[Dano.]

jeśli marker nie ma substancji wysuszających czyli alkoholu to nie szkodzi gumie a jak poprawisz napisy raz w sezonie co zajmuje ok 20 min to nic ci sie chyba nie stanie ?

Tu się wypowiadam cytując innych, bo ponton mam od niedawna. Było kilka informacji w sieci, na które trafiłem. No i ludziska ubolewali nad popełnionym czynem, gdyż po 5-6 latach te miejsca gdzie używali mazaków skruszyły się czy też sparciały.

Woląc dmuchać na zimne ( nie zarabiam tak dobrze, żeby experymentować na pontonie za 6 tysi, na ktróy musiałem sporo odkładać)

Podałem sposób dla tych, którzy również nie są skorzy do eksperymentów na swoim pontonie 

Każdy robi jak chce i bierze za to odpowiedzialność. Nikogo nie namawiam do używania tej drogiej farby, nie mam w tym żadnego interesu 

[Tomasz eS]

Powiem tak. Ja pewnie skorzystam ale w zimie jak będzie na to czas

[bart]

Panowie numery z materialu pomponowego plus klej w tokarexie 150 2gi sezon lata bez jakich kolwiek problemów
Polecam...

[Popej]

czy ktoś miał styczność z taką naklejką:

 

http://www.motonakle...ne-na-ponton,50

[staszek]

Zwróćcie się do kolegi Brando - potrafi Wam pomóc w tym temacie .

[darks86]

czy ktoś miał styczność z taką naklejką:

 

http://www.motonakle...ne-na-ponton,50

Z tą konkretną nie, ale sam wykonywałem nr rejestracyjny swojego pontonu właśnie z folii Oracal. Oczywiście tej folii jest kilka rodzajów, tańsze i droższe. Sęk w tym, że większość tych gotowych naklejek to były właśnie te tańsze. Sam zakupiłem jakiś płat tej folii w sklepie dla "artystów", koszt bodajże 12 zł. Po odrysowaniu starczyło mi spokojnie na 2-3 zestawy (zestaw = 2szt, czyli na obie burty). Polecam zrobić sobie samemu literki w oparciu o jakąś dobrą czcionkę, drukując na brystolu. Potem odrysowujemy i gotowe. Co więcej - jeśli jakaś literka się odlepia, to możemy spokojnie dorobić nową. Aha, naklejasz, wprasowujesz paluchami, a potem suszarka i jeszcze raz np. z użyciem szmatki. Faktura pontonu powinna wbić się w naklejkę.

 

Bo, że Oracal będzie się marszczył po składaniu i rozkładaniu pontonu masz jak w banku. Mimo to nie odpada, a po kilku minutach pływania w słońcu znów dobrze przylega.

[tornado]

A jak to się ma do oponki na której nie ma miejsca na 1 numer pełno wymiarowy a co w dodatku z dwoma, po drugie jaki to niedokształcony minister zatwierdził taki rodzaj numeracji nawet samochody mają dwa razy krótszy i mniejszy wymiar czcionki ,,,paranoja!!!!!!!!! tylko w naszym kraju.

[thug]

Chyba pozostaje ciągnąć za sobą na holu numerek rejestracyjny na niewielkim pontonie

[darks86]

A jak to się ma do oponki na której nie ma miejsca na 1 numer pełno wymiarowy a co w dodatku z dwoma, po drugie jaki to niedokształcony minister zatwierdził taki rodzaj numeracji nawet samochody mają dwa razy krótszy i mniejszy wymiar czcionki ,,,paranoja!!!!!!!!! tylko w naszym kraju.

Strzeliłbym numer takich rozmiarów, aby się zmieścił. Czyli dążył do tego, aby jedynie wymóg wielkości liter był niezgodny z przepisami. W razie problemów z upartym pseudo-stróżem prawa pchamy sprawę do sądu. Sprzęt został zarejestrowany i nadano mu numer. Wymiary były znane. W tym momencie błąd został popełniony już znacznie wcześniej.

[Popej]

Do posiadaczy dmuchawcow ;)Jestem po rozmowie z Policja i PSR. Oba organy jednoznacznie stwierdzają iż nr rejestracyjne w formie "baneru" na zlaczkach nie są prawidlowa forma oznakowania środka plywajacego. Naklejka spełnia wszystkie wytyczne i nie może być zakwestionowana przez osobę kontrolujaca.

[Wojciech_B]

Pytałeś się może co grozi za posiadanie "banera" ?

Użytkownik Wojciech_B edytował ten post 04 luty 2015 - 11:13

[Popej]

Niestety ale kara grzywny... 200zl

[Wojciech_B]

ku... co za kraj zamiast łapać przestępców będą się przypierd.. o takie coś. 

[maweric]

Nie zgadzam się nr. rejestracyjny należy umieścić na obu burtach w sposób widoczny i trwały.

To samo dotyczy pojazdów mechanicznych, już dawno nie widziałem by były na samochodzie malowane litery i cyfry. Wykładnia, trwały na złączkach, czyli na trwałe przymocowany do pontonu, w przypadku zdjęcia trzeba użyć siły fizycznej , przeciąć złączki.

Nr rej pojazdu tablica jest w ramce, nie jest przykręcona do pojazdu, przy użyciu siły fizycznej też tablice zdejmiemy.

U mnie będzie baner , ewentualnie odmowa przyjęcia mandatu, a co za tym idzie sprawa w Sądzie Grodzkim, o ewentualnych wynikach sprawy powiadomię kolegów na Zacnym Forum.

 

W sprzedaży specjalna farba do malowania nr. na pontonie w kolorze czarnym i białym.

[godski]

Właśnie. Ciekawe. Na samochodzie można w ramce a na pontonie nie.

[Tomasz eS]

W samochodzie masz jeszcze naklejkę na szybie której nie da się odkleic /przekleic

[maweric]

Tomasz jesteś złośliwy,

No i masz jeszcze silnik w samochodzie , który ciężko jest wyjąć

 

Tak czy tak zostaję przy banerze, po rozmowie z prawnikiem olać i czekać na sprawę, w razie czego.

[Tomasz eS]

A ja jestem zdania że jak ma byc tak to po co kombinować.... Nie lepiej na ryby jechać zamiast bujać się ze strażą /policja etc

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 04 luty 2015 - 17:26

[godski]

W samochodzie masz jeszcze naklejkę na szybie której nie da się odkleic /przekleic

To ja na pontonie pyknę sobie zdejmowane numery jak w samochodzie a małą naklejeczkę na pawęży