Wojtek,jak ja to zobaczyłem to... po prostu masakra a jak się później jeszcze dowiedziałem jak do tego doszło,ta pizza itd no to "zszedłem" prawie
Co jemy nad wodą?
#61 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2013 - 23:41
- kacperek993 lubi to
#62 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2013 - 23:54
Od razu mi się skojarzyło. Heheh
- Dagon, Mariano Mariano, krystiano1981r i 2 innych osób lubią to
#63 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2013 - 06:40
Popłakałem się z rana .
Przy takim wędkarskim prowiancie człowiek staje się łowcą doskonałym, nie dość, że nic nie umknie stale patrolującemu okolicę wzrokowi, to jeszcze można lewą ręką dżigować, prawą smużyć, a stopą, nagle wyposażoną w zadziwiająco chwytne palce, ryby podbierać. I tak trzy dni, w każdej pogodzie, zlecą jak pięć minut.
- Wojtek B., haja1978 i krystiano1981r lubią to
#64 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2013 - 09:27
#65 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2013 - 09:41
Ale go wykręciło hahaha
#66 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2013 - 10:29
Podzielność uwagi
#67 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2013 - 14:26
Śniadanie Mistrzów . Po takim posiłku to bolenie w locie można by było łapać.
- Wojtek B. lubi to
#68 OFFLINE
Napisano 14 lipiec 2013 - 20:07
Oj dobrze go sklepało Jednak duża część osób na popularnym Sunrise ma lepiej
- Wojtek B. lubi to
#70 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2013 - 19:55
To już napisz teraz do czego mi ślinka cieknie.
To się kurka siwa nazywa wędkowanie...
#71 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2013 - 20:20
Kurka siwa po ciezkim dniu na rybach dobre jadło to u mnie podstawa
to karkóweczka akurat i cebulka a obok dochodzi kasza gryczana mniam
- Dagon lubi to
#72 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2013 - 20:27
Jako osobnik lubiący, zjeść i zapić, zawsze, nieważne czy po rybach, na rybach czy w trakcie ryb, nie mogę się nie zgodzić ... kurka ... wiadomo jaka ...
#73 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2013 - 21:35
Kurka ... to nie jedzenie, tylko wielkie żarcie. A gdzie ascetyzm, medytacja i nucenie przy wędce mantry " Om mani padme hum" ja się pytam ?
#74 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2013 - 22:13
Ja tu tak sobie gadam, kozaczę, ale prawdziwego wędkarskiego biwaku to już dawno nie uświadczyłem.
Na czas, który teraz mogę na rybki poświęcić to dwa banany i baton wystarczą, i to w pędzie jedzone, po drodze na kolejną główkę bo czasu szkoda.
A mantry nucę, owszem, zazwyczaj pod nosem, samoistnie, poprzedzone najczęściej wpadnięciem w bobrzą jamę, złośliwym zaczepem, tudzież splugawieniem podeszwy treścią kiszek kolegi wędkarza, który jak na złość, miał czas na biwak.
Użytkownik Dagon edytował ten post 15 lipiec 2013 - 22:24
- kubaaaan lubi to
#75 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2013 - 00:55
Jak łowię nad Lipówką to czasami zamawiam Pizze 50cm Idealny rozmiar dla 2 osób....kurcze zgłodniałem idę coś wszamać
#76 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2013 - 07:01
No to pojedzona taki obiad na rybkach hehe rarytas:)
#77 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2013 - 10:50
No wlaśnie na te rybki coraz mniej czasu dlatego lepiej wyskoczyć raz a dobrze z całą oprawą Ascetyzm,medytacja to własnie sprzyja rzadszym wizytom nad wodą bo wtedy sie dopiero docenia wolny czas i to co nas otacza :)Przynajmniej ja tak mam.
Użytkownik dzerwys edytował ten post 16 lipiec 2013 - 10:54
#78 OFFLINE
#79 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2013 - 07:33
No to kolego poleciałeś z ta uczta nad woda jak w Bristolu heheh
#80 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2013 - 07:53
Teraz klikając "Lubię to" - dokładnie, ale to dokładnie to co kliknąłem, miałem na myśli, ślinka cieknie po brodzie...
- Friko lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych