Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

spiningowanie odległościówką


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
61 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Grzesiek

Grzesiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPołudnie :)

Napisano 19 listopad 2007 - 14:46

Witam. Mam zamiar kupić sobie odległościówkę, która oprócz do spławika, mogłaby posłużyć mi także do lekkiego spiningu (obrotówki 0,1, woblery max. 6cm). Co polecacie i czy w ogóle jest to dobry pomysł??

#2 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 19 listopad 2007 - 14:48

Kiedyś próbowałem więc zapytam...po co?
Czy jakieś szczególne warunki łowiska wymuszają uzycie tak długiego, hmmmmm....spinningu?

#3 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 19 listopad 2007 - 15:05

Kiedyś próbowałem więc zapytam...po co?
Czy jakieś szczególne warunki łowiska wymuszają uzycie tak długiego, hmmmmm....spinningu?

Opisał to Jacek Kolendowicz w Wędkarstwie Spiningowym
Z tego co pamiętam takiego sprzętu wymagały dzikie niewielkie trudne techniczni łowiska - rzeczki płochliwych gatunków ryb. Łowi sie z za krzaków, a wabik prowadzi się pomiędzy zawadami głownie ruchem kija , a nie nawijaniem żyłki. Swego czasu opisywał to również Jacek Jóźwiak ale nie pamiętam gdzie.


#4 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 19 listopad 2007 - 15:08

Witam. Mam zamiar kupić sobie odległościówkę, która oprócz do spławika, mogłaby posłużyć mi także do lekkiego spiningu (obrotówki 0,1, woblery max. 6cm). Co polecacie i czy w ogóle jest to dobry pomysł??


Witam

Nie sadze aby to byl dobry pomysl aby odleglosciowke uzywac jako spinning,to tak jakby traktor uzywac w dalekie trasy a samochod do prac polowych:)

Pozdrawiam


#5 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 listopad 2007 - 15:13

Dobry pomysł, tak łowią spece od spinningu na dużych rzekach.
J.Kolendowicz i koledzy z Orfy Słubice i moja skromna osoba. Aby
mieć pojęcie na temat trzeba spróbować, nie bierz do siebie tego
co piszą inni. Wypróbuj i sam się przekonaj. Jedna uwaga nie
próbuj łowić wędziskami o mniejszej masie wyrzutu jak 80g, są
za słabe, przy spinningowaniu mogą strzelić w czsie wyrzutu. Ja
używam Shimano Powwer Loop X. Teraz już nie do kupienia, ale zawsze można poszukać. Takie wędzisko pozwala prowadzić nawet głęboko zchodzącego wobka na przelewie, wystarczy podnieść szczytówkę prawie do pionu. Warto przećwiczyć.
Pozdrowienia

#6 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 listopad 2007 - 15:21

Grzechu.
Nie słuchaj opinni ludzi, którzy nie łowili w ten sposób, to nie
jest wcale żaden traktor. Powtarzam warto spróbować, a opinie i
walory ocenisz sam.
Jeszcze raz Pozdrowionka

#7 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 19 listopad 2007 - 15:29

Jaj w swojej monografii na temat lekkiego spiningu napisał:
Znam spinningistów korzystających z wędzisk jeszcze dłuższych - 3,60 i 3,90 m, ale są to już arcymistrzowie opisywanej metody. Ich wędziska są albo wykonywane na specjalne zamówienie, bądź są po prostu krótkimi odległościówkami (matchówkami).

#8 OFFLINE   wig20

wig20

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 listopad 2007 - 15:30

U nas mało popularna metoda łowienia.
Ale w Szkocji jeden z bardziej popularnych stylów muchowych na duzych, pokarmowo ubogich jeziorach. Ten styl to DAPPING. Więcej o tym pod tym linkiem
http://www.fish4ituk...gg/dapping1.htm

#9 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 listopad 2007 - 16:36

Nie bede nikomu zamykal ust, jak sugeruja niektorzy...

