mikro-kroplach )
Moja sugestia jest taka,- Alconity można kupić w kolorze srebrnym i wówczas na szczyt dać KL5 obojętnie czy Eseksa czy Fuji. Mam w kilku wedkach pomieszane Y-ki z KL w tym samym kolorze i nie gryzie to w oczy, żekłbym nawet że nie widać tego i set wygląda jak od jednej matki
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 29 listopad 2014 - 10:44