Jaki silnik elektryczny kupić?
#1641 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2019 - 11:07
- Robas lubi to
#1642 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2019 - 11:43
Pisaliśmy też i o tańszych. Jaxon ES-XT 55.
#1643 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2019 - 12:27
Witam. Przeczytałem wątek jednak większość z Was pisze o co by nie mówić silnikach nienajtańszych. Na pewno są wśród Was jednak i tacy, którzy sięgnęli po budżetowy sprzęt? Poleci ktoś coś do 1 tysiaczka? Ewentualnie coś może ciut droższego ale sprawdzonego i niezawodnego? Pływam na niewielkich zbiornikach zaporowych i jeziorkach najczęściej zwykłą 2-osobową łodzią. Z góry dzięki.
Kupuj haswinga osapiana, tylko z maksymizerem, mam już 7 lat i sprzęt zajebisty. Wcześniej miałem Minnkote i nie żałuje, że się pozbyłem, płacisz dużo za marke.
#1644 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2019 - 13:09
W cenie osapiana z maxi można mieć lepsze i szybsze haibo m150 lub haswing protruar, ale nie takiego budżetu dotyczyło pytanie.
#1645 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2019 - 13:38
Kupuj haswinga osapiana, tylko z maksymizerem, mam już 7 lat i sprzęt zajebisty. Wcześniej miałem Minnkote i nie żałuje, że się pozbyłem, płacisz dużo za marke.
Mam odwrotne wrażenie miałem haswinga a teraz mam Minnkote i ta zmiana zrobiła na mnie pozytywne wrażenie ,rozpatrując taki wybór pod kątem finansowym to z pewnością haswing wygrywa ,nie jest to zły silnik można go śmiało używać mimo kilku wad które nie mają wpływu na jego eksploatację ,ale jednak wolę Minnkote
- Pumba i jkos lubią to
#1646 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 06:17
Pożyczyłem swój stara minn Kota 50lb made in usa sąsiadowi do żaglówki, tak na awaryjne manewrowanie. Okazuje sie, że niestety chyba przegrzał silnik i się on wyłączył na dobre. Po ostygnięciu już się nie włącza...
Co mógło zostać uszkodzone i czy warto bawic się w naprawę?
Jest to mój drugi, zapasowy silnik ale jestem do niego przywiązany i szkoda mi go wyrzucać.
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
#1647 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 06:34
Użytkownik Paweł J edytował ten post 29 lipiec 2019 - 06:35
#1648 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 06:41
Nie mam za dużych zdolności manualnych niestety...
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
Użytkownik mathew.stepnicki edytował ten post 29 lipiec 2019 - 06:42
#1649 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 08:08
A czy dam radę to ogarnąć sam czy jednak trzeba wysłać na serwis?
Nie mam za dużych zdolności manualnych niestety...
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
Konektory są na wcisk, więc nie będzie problemu z wymianą. Zasilanie jest z tego co pamiętam przykręcane śrubkami trzymającymi zaoczkowane przewody.
Dla pewności, zrób zdjęcie telefonem oryginalnego przełącznika, znaczy układu kabli. Jeżeli coś nie będzie pasować, wtedy trzeba kombinować z łączeniem przewodów, by były biegi w obu kierunkach i w pełnym zakresie regulacji.
#1650 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 08:35
Tzn.nie chce zniechęcać do samodzielnej naprawy, ale bez stwierdzenia co się zepsuło można utopić parę złotych
#1651 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 08:59
Akurat przełącznik jest najmniej kłopotliwym do sprawdzenia elementem- pod czapką jest, wystarczy odkręcić kilka wkrętów i raczej będzie widać, czy stopione coś jest, czy nie i można zrobić to samodzielnie bez większych problemów.
- Łukasz90 lubi to
#1652 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 09:44
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
#1653 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 10:04
Witam. Przeczytałem wątek jednak większość z Was pisze o co by nie mówić silnikach nienajtańszych. Na pewno są wśród Was jednak i tacy, którzy sięgnęli po budżetowy sprzęt? Poleci ktoś coś do 1 tysiaczka? Ewentualnie coś może ciut droższego ale sprawdzonego i niezawodnego? Pływam na niewielkich zbiornikach zaporowych i jeziorkach najczęściej zwykłą 2-osobową łodzią. Z góry dzięki.
