[woblery z Bielska]

Człowiek wyjedzie na dwa dni, a tu zaraz wybucha afera. 

Zapewne nie pierwsza i nie ostatnia ze zdjęciami ryb umieszczonymi na tym szacownym forum, ale "moja" pierwsza. Jako że nie miałem okazji zobaczyć zdjęć, które były powodem wielu ważkich słów i deklaracji, a i (jak się dowiedziałem) pewna część postów została usunięta, to mam świeże spojrzenie.

I kilka uwag.

 

Do osób, których zdjęcia zostały usunięte - Moderator jest sędzią. Każdy sportowiec wie, że dyskusja z sędzią nie przynosi zmiany decyzji, co najwyżej kolejne ostrzeżenia i karki. Bo sędzia zawsze ma rację. A gdyby nawet nie miał racji, to i tak nie zmieni stanowiska, bo zawsze ma rację. Jeśli nie można zmienić pogody, to można dopasować ubiór. Lub klimat, ryzykując przyznanie racji adwersarzom. Jeśli mam rację, przyjmuję na klatę "dobrodziejstwa" losu i staram się, ale nie za wszelką cenę, pokazać błądzącym, że się mylili. Nawet, jeśli jest to nielubiany sędzia. Tropiciel. Czy inny Moderator

 

Do tropicieli poprawności politycznej - Dopuśćcie proszę drobną wątpliwość, nieśmiałe przypuszczenie, że możecie się mylić. Ja wiem. Mężczyzna to człowiek, który jest pewny swoich racji. Nawet, gdy nie jest pewny, to jest pewny. Taka konstrukcja. Ale jeśli "moja" w dodatku niesłuszna racja wyrządzi komuś krzywdę? Czy aby warto swym pochopnym oskarżeniem o celowe łamanie regulaminu, z powodów handlowych czy też szukania popularności - czy warto szukać sobie wroga wśród sojuszników? 

Wszystkich na JB przywiodła pasja do wędkowania. Chęć poszerzenia swej wiedzy, koleżeńskiej samopomocy, szeroko rozumiana miłość, a przynajmniej poszanowanie przyrody. Jesteście otoczeni przez ciekawych ludzi. Może przyszłych przyjaciół. Jeśli widzicie coś, co wam się nie podoba, to jest przycisk "Zgłoś". I ten przycisk należy użyć, a nie samemu prowadzić dziwne śledztwa, przesłuchania czy oskarżenia. I moderator zadecyduje. A z decyzją Moda się nie dyskutuje.

 

Do Moderatorów - Wszyscy jesteśmy niezwykle wyczuleni na pewnym punkcie. Niesłusznych oskarżeń. Niewłaściwego traktowania. Niesprawiedliwości dotykającej NAS.

Dlatego wątpliwości rozstrzygajcie raczej na korzyść osoby przedstawiającej swoje połowy. Kryptoreklamy się nie uniknie, więc nie należy wnikać, jak i na co ryba została złowiona, a jeśli łowca twierdzi, że ryba ma 60 cm, to bardziej słusznym będzie dopuścić zdjęcie bolenia 55 cm niż wyrzucić takiego na 63. Jeśli "łowca kruciaka" może spać spokojnie, to trudno, będzie tematem zakulisowych żartów, a i życie nieraz go wyprostuje. Natomiast niesprawiedliwie skrzywdzony będzie nosić w sobie dozgonny żal. 

Jeśli zdjęcie nie "trzyma klasy", a osoba je zamieszczająca jest na forum, dajcie mu znać, jakie jest Wasze zdanie, niech sama je usunie/zamieni. Będzie godnie, bez ujmy i z klasą. Wiem, że tak można i dzięki za danie szansy  Jeśli jest poza forum, usuwając zdjęcie poinformujcie, z jakich powodów. Te parę słów, bez wdawanie się w szczegóły czy polemikę, to max minuta. A zdjęcia nie usuwa się co dzień. 

Bo macie szczególną rolę. Jesteście Sędziami. Nie bądźcie zbyt srodzy.

 

Z poważaniem dla wszystkich

Janusz

Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 21 maj 2013 - 22:35

[Kuba Standera]

a o co cho jeśli moge zapytać?

[Tomasz eS]

a Kuba nic takiego, szkoda sobie du*e zawracac ,

[woblery z Bielska]

a Kuba nic takiego, szkoda sobie du*e zawracac ,

Tomku, Tobie szkoda, a kilka osób poczuło się na tyle sponiewieranych, że zechcieli opuścić JB. 

I dla nich "nie szkoda".

Więc uszanuj proszę, że ktoś może mieć inne, niż Ty zdanie i nie lekceważ go tak ostentacyjnie.

[deichkind]

Nie chcę wypowiadać się bo i wtedy głosu nie zabierałem ale mam tylko nadzieję na przyszłość :

żeby nigdy nie zaczęły się tutaj pojawiać zdjęcia rekordów czy też połowów na tle łazienki, meblościanki, garażu, pod sklepem etc etc.