Sporo roznej klasy specjalistow podeszlo do tematu z innej strony, mianowicie lowia z lodzi...

Sa z tym jednak roznorakie problemy..wiec na takie okazje mozna sie rozejrzec za SPININGIEM o odpowiedniej dlugosci.
Jaka ta dlugosc ma byc trzeba sobie odpowiedziec samemu, obserwujac potrzeby...wedziska dlugosci 10'6(3,2m) mozna sobie kupic bez specjalnego problemu , dluzszych juz trzeba by bylo poszukac...
Nie widze nic strasznego w uzyciu tego rowniez i do splawika...natomiast odwrotnie moze byc trudno, z takiego powodu, ze odleglosciowka ma delikatniejsza konstr. niz spining i najczesciej nie wytrzyma spiningowej eksploatacji...
Zwiekszanie dlugosci spiningu spowoduje tez problemy zwiazane chocby z podbieraniem....a w wielu wypadkach i tak nie uda sie dosiegnac ciekawych miejsc, obojetnie jak dluga bedzie wedka...
Warto wiec przemyslec sprawe i wybrac dobrze...

Gumo



#10 OFFLINE   Wisni@

Wisni@

    Forumowicz

  • Fotograficy
  • PipPip
  • 196 postów
  • LokalizacjaGdańsk, Southampton
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Wiśniewski

Napisano 19 listopad 2007 - 16:58

Ja swojego czasu też próbowałem łowić odległościówką na spinning i nie jest to wcale takie nieprzyjemne i trudne. J. Kolendowicz sugerował używanie odległościówek z tego co pamiętam np. na przelewach na szczytach ostróg gdzie krótkim kijem ciężko czasami poprowadzić wabia, wtedy to naprawdę się sprawdza no i w jakichś zakrzaczonych miejscach gdzie ciężko coś zrobić krótkim kijek w innych przypadkach chyba nie ma sensu zastępować spinningu odległościówką.

#11 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 19 listopad 2007 - 17:52

Próbowałem tak łowić na szybkim przelewie, kiedy nie mogłem wejść do wody (za głęboko), a chciałem wypuścić wirówkę w szypot omijając inne przeszkody (głazy) na które nie mogłem wejść. Sukcesów wielkich nie odniosłem - nie poświęciłem tej metodzie zbyt wiele czasu, i zaniechałem ją. Nazwy i cw kijka nie pamiętam ale długość tak - 4,2 m. Aha, jeszcze jedno, kij był bardzo lekki, o akcji szczytowej - nigdy nie zmusiłem go do pracy pod dużym obciążeniu. Teraz radzę sobie w podobnych sytuacjach dużo krótszym spinningiem, castem jeszcze nie bawiłem się w ten sposób.

Pomysł uważam za dobry i jak każdy inny wymagający treningu. Jeśli mnie pamięć nie myli, to p. Zalewski w książce o sandaczach też coś kombinował z podobnym kijaszkiem - muszę to sprawdzić.

Pzdr. Kryst

#12 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 19 listopad 2007 - 19:02

U nas mało popularna metoda łowienia.
Ale w Szkocji jeden z bardziej popularnych stylów muchowych na duzych, pokarmowo ubogich jeziorach. Ten styl to DAPPING. Więcej o tym pod tym linkiem
http://www.fish4ituk...gg/dapping1.htm


W IE też się łowi na dapping, raczej bolonkami.
A czy jest to metoda muchowa?? No niby się łowi pstrągi.... na żywe jętki czy chrząszcze.... ale czy np spinningowanie muchą z kula wodną jest metodą muchową?? albo łowienie śledzi na muchy śledziowe???? Moim zdaniem określanie dappingu jako metody muchowej to chyba jakieś nieporozumienie - prymitywny do bólu (a jakże, skuteczny) sposób pozyskiwania pstrągowego białka.