Do tysiączka to nie wiem czy kupisz uzywany markowy moze tak ale nie 55lbs, ja Minn Kote Traxxis 55lbs z maxi 4 letni sprzedałem za 1.400zl moment, tylko dlatego sprzedałem ze miałem juz dość zakluceń na echo przez Maxymizer, kupiłem nowego Motor Guide 55lbs i niejak ma sie wykonanie czy predkosc doMK ktory kosztował 2.600pln
Pisane było duzo i każdy ma inne wymagania i budżet oraz preferencje
Na pewno po tym sezonie pozbędę sie Motor Guide i kupie albo dziobowy albo rufowy Minn Kote tyle ze bez maxi
#1654 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2019 - 14:13
Czy te kable trzeba jakoś przerabiać czy można zostawić tak jak jest?
Jak zrozumiałem przelaczniki są identyczne w obu modelach a różnią się tylko pednikami?
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
#1655 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2019 - 13:11
Kable wyczyszczone ze stopionej izolacji i zabezpieczone termokurczliwymi rurakmi izolacyjnymi.
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
- Paweł J lubi to
#1656 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2019 - 15:08
👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏Przełącznik po przełożeniu z 30lb uruchomił silnik, więc tylko 84zl w plecy...
Kable wyczyszczone ze stopionej izolacji i zabezpieczone termokurczliwymi rurakmi izolacyjnymi.
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
#1657 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2019 - 15:14
Przełącznik po przełożeniu z 30lb uruchomił silnik, więc tylko 84zl w plecy...
Kable wyczyszczone ze stopionej izolacji i zabezpieczone termokurczliwymi rurakmi izolacyjnymi.
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
Mówiłem, to nie jest skomplikowany temat. Najważniejsze,że niewielki koszt naprawy.
#1658 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2019 - 15:28
Na dobrą sprawę jestem zaskoczony prostota konstrukcji i totalnym brakiem uszczelek w czapie. Staruszek jeszcze trochę posłuży, mnie tylko zastanawia jak on musiał dostać w kosc, że tak się wszystko potopiło w środku. Sam go kiedyś katowałem na 5 biegu przez dlugie przeloty ale pewnie masa pchanej żaglówki plus głupie podejście użytkownika go dobiło.
Sent from my POCOPHONE F1 using Tapatalk
Użytkownik mathew.stepnicki edytował ten post 30 lipiec 2019 - 15:32
#1659 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2019 - 15:42
Co do budżetowych silników ja od 8 lat pływam silnikami Mikado i raczej ich nie polecę .Pierwszy 55lbs kupiony albo z albo 450 albo 600zł miał trzy awarie , głównie przełącznik , raz cała manetka . Ale pietra przy awariach miałem strasznego bo za każdym razem był dym i raz ogień. Szczerze nie ufałem temu silnikowi i bałem się nim gdzieś dalej zapuszczać.
.Przerobił mnie znajomy i nie mam biegu wstecznego , ale jak sam powiedział , prędzej padnie dół (silnik) niż kolejny raz manetka.
Drugiego za chyba +/- 800zł kupiłem 62 lbs i miesiąc temu ( niecałe 25 miesięcy po zakupie) się zepsuł oczywiście manetka , co ciekawe w tym była inna historia , pływał do końca a na następnych rybach już w ogóle nie zareagował. , niestety kolega zmarł i robił mnie to inny , niby chodzi teraz ale żeby go wyłączyć to naprawdę trzeba sobie trafić (bardzo trudno się go wyłącza) i wydaje mnie się o wiele wolniejszy niż przed tą naprawą ( był wyraźnie silniejszy od 55 lbs a teraz wygląda mnie na taki sam a nawet słabszy).
W tym roku już nie , ale jest duże prawdopodobieństwo ,że na wiosnę i nowy sezon muszę kupić inny silnik i tym razem prawdopodobnie będzie to coś markowego a na 100% już 24V bo na tych 12V osiągam tak zawrotne prędkości ,ze nawet rowerki wodne mnie wyprzedzają
#1660 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2019 - 15:55
na 24V tez z predkoscia nieposzalejesz , max 8kmh w porywach z wiatrem w plecy 9kmh. na torqeedo okolo 12kmh/24V ale tam cena jest duuuza
Użytkownicy przeglądający ten temat: 12
0 użytkowników, 12 gości, 0 anonimowych