Jak biorę taką gazetę w rękę jak "WW" i widzę to co tam jest wrzucane i jak gloryfikowane .... ehhhhh te ręce opadają.

Użytkownik deichkind edytował ten post 21 maj 2013 - 23:02

[Tomasz eS]

ja pisze o aferze że była słaba a nie o reakcjach

[Sławek Oppeln Bronikowski]

A niby czemu oko albo ręka wielkiego brata ma znów przesądzić , co jest dla nas dobre , a co nie jest ? Tu też ma być jak w Big Brother ?  Co, oprócz watpliwej kultury użytkowników , może być przedmiotem moderacji na niezłym w sumie portalu społecznościowym - jak ten ?

 

Nie muszę czekać na strażnika miejskiego , albo wzywać radiowozu na pomoc , zastrzeżenie albo nawet wobec zachowań wątpliwych albo w mojej własnej ocenie dyskusyjnych mogę zawsze zrobić sam , biorąc na siebie wszystkie możliwe konsekwencje . Zwłaszcza wobec tak namolnej i natarczywej subkulturze obrazkowej , powiększanej w nieskończoność przez te żebraczo wyciągnięte po uznanie , łapki  Tak było kiedyś .. 

[Dagon]

Jednej rzeczy nie jestem w stanie zrozumieć, piszemy o aferze? Jakiej aferze?

Gorsze dymy to forum widziało, większe kwasy były, a tu chodzi raptem o kilka fotek, usuniętych, fakt, ale też nie w atmosferze jakiegoś szczególnego skandalu. Gdyby nie reakcja kolegów, którym fotki usunięto, mało kto zauważyłby całe zajście.

Ot kolejna akcja moderacyjna, która, tak na marginesie, nie jest jakimś szczególnym naruszeniem nietykalności osobistej, raczej nikt się po czyś takim nie zwija w kłębek pod prysznicem nerwowo szorując drżące od obcej ingerencji cielsko. Wpisy negujące wielkość jednej z ryb też jakieś szczególnie raniące nie były.

Można to było wziąć na klatę, tym bardziej, że kwestia raczej nie do udowodnienia, zamiast tego powstał wątek o mikrometrach, po co?

Faceci mają to do siebie, że nawet jak dadzą sobie po mordzie, pięć minut później przy schłodzonej wódeczce jest zgoda i nikt już nie pamięta o co to limo, nie zachowujmy się jak małe dziewczynki, łatwiej będzie wszystkim przejść do porządku dziennego i … tyle.

 

Ten wątek też polecam zamknąć, ma zbyt duży potencjał by stać się kolejną „aferą”.

[mifek]

Faceci mają rzekomo krótszą pamięć

na dowód tego taki dowcip:

 

Czym rózni się kobieta od mężczyzny:

- kobieta wybacza, ale nie zapomina

- facet zapomina, ale nie wybacza...

[Dagon]

Facetowi łatwiej jest zapomnieć ze względów praktycznych, niestety cały ten ckliwy proces wybaczania wiąże się z rzeczami, które normalnemu samcowi są obrzydliwe, zawsze lepiej udawać, że się nie pamięta, niż przytulać się na zgodę, ronić łezki i smarka z nosa.  

[woblery z Bielska]

Głęboko wierzę, że zdarzały się już "nie takie" afery na JB. Taka ludzka natura bywa.

Kolegom polecam dokładniejsze przeanalizowanie tego, co napisałem powyżej. Absolutnie nie chodzi mi o napiętnowanie lub poklepywanie po plecach. Zdjęć ani usuniętych wpisów nie widziałem, więc nie odnoszę się do szczegółów, tylko do zasad. Które są opisane w regulaminie JB. Zasady są jasne i czytelne dla każdego, umiejącego czytać ze zrozumieniem.

 

2. Nie publikujemy zdjęć ryb, których wiarygodność co do ich stanu jest wątpliwa (unikniemy niepotrzebnych dochodzeń).

4. W przypadku zauważenia niezgodności z niniejszym regulaminem nie robimy dochodzeń na własną rękę - zgłaszamy swoje wątpliwości do moderatora.

 

Ot i cała filozofia.

Czy stosowanie się do regulaminu to Big Brother? Lepiej być samemu najwyższą wyrocznią? No cóż, wiem, że każdy z nas, tak naprawdę "wie lepiej". A jakieś tam przepisy, regulaminy, są co najwyżej wskazówką kierunku, nie koniecznie do końca słusznego. Bo "wiemy lepiej".

Wielce szanowni koledzy, którzy uważacie, że niniejszy regulamin jest wadliwy, błędny, głupi czy jak go zwał - bądźcie proszę łaskawi napisać do @remka wniosek o jego zmianę. A do czasu zmiany się do niego stosować. I nie tłumaczyć, że regulamin to tylko od czasu do czasu, bo "tak było dawniej".

[Bujo]

Czego oczekiwac jak coraz wieksza grupa sprzetomaniakow do potegi n-tej przejmuje forum. Mamy opisane wszelkie mozliwe kreciolki, wedki czy przynety. Tekstow o lowieniu bardzo malo i to raczej juz od tych samych kilku osob. 

 

Zdjeciami nie ma sie co przejmowac, za kazdym razem jak to zrobilem komus nieodpowiadalo, raz pstraga 49-50cm pozglaszali ze za krotki, jak wstawialem lipienie to zostalem obdarty ze skory bo napisalem, ze wziela mi troc, jak smialem, toc byl zakaz, przepisy znali doskonale ludzie, ktorzy na tych rzekach lowili 20 lat wstecz itd. 

 

Ja zreszta sie w tych zdjeciach juz pogubilem albo wzrok mi szwankuje. Nie potrafie rozroznic czy szczupak ma 80 czy 100 cm bo tak pieknie sa wyeksponowane. Kolega prawie dwa lata temu wrzucil mojego pstraga 60 cm, prezentowanego normalnie i az sam sie zastanawialem bo na zdjeciach strasznie maly sie wydawal, dobrze, ze mialem swiadkow  

[Kuba Standera]

Nie pstrąg mały, tylko ty duży i masz krotkie ręce

To trzeba jak z shadami, prawie się do tyłu przewrócić, obiektyw z szerokokątny i masz od razu każdą rybę dużą, z cyklu "to nie wiedziałem, że kiełbie takie wielkie rosną"

[Bujo]

Jeszcze lapska duze i dupa blada. Trza sie bedzie w tym roku pobawic ze zdjeciami bardziej i poeksponowac byczusie jak pol miski by wyszly na cala miske  

 

I tak powiedza, ze za krotkie, przyjaciol ma sie wielu  

[makamba]

Czego oczekiwac jak coraz wieksza grupa sprzetomaniakow do potegi n-tej przejmuje forum. Mamy opisane wszelkie mozliwe kreciolki, wedki czy przynety. Tekstow o lowieniu bardzo malo i to raczej juz od tych samych kilku osob. 

Bo sprzętu przybywa a ryb coraz mniej i takie same wciąż.

Nie można też ciągle zadawać pytań o metody łowienia bo te pozostają zazwyczaj niezmienne albo ze sprzętem właśnie związane.

Nawet jakby ktoś zapytał np "panowie , a jak się łowi na drop shot?" to i tak dostanie odzew ,że "już było" , "użyj wyszukiwarki" itp.

Jasne ,że fajnie czyta się relacje , a zwłaszcza z orientalnych wypadów , tylko nie każdego na nie stać.

A pisać o podpaskami płynącej odrze to też nie każdy ciekawie potrafi.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ależ niech sobie ludzie dowolnie oceniają albo dyskutują ,  na tym własnie polega swoboda komunikacji . Nie musi być każdorazowo interwencji pośrednika albo moderatora . Jeżeli ekspozycja ociera się o regulaminowe granice , to czemu oglądający potencjalne faux pas ma milczeć ? Są w regulaminie istotniejsze dziury . Np kelty salmo trutta form obu , albo ryby ewidentnie tarłowe są wciąż objęte zmową milczenia , ale i ogólnym cichym przyzwoleniem   Nic nie mówić ?

 

Moderator wcale nie musi być stójkowym , chyba że ktoś poczuje się wyzwolony niczym Zbigniew Hołdys , albo inny mistrz ciętej riposty . Presja na przestrzeganie regulaminu oraz przyjętego tu savoir vivre może mieć różne formy , na ogół też równie skuteczne . Społeczny ostracyzm - tak było dawniej 

[Bujo]

@makamba,

 

Niby masz racje ale jak jest zlot w Ire co tysiaka ze wszystkim wyjdzie to chetnych zero bo brak kasy ale w tym czasie ze dwie Stelki sie zakupi bo bardzo potrzebne sa  

[mifek]

bujo wszystko to kwestia priorytetow...

 

nie zawsze chodzi tylko o kase...

[Bujo]

Mifas- ja ciebie rozumiem bo w okolicach wioski z tramwajami jest duzo ciekawych lowisk i ganianie za szczupakami po Szwecji nie ma sensu ale nie ukrywajmy- nie wszedzie jest tak ciekawie  

[hasior]

@makamba,

 

Niby masz racje ale jak jest zlot w Ire co tysiaka ze wszystkim wyjdzie to chetnych zero bo brak kasy ale w tym czasie ze dwie Stelki sie zakupi bo bardzo potrzebne sa

niema chętnych? może się znajdą ja wpisuję sie na listę stelki już mam.

u mnie ani tramwaja nie uwidzi ani ryby konkretnej