Wczoraj rozebrałem swoją Cttr, bo grzechotała raźno. W środku syf z okładziny hamulca wszędzie w zebatkach, Smar czarny. Pinion zeszlifowany na okragło(nie wiem czy to tak ma być). Wyczyściłem co się da, posmarowałem na bogato. Chrupie jakby mniej..... Mam wrażenie że pinion ma luz w podparciu i gdzieś haczy. Chyba domorduje dziada do końca i kupię coś nowe, bo z ratowaniem trupów jest wieczna zabawa.Ten multik walczył wdzięcznie, syf z okładziny zaskoczeniem nie był dla mnie jak sobie przypomnę ile razy za duży sumek to ugotował w Wiślanym nurcie. Następna daiwa o ile będzie raczej będzie zilonem... Pz
Moje były już czyszczone i zalewane tonami smaru, niewiele to pomaga. Za 40usd dostępne jest koło zębate i pinion, ale zanim kupię, chciałbym się upewnić czy na pewno tu tkwi problem. Trochę żal, wywalić dwie sztuki do śmietnika.
Mam 4 sztuki tatul 200, dwie zajechałem rzucając gumami ważącymi 50-80g. I to w jeden sezon, mój kumpel podobnie. Na moje nie jest to multik do takich zastosowań, choć producent w katalogu na 2024 wspomina o gumach 30cm obsługiwanych przez ten multik.
Użytkownik teetee edytował ten post 10 marzec 2024 - 10:49