#13 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3689 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 19 listopad 2007 - 19:14

Dobry pomysł, tak łowią spece od spinningu na dużych rzekach.
J.Kolendowicz i koledzy z Orfy Słubice i moja skromna osoba. Aby
mieć pojęcie na temat trzeba spróbować, nie bierz do siebie tego
co piszą inni. Wypróbuj i sam się przekonaj. Jedna uwaga nie
próbuj łowić wędziskami o mniejszej masie wyrzutu jak 80g
, są
za słabe, przy spinningowaniu mogą strzelić w czsie wyrzutu. Ja
używam Shimano Powwer Loop X. Teraz już nie do kupienia, ale zawsze można poszukać. Takie wędzisko pozwala prowadzić nawet głęboko zchodzącego wobka na przelewie, wystarczy podnieść szczytówkę prawie do pionu. Warto przećwiczyć.
Pozdrowienia



Mam pytanie , co to za odległościówka co ma wyrzut 80g !!!?? Może masz na myśli feedera ?

#14 OFFLINE   Radzio

Radzio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 19 listopad 2007 - 19:51

Odległościówka (w moim przypadku długość 3,9m) to mój podstawwy oręż na ciepłe miesiące na zarośnięte w korycie, dzikie rzeczki. Tej długości kij umożliwia precyzyjne podanie, kontrolę spływu i w ogóle, często wyholowanie ryby spośród bujnego ziela. Nadmienię, że używam wyłącznie przynęt powierzchniowych czyli imitacji chrabąszczy, żuków, stonek, biedronek itp. To zalety a teraz wady. Czasami jest problem w ostatniej fazie holu. Człowiek szcześliwy, że rybę wyrwał z ziela, a tu metr dwa od ręki robi się niebepieczny kąt i trzeba odchylić długą wędkę do tyłu bo młynkujące klenie lub jazie mogą się łatwo spinać. Także, jest to sprzęt przeznaczony na takie właśnie, trudne, wyjątkowe warunki, w tym przypadku zarośniętego łowiska.

#15 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 19 listopad 2007 - 20:21

Ja osobiście dosyć czesto łapię odległościówką długości 4,2m na mojej rzeczce czyli Prośnie.A łapię na nią bo większość dobrych miejscówek kleniowo-jaziowych na tej rzece jest za krzakami głęboko kładącymi się na wodę.Niech ktoś spróbuje zwykłym spiningiem nawet 3 metrowym to zaraz ozdobi krzaki faszyny swoim woblerem.
W takich sytuacjach nie ma to jak odległościówka.AMEN

#16 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 19 listopad 2007 - 20:22

a moja match'ka, zbudowana na pieknym angielskim blanku, lezy sobie, zlozona w tubie za sofa i czeka na klienta ...
reflektujesz? ;)

#17 OFFLINE   bohors

bohors

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra

Napisano 19 listopad 2007 - 20:30

Spinningowanie odległościówką ma sens tylko gdy musisz kija wystawić za przeszkodę ) krzaki , roślinność w wodzie)i chyba tylko na rzece. Jak nie łowisz w takich warunkach to kup normalnego kija.

#18 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 listopad 2007 - 21:43

Nie to nie feeder, odległościówka 4,27 nie jest opisana masą
wyrzutową, ale porównywałem ją właśnie z feederami i nie jest
to może dokładnie 80g ale 60 to napewno, chodziło mi o to, że
nie mogą to być delikatne odległościówki np 5-30g to za mało.
Pozdrowienia

#19 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 19 listopad 2007 - 21:50

odległościówka do 80 gr :huh:
super na spining :huh:

narazie mam dosyć nowych metod proszę nie rozszerzać wątku :lol:
a wogóle to popieram tomcasta co to za odległościówka do 80 gr i ile waży ,przy długości 3,60 m to musibyć kij na suma???
pozdr

#20 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 19 listopad 2007 - 22:20

faktycznie w ten sposób nie ma sensu prowadzić dyskusji, bo
jeśli się czegoś nie wie, nie widziało i nie ma pojęcia o tym, że istnieje i z góry zakłada, że to niemożliwe to dyskusja staje
się właśnie niemożliwa.